Witam. Mam 18 lat, moja dziewczyna ma 17. Od ponad dwóch tygodni moja dziewczyna dziwnie się zachowuje. Jest ciągle smutna, wolno odpisuje, celowo olewa, unika rozmów. Ostatnio miała trudny okres w życiu, zwolnili ją z pracy dorywczej, przypomniały jej się dawne relacje z ludźmi. Nie znam jej rodziców ponieważ jesteśmy krótko ze sobą ale z jej podań wynika że są fajni ale surowi. Dziś chciał nakłonić mnie do zerwania używając argumentów "jestem toksyczna", "nie zasługujesz na mnie", "będę cię ranić". Chciałem nawiązać z nią kontakt, jakoś porozmawiać, pocieszyć, jednak ona ciągle to samo co wyżej. Jest to mój pierwszy poważny związek i nie wiem co mam robić. Mógł by mi ktoś doradzić co mogę powiedzieć, co zrobić żeby jej pomóc?