Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Endrjuv8

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Endrjuv8's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam, mam problem a mianowicie jak np. dzieje się coś złego lub stresującego radzę sobie z tym w danej sytuacji ale gdy emocje opadną myslę zbyt dużo nad tym co się stało i uciekam do alkoholu czy hazardu i boję że zabrnie to za daleko i lęk sprawia że znów uciekam i tak w kółko staram się z tym walczyć na własną rękę ale nie zawsze mi to wychodzi i potrzebuje jakieś rady jak radzić sobie w takich sytuacjach i jak poprawić swoją samoocenę bo też się waha raz czuje się tak jakbym mógł przenosić góry a nieraz tak jakbym bał się własnego cienia, czym to może być spowodowane? dzieje się tak odkąd pamiętam
  2. Nikt nie chce ruszyć tematu? Miałem nadzieje ze znajdę tu wsparcie i pomoc
  3. Witam, jestem Andrzej mam 26lat zmagam się ze sobą odkąd pamietam, mianowicie nie radzę sobie z życiem, znaczy się radzę w sensie społecznym ale psychicznym już nie, boje się wszystkiego co mnie otacza a raczej co rodzi się w mojej głowie i przez to wielokrotnie uciekam do alkoholu, myśląc ze to pomoże, owszem pomaga ale na chwile dzień po już wszystko wraca ze zdwojoną siła, ok 3 lata temu poznałem Kobietę swoich marzeń i związaliśmy się ale przez ten cały okres aż do dziś bardzo dużo złego zrobiłem, standardowo uciekałem w alkohol i gdy moja kobieta zauważyła to bardzo mocno mnie atakowała żebym przestał i robiłem to dla niej ale wtedy mija ucieczka stał się hazard i zaczęło się kłamanie, ukrywanie wszystkiego lecz moja kobieta i to rozgryzła i zaczęła się lawina problemów, długi znów ucieczka w alkohol, jedynie dobrze się czuje przy niej i tu leży największy problem z którym się zwracam tutaj, jestem obecnie za granicami Polski daleko od mojej ukochanej ale nowe znajomosci itd sprawiły ze znów zacząłem pic, co prawda nie gram już długo ale dziewczyna rozgryzła mnie po raz kolejny i postanowiła mnie zostawić mówiąc „Kocham Cię ale rozum mi mówi ze Ty się nigdy nie zmienisz i wybieram rozum choć to bardzo ciężka decyzja dla mnie” naprawdę chce się zmienić postanowiłem rzucić alkohol w cholerę i hazard ale nie wiem co zrobić by zatrzymać ja przy sobie, bez niej nie dam rady, słysząc to ze mnie zostawia uszło ze mnie życie, nie odczuwam już radości, nie uśmiecham się, nie chce mi się nic, co mogę zrobić, jak jej udowodnić ze naprawdę tym razem wszystko się zmieni i chce naprawić swoje życie i być dla niej najlepsza wersja siebie, boje się co będzie dalej, co zrobić? Poprosiłem ja o rozmowę telefoniczna jutro, zgodziła się proszę powiedzcie co mogę jej powiedzieć żeby dała mi szanse pokazać ze chce się zmienić? To jest związek 3 letni ale z ta kobieta wiąże przyszłość, chciałem spłacić długi i wrócić cieszyć się z nią życiem, stworzyć rodzine, bez niej nie mam już żadnego celu w życiu, proszę pomóżcie...
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.