Witam mam 40+ jestem z partnerem od roku, niestety mam wrażenie że ukrywa naszą relację,. Nigdzie razem nie wychodzimy spotykamy się tylko u niego lub u mnie.... nikomu mnie nie przedstawiasz, nie bierze pod uwagę w planach na święta, urlopy, wyjazdy....nie chcę o tym rozmawiać reaguje złością i mówi że po takich "akcjach" tzn jak mówię co mnie boli i jak się czuję, on mowi ze po Ty h akcjach przestaje mieć ochotę się że mną widzieć.... że ja wszystko psuję że on musi się przyzwyczaić....dlaczego on nie chce ze mną o tym rozmawiać? Dlaczego mi nie mówi o tym co się dzieje w jego pracy, z jego dziećmi? Lecz ciągle wprowadza słownie swoją byłą żonę do naszego związku? Jest mi bardzo smutno i nie potrafię go zrozumieć....