Lęk społeczny? Stałym elementem życia? Bez szans na normalne życie?

[demcienistyczny92]

Witam forumowiczów, mam parę zapytań gdyż nie wiem co to może być, tzn. nie byłem nigdy u diagnosty, lekarza, lecz mam parę punktow z ou i to pewne, i lęk, towarzyszy mi już jakiś dłuższy czas, lecz teraz kiedy w momencie kiedy przez 2 lata albo i nawet ponad 2 lata byłem śledzony, i nękany emocjonalnie,w mojej okolicy okna słyszałem strzały z pistoletu, prawdziwe, on się nasilił teraz jest wiele większy, by nie powiedzieć robi się momentami ogromny, jestem z małej powiatowej dziury zabitej dechami, i nigdzie się nie ruszam z mieszkania już jakiś czas, ostatnimi czasy, spotkało mnie wiele przykrości i nie miłych zdarzeń o których napisałem powyżej, moja mama mi nie wierzy w to co do niej mówię, a ze mnie to nie może zejść, na zewnątrz nie wyjdę długo, tak czuję, szczególnie teraz kiedy robi się ciepło, boję się o swoje życie,  i myślę co mogę zrobić w takiej sytuacji? by poczuć się lepiej, chociaż wiem, że to z przed tych wydarzeń raczej nie wróci.. czuję, że coś złego mi grozi, lecz nie bardzo jestem zorientowany co i komu mogłem zrobić? Jak stacjonarnie mogę się wyleczyć ? I co zrobić, może leki bez recepty? Totalnie emocjonalnie jestem rozbity, jeśli jest tu ktoś kto zna tego typu problemy i może coś doradzić byłbym wdzięczny..

[klebsiella]

Dlaczego śledzenie i nękanie nie zostało zgłoszone przez Ciebie na policję? Dałeś się zastraszyć?

[demcienistyczny92]

To trwało na przestrzeni lat więc nie było jakby, jakieś mega intensywne, po za tym mam nie miłe doświadczenia z tutejszą policją( kiedyś zgłaszałem kradzież rzeczy z mojej piwnicy ) i policja mnie wyśmiała, więc jakby od tamtej pory nie ufam im itd. teraz ktoś nakłamał na mnie w miejscu mojego zamieszkania i okolicy, że biorę jakieś specyfiki co jest nie prawdą, i okradli nam piwnicę, już w 2019r, w mojej miejscowości takie rzeczy się działy teraz od 2019 praktycznie do tej pory, wszyscy wokoło nakłamią na ciebie, później watażkowie na ulicy cię okradają z rzeczy itd, okradli tak nie jednego młodego chłopaka, ja nie mam samochodu i nie mogę praktycznie się poruszać po ulicy, do tego mierzę się z lękiem po tych wydarzeniach, (jestem osobą z WWO) co potęguje moje lęki..

[klebsiella]

Zainteresuj się na czyim pasku chodzi policja, bo często jest tam dużo skorumpowanych jednostek biorących udział w nie tym co należy do ich obowiązków - np. kradzież dragów z magazynu i rozprowadzanie ich wśród słupów do dalszej dilerki. Jest też dużo uczciwych policjantów, no ale jednak takie jednostki jak wyżej psują ogólny odbiór tej grupy zawodowej. Policja jest wyposażona także w różne narzędzia - nowe technologie - iykwim. Ja bym nie darowała. Złodzieje i patologia powinni być odizolowani od społeczeństwa / ew. jak w Kodeksie Hammurabiego - mieć upie.rdalaną rękę. Miłego dnia.

[demcienistyczny92]

Dziękuję za radę, ale już mi się wszystko powoli układa, tu istnieje lokalny układ ludzi "potężnych" z Policją, i pewnie jestem za mały na jakiekolwiek działania w obronie własnej, nawet znajomi dali się wciągnąć w to teraz nie ufam nikomu tu już, pozostaje pomyśleć na poważnie o zmianie otoczenia, kiedy już trochę dojdę do siebie, nie mogę uwierzyć, że spotkał mnie taki koszmar, nie wiedzieć dlaczego, ludzie są podli, teraz muszę postarać się o jakąś psychoterapię jeśli pozwoli mi to jakoś funkcjonować, i wrócić do trybu praca-dom z czym też mam problem, Dziękuję za odpowiedź wszystkiego dobrego dla ciebie i bliskich, powodzenia! Miłego dnia

[klebsiella]

ludzi "potężnych" z Policją

X

To są typowe materiały dla sprawy dla reportera/ uwaga TVN itp. Dobrze by było nagłośnić w mediach - warto by Polacy wiedzieli co się dzieje w kraju, co "kryształowi" mają za uszami i czym się zajmują niektórzy "zakulisowo". Gdzie ta słynna równość wobec prawa? Także życzę powodzenia i oby żadne postępowanie nie zostało umorzone. A tym policjantom którzy nie wiedzą od czego mają mundur życzmy ciężkiej rychłej karmy. Nie ma nic gorszego niż osoby, które pracują w służbie mundurowej/ wymiarze sprawiedliwości/ zawodzie zaufania publicznego/ administracji i sami łamią przepisy, które powinni przestrzegać. Nie na darmo mówiono że dawniej do policji szli tylko ... specyficzni ... ludzie. Afery z dilowa.niem, łapówkami (w pewnym województwie brali w łapę nawet bochenki chleba czy chipsy) czy też orgiami na komisariatach nie biorą się z sufitu. Jeśli twoi znajomi też są zamieszani to współczuję chuy.owych osób wokół siebie, bo znajomymi bym ich nie nazwała.

Btw, jeśli chodzi o śledzenie to ciekawe czy była zgoda wydana przez sąd/ prokuraturę? 

https://demagog.org.pl/wypowiedzi/inwigilacja-obywateli-sady-akceptuja-prawie-kazdy-wniosek-o-podsluch/

X

Jeśli to było nielegalne to należy Ci się duże odszkodowanie. W USA nikt by takiego tematu nie odpuścił.

X

Od 1 stycznia 1999 r. organy Policji weszły w struktury zespolonej administracji rządowej - z wojewodą jako jej zwierzchnikiem na stopniu wojewódzkim i starostą na stopniu powiatu. W ten sposób znacznie została umocniona pozycja wojewody w stosunku do tych organów.

 

[demcienistyczny92]

Właśnie ciągle się zastanawiam czy nie podesłać im meila z historią tego co mnie spotkało, na przestrzeni 3 lat byłem nękany przez nieznane mi osoby bez względu na to gdzie się pojawiłem, i śledzony, chłopak z którym pracowałem i dojeżdżałem do pracy, przynosił na spotkania ze mną jakieś szemrane używki i dawał mi rzekomo od siebie, byłem wtedy dużo młodszy niż dziś, dziś jakieś zbiry zaczęły mnie nękać, chcą ode mnie jakieś pieniądze, po spotkaniu z jednym ze znajomych, między słowami dowiedziałem się, że chcą zabrać mi telefon, a tego typu rzeczy tu się działy przez ostatnie 4 lata, młodzi ludzie byli łapani na ulicy, zastraszani i okradani, po otrzymaniu jakiś bezwartościowych rzeczy, to jest koszmar co tu się przechodzi, brak monitoringu miejskiego itd gdziekolwiek człowiek nie pojedzie, zostaje łapany i zastraszany, ja nie mogę dojść do siebie, poszukuje pomocy psychologicznej w sieci, niestety jestem bez pracy, i szansy na normalne życie, może znasz jakieś organizacje, które zajmują się pomocą ofiarą przestępstw i możesz coś polecić? Totalnie nie wiem, od czego zacząć i jak zabrać się do tego problemu? Teoretycznie już nic się nie dzieje, lecz nie wiem czego spodziewać się dalej, obawiam się, że coś złego może mnie spotkać, a mama niestety nie rozumie i nie wierzy w to co mówię, na siłę robi ze mnie "schizofrenika", nie wiem co dalej z tym zrobić ?