Skocz do zawartości

Nie radzę sobie po rozstaniu - myślę że już nie zaznam szczęścia


Polecane posty

Prawie 5 lat temu zostawiła mnie dziewczyna w której byłem zakochany. Miałem wtedy 30 lat. Długo nie potrafiłem się pozbierać. Chodziłem na psychoterapię, wpadłem w lekką depresję. Chciałem jej udowodnić że straciła kogoś wartościowego, więc zacząłem robić różne rzeczy - nauka tańca, nauka pływania, wyjścia różne, wycieczki itp. Potem jej tylko opowiadałem co robiłem, ale jej to nie interesowało bo miała innego. Im więcej czasu mijało tym bardziej było widać że nie chce ze mną kontaktu. Myślę że powodem dla którego nie zostawiła było to że jestem mało towarzyski, w przeciwieństwie do niej. Ona zawsze lubiła ludzi i wyjścia, a ja nie. Taki wspólny czas spędzaliśmy we dwoje i być może to ją męczyło. Oficjalnie powiedziała mi tylko że mnie nie kocha, bez dalszych wyjaśnień. 

Ostatni raz kontakt z nią miałem rok temu - napisałem jej że wciąż ją kocham. Ona mnie zrugała że to niepoważne po takim czasie. Od tamtej pory nie mam z nią kontaktu. Postanowiłem że dam już spokój. W tym roku wyszła za mąż. Wiem to tylko po tym że na fb zmieniła nazwisko. Jest mi ciężko. Niby kogoś miałem/mam, ale to nie to. Czuję się samotny i smutny. Mam prawie 35 lat a nie potrafię być szczęśliwy, czasem myślę że lepiej byłoby umrzeć. Mam wrażenie że życie mi ucieka i że skończę jako samotny kawaler. Mógłbym mieć żonę bo znaleźć kogokolwiek to dla mnie nie problem, ale znaleźć kogoś kto mnie zachwyci tak jak tamta to już nie potrafię...

Może powinienem po prostu ożenić się z dziewczyną z którą teraz się spotykam? Jest dobra, miła, ładna (choć chyba nie do końca w moim typie), wykształcona... a jednak coś jest nie tak... jednak nie potrafię się nią zachwycić. Myślę tylko że straciłem tamtą. Może gdybym poznał dziewczynę taką idealnie pasującą to zapomniałbym o tamtej. Ale czy mając 35 lat można jeszcze na to liczyć? Od 5 lat jestem na portalach randkowych z myślą że może ktoś ją przyćmi i nic... Sporo kobiet mówi że jestem przystojny, ale na portalach nie mam żadnego powodzenia... Zostanę już zawsze nieszczęśliwy sam lub nieszczęśliwy z kimś?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Samotniku,

zazdroszczę tego wieku! 
Ad Twojej historii. Nic na siłę. Wypisz się z tych portali. Pobądź ze soba. Nie marnuj życia obecnej Partnerce. Moim zdaniem, i nie ma Ciebie za to winić, nie wyleczyłeś się z tamtej osoby. Ona życie sobie ułożyła. Nie wiem jakie były powody, ale jak widać Ona zamknęła ten rozdział. Zamknij i Ty. Tak wiem boli. Długo już trwa u Ciebie żałoba po związku. Ale trwa. Pobądź ze sobą, zrób te wszystkie opisywane powyżej aktywności dla siebie, a nie, żeby komuś coś udowodnić. Pobądź sam. Bycie z kimś na siłę, jeśli tego nie czujesz nic nie da. Myślisz o tamtej. Ok. Jak zrobisz przestrzeń w swoim sercu, bierz się wtedy za związki. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,też jestem w bólu

Tylko że to ja tą zła jestem -zerwałam zaręczyny po 3 latach bo mój partner nagle się zmienił -od 3 miesięcy inny człowiek 

Psychicznie mi było ciężko -nagle uświadomił mi jakie plany ama bez rozmowy - z góry założył że tak będzie i koniec 

Ja byłam w szoku co mówił i w starchu -jeszcze zwracał się do mnie słowami które nigdy nie powinny mieć miejsca 

Teraz jak myślę o tym mam z jednej strony wyrzuty sumienia -że mogłam bardziej z nim rozmawiać o tym co mi się nie podoba itp niż podjąć tak drastyczny krok

Ale z drugiej strony w związku dwie osoby powinny się czuć dobrze i jakby było wszystko ok dalej  by to trwało 

Ciągle płacze i myślę dlaczego on nagle się tak zmienił -nasza relacja -dlaczego nikt z Nas nie powiedział stop i nie porozmawiał tak szczerze 

Zastanawiam się czy do niego nie napisać ale co mam mu powiedzieć ? 

Ostatnio jak się z nim widziałam to płakałam i nie byłam mu wstanie w oczy spojrzeć i powiedział że czego ja oczekuje -przeciez gdyby wrócilibyśmy teraz do siebie to byłabym jego dziewczyną bo na narzeczoną musiałabym sobie zapracować 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nic nie czujesz do tej kobiety, z którą sie aktualnie spotykasz to najlepiej zakończyć znajomość bo nie potrzebnie robisz jej nadzieje lub po prostu powiedz jej wprost jaką masz sytuację, być może zrozumie. 

Sama po rozstaniu z chłopakiem (z którym już od roku nie jestem), próbowałam kogoś znaleźć na portalach randkowych, ale jednak nie byłam w stanie z jakimkolwiek facetem spotykać się... bo najwidoczniej potrzebuje czasu. 

Możesz próbować szukać na spokojnie bez presji, ale nie nastawiaj się, że znajdziesz idealną kobietę, bo bardziej może pogorszyć twój stan psychiczny. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Padłeś ofiarą iluzji, że twoja była to "ta jedyna", "przeznaczenie" i te sprawy. Nie żyjemy w bajce, takie rzeczy nie istnieją. Nie twierdze, że nie wierze w miłość, ale gwarantuje ci, że każdy z nas ma na świecie miliony "tych jedynych". Kwestia tylko serii zbiegów okoliczności którą z nich się kiedy pozna. Co mogę ci polecić:

-Usuń facebooka, zapewne stalkujesz swoją byłą, co jest jednocześnie nie smaczne i nigdy nie pozwoli ci ruszyć do przodu

-Usuń jej numer telefonu, nie łudź się, że kiedyś może zadzwoni, a ty nie masz po co do niej dzwonić

- "Nie szukaj ideału, sam nim się stań" Kultywuj tę zasadę, a właściwa kobieta przyjdzie sama, w najmniej oczekiwanym momencie

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.