Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Samotny35

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Samotny35's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Prawie 5 lat temu zostawiła mnie dziewczyna w której byłem zakochany. Miałem wtedy 30 lat. Długo nie potrafiłem się pozbierać. Chodziłem na psychoterapię, wpadłem w lekką depresję. Chciałem jej udowodnić że straciła kogoś wartościowego, więc zacząłem robić różne rzeczy - nauka tańca, nauka pływania, wyjścia różne, wycieczki itp. Potem jej tylko opowiadałem co robiłem, ale jej to nie interesowało bo miała innego. Im więcej czasu mijało tym bardziej było widać że nie chce ze mną kontaktu. Myślę że powodem dla którego nie zostawiła było to że jestem mało towarzyski, w przeciwieństwie do niej. Ona zawsze lubiła ludzi i wyjścia, a ja nie. Taki wspólny czas spędzaliśmy we dwoje i być może to ją męczyło. Oficjalnie powiedziała mi tylko że mnie nie kocha, bez dalszych wyjaśnień. Ostatni raz kontakt z nią miałem rok temu - napisałem jej że wciąż ją kocham. Ona mnie zrugała że to niepoważne po takim czasie. Od tamtej pory nie mam z nią kontaktu. Postanowiłem że dam już spokój. W tym roku wyszła za mąż. Wiem to tylko po tym że na fb zmieniła nazwisko. Jest mi ciężko. Niby kogoś miałem/mam, ale to nie to. Czuję się samotny i smutny. Mam prawie 35 lat a nie potrafię być szczęśliwy, czasem myślę że lepiej byłoby umrzeć. Mam wrażenie że życie mi ucieka i że skończę jako samotny kawaler. Mógłbym mieć żonę bo znaleźć kogokolwiek to dla mnie nie problem, ale znaleźć kogoś kto mnie zachwyci tak jak tamta to już nie potrafię... Może powinienem po prostu ożenić się z dziewczyną z którą teraz się spotykam? Jest dobra, miła, ładna (choć chyba nie do końca w moim typie), wykształcona... a jednak coś jest nie tak... jednak nie potrafię się nią zachwycić. Myślę tylko że straciłem tamtą. Może gdybym poznał dziewczynę taką idealnie pasującą to zapomniałbym o tamtej. Ale czy mając 35 lat można jeszcze na to liczyć? Od 5 lat jestem na portalach randkowych z myślą że może ktoś ją przyćmi i nic... Sporo kobiet mówi że jestem przystojny, ale na portalach nie mam żadnego powodzenia... Zostanę już zawsze nieszczęśliwy sam lub nieszczęśliwy z kimś?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.