Co sprawia, że jestem fałszywa?

[martyna999]

Witam odkąd pamiętam jestem bardzo fałszywą osobą mówię mamie co powiedziała siostra, szwagrowi co mama, teściowej co kto inny.... nie mam wyczucia nie jestem godna zaufania bo każda rzecz powiedziana przy mnie może powtórzona mam 25lat. Płaczę pisząc to ponieważ znów to zrobiłam nieumyślnie i znów jeden jest skłócony z 2 przeze mnie. Za każdym razem chce to zmienić probuje się odciąć od bliskich aby tego nie robić a wychodzi jak zawsze mam tak dosyć siebie chyba już każdy mnie nienawidzi czy da się to jakoś zmienić? Czy może powinnam iść do psychiatry? Strasznie żałuję wszystkiego ale oczywiście gdy jest już za późno.

[Małgorzata_Margo]

Często fałszem chcemy podkreślić swoją obecność bądź uwagę, poczuć się kimś ważnym. Tylko, ze zbyt późno uświadamiamy sobie, ze to nie tak miało wyglądać bo w końcu po drodze zdążyliśmy skrzywdzić czy urazić drugiego człowieka. Fałszem i podstępem tylko zrazisz do siebie innych. Nikt nie będzie darzył Cię zaufaniem a dotyczy to różnych kręgów od najbliższych Ci osób aż po znajomych czy tez współpracowników z jednego miejsca pracy. Na początek spróbuj postawić sobie zasadnicze pytania. Dlaczego tak się zachowuję i co tym chciałabym zdobyć? Od kiedy taka jesteś? Czy miałaś powody by często z kimś rywalizować (rodzeństwo, koleżanki etc), o jakieś względy i dlaczego? Czy w przeszłości mogłaś liczyć na pomoc, gdy tego potrzebowałaś? Kto najczęściej Ciebie zawiódł mimo, ze wcześniej obiecał poprawę? To w dużej mierze pomoże Ci na zmianę nastawienia a przede wszystkim nieetycznego postępowania. Nie musisz nic udowadniać, wystarczy otworzyć się na drugiego i pokazać prawdziwą siebie.