Skocz do zawartości

Brak odwagi


Sherlock

Polecane posty

Witajcie. Szukam odwagi by porozmawiać z dziewczyną. Jakieś 5-6 lat temu wyprowadziłem się od rodziców do dużego miasta. Studia zaoczne, wynajęcie pokoju i dość niskie zarobki niestety wpędziły mnie w kredyty. Nie jest to jakaś ogromną kwota, ale moja dziewczyna o tym nie wie. Aktualnie zarabiam (przynajmniej tak mi się wydaje) bardzo dobrze. Spłacanie tego kredytu nie jest problemem, ale dziewczyna o nim nie wie. Moja rodzina też nie. Planujemy wspólną przyszłość, wiem że muszę Jej o tym powiedzieć ale ciągle brak mi odwagi. Od razu powiem, że tu nie chodzi o jakieś zaległości, komorników itd. wszystko spłacam bez problemu. Po prostu chodzi o sam fakt .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejo! Na długo masz ten kredyt? Skoro do tej pory utrzymałeś to w tajemnicy, dlaczego miałbyś to zmieniać? :) skąd w Tobie przekonanie, że musisz jej o tym powiedzieć? Zasady moralne Cię gryzą, bo rzekomo w związku trzeba być w 100% szczerym itp.? A może prędzej czy później siłą rzeczy dowie się o tym kredycie, i wolałbyś to załatwić teraz, trochę delikatniej?

Gdybyś musiał powiedzieć o kredycie - czego się obawiasz w związku z tym? Co masz do stracenia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60tys kredyt. Myślę że w ciągu kilku lat na spokojnie go spłacę. Głównie po prostu mi wstyd. Boję się co o mnie pomyśli, że będzie zawiedziona. Co prawda w żaden sposób to nie wpływa na nasz związek. Opłaty itd dzielimy po pół. Zarabiamy podobnie. Chcemy niedługo się starać o kredyt na zakup mieszkania, więc jeśli nie teraz to przy składaniu wniosku za jakiś czas na pewno się dowie. Wolę żeby dowiedziała się tego ode mnie niż od pracownika banku przy składaniu wniosku 

Edytowano przez Sherlock
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwota znacząca ale nie przerażająca. Masz wszystko pod kontrolą, żadnych problemów z tym nie ma, spokojnie spłacasz, luz. Skoro Ty się tym nie przejmujesz, dlaczego dziewczyna miałaby to robić. Nic to w jej i waszym życiu nie zmieni. Myślę, że najwyżej poczuje się trochę zmieszana, zdziwiona i tyle. Przecież nic złego nie zrobiłeś, nie oszukałeś jej, nie zdradziłeś, po prostu zachowałeś dla siebie taki tam mały szczegół, który jest dla Ciebie niewygodny. Wybierz dogodny moment, gdy będzie zrelaksowana, w dobrym humorze i powiedz wprost jak sprawa wygląda, na przykład coś w stylu "Słońce, słuchaj, jest jedna sprawa o której muszę Ci powiedzieć i która mnie dręczy, a nie mówiłem Ci o niej, bo było mi głupio. Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz. Spłacam kredyt, który wziąłem na życie po wyprowadzce od rodziców."  Awantury z tego powodu Ci nie zrobi, a Ty na pewno poczujesz ulgę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.