Skocz do zawartości

Sny, koszmary o byłej rodzinie


Jaskrawy

Polecane posty

Mam 38 lat, często miewam sny, koszmary, ostatnio podczas koszmarów organizm mój wydziela coś jak adrenalina przez co budzę się zdrętwiała, zmrowiała, aż czuję smak tego. Ostatnio śniło mi się, że zamordowałam nożem rodziców ( z którymi nie mam kontaktu w realu), nie śniło mi się jak mordowałam, cały sen był o tym,  że oni gniją przykryci rupieciami i starymi kołdrami w dużym pokoju w mieszkaniu dziadków ( w realu już nie żyjących) dziadkowie w tym śnie prosili mnie, żebym coś z tym zrobiła. Przez sen czułam stęchliznę ( tak tealistuczne mam sny).  Nie daję sobie rady z niewiedzą co się dzieje z moją rodziną, oni się zupełnie mną nienintetesuja od około 25 lat, no chyba że można mnie za coś winą obarczyć, albo coś odebrać, jeśli coś byłoby do odebrania. Mimo to cierpię fizycznie w realu z tęsknoty i zmartwienia o nich bo mają już bliżej 70 lat. Miałam z rodziną ciężkie akcje przemocowe ale bywają gorsze. Nie wiem jak z tym żyć. Jak myśleć o tym co mam do zrobienia w życiu codziennym i cieszyć się życiem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że moje początki depresji są czymś poważnym...przy twoich problemach, moje to naprawdę nic. 
 

Ja na twoim miejscu zacząłbym czynić  dobro ludziom. To jedyna droga by poznać, dostrzec i naprawic swoje błędy z przeszłości, a przy okazji przykryć te złe uczynki dobrymi i patrzeć w przyszłość z podniesioną głową. 

  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłucham Twojej rady, może będzie mi lżej.  Zdaję sobie sprawę że to wygląda jakbym na to zasłużyła, ale tak nie jest.   Oczywiście nikt nie jest kryształowy popełniamy błędy nieświadomie i żałujemy, przepraszamy, prosimy o wybaczenie. Nie nie mam zamiaru wybielać się na siłę uczynkami których nie czuję. Są ludzie którzy z zazdrości chcą żebyśmy ich przepraszali za wszystko. Od zawsze staram się być dobrym człowiekiem i nie robić nic złego. Dlatego to tak boli, gdybym to ja była tutaj katem to bym dawno przeprosiła. Wiadomo że czasem czegoś nie zauważymy i krzywdzimy nieświadomie i ja tak też miałam. Ale tu bardziej chodzi o to że posłużyłam za "kozła ofiarnego"- termin psychologiczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wojtek1973 napisał:

A ja myślałem, że moje początki depresji są czymś poważnym...przy twoich problemach, moje to naprawdę nic. 
 

Ja na twoim miejscu zacząłbym czynić  dobro ludziom. To jedyna droga by poznać, dostrzec i naprawic swoje błędy z przeszłości, a przy okazji przykryć te złe uczynki dobrymi i patrzeć w przyszłość z podniesioną głową. 

Co znaczy dla Ciebie czynić dobro? Dla mnie 4 osoby w życiu, w tym 2 bezinteresownie robiły coś dobrego a reszta oczekuje i wymaga odemnie. Więc staram się nie krzywzić i nie osądzać innych a żeby dawać to  trzeba mieć co a ja właśnie  nie mam wystarczająco i w tym problem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Minelo pół roku, najgorszy etap depresji mam za sobą, czyli śpiączki które przeszły po velaxinie ale zostało brak koncentracji i lęki.  W miedzy czasie nawiazalam kontakt z "rodziną ". Dobrze bo DOWIEDZIAŁAM SIĘ że czasem lepiej zyc w niewiezy i wybaczyć sobie.  Oni sobie żyli nieprzejmujac sie mną, robiac o mnie KOSZMARNE nieprawdziwe oczerniajace mnie historie żeby siebie wybielić.. Nie ma znimi rozmowy, jest salatka słowna, gasligting, molestowanie, molestowanie sexualne, przemoc ekonomiczna, NIE DO OPISANIA co sie czuje jak włany ojciec mówi że chce mieć ze mną sex i pyta czy pamiętam jak mnie molestował jak miałam 2, 5 roku.... opiwiada jak go podniecają piersi mojej matki, jego nowej żony, mojej starsej siosty ... opisuje kształty piersi, akt  jak siostra karmi piersią.... Jak psy kopulują ....Jak mówi do mnie że "wymyśliłaś sobie, wszystko jest tylko w twojej głowie...masz schizofremie.... "W jego nowym otoczeniu mam opinię łobuzicy, wariatki, kogoś kogo trzeba pobić. traktować jak zwyrodialca... Moja matka jak najbardziej go w tym wspiera. Nie mam z nimi kontaktu od 20 lat, kilka razy sie z nimi widziałam, odseparowali mnie od reszty rodziny i znajomych. Nowa jego żona, która jest lekarzem klepie mnie po pośladkach  .... też głównie mowi o sexie albo mowi do mnie że nie ma czegoś takiego jal depresja i żebym przestala być krową...Że leki mi są nie potrzebne tylko sex.. ( jestem po molestowaniu przez ojca ojca, mam flashbacki  i po gwałcie przez chłopaka, mam depresję i nie mam ochoty na sex aktualnie).  Że mają znajomości to zmanipulowali lekarzy i nie dostanę pomocy psychoterapeltycznej na depresję, lęki ... przynajmniej nie w ich zasięgu znajomości.  Strasza mnie jak sie nie wezmę do roboty to mnie zamkną w wariatkowie i wyrobią papiery wariata. .... Rozina nasiliła moje lęki glownie przez molestowanie i zastraszanie. Cały czas chodzi im o mieszkanie i pieniądze  po babci, jak przestałam sie do nich odzywać to wszyscy z  rodziny się rzucili na to mieszkanie.... Mam rodziców narcyzów.... Długo można mówić... mam kolejne traumy.... niewiem zy dam radę chcieć żyć, znaleźć sens życia.... Oni wszystko we mnie wydzydzają, umniejszaja mi, molestują, deprecjonują.......  ...... ...... ...... ...... ...... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęło pół roku, najgorszy etap depresji mam za sobą, czyli śpiączki które przeszły po velaxinie ale zostało brak koncentracji i lęki.  W miedzy czasie nawiązałam kontakt z "rodziną ". Dobrze bo DOWIEDZIAŁAM SIĘ że czasem lepiej żyć w niewiezy i wybaczyć SOBIE.  Oni sobie żyli nieprzejmujac sie mną, robiac o mnie KOSZMARNE nieprawdziwe, oczerniajace mnie historie, żeby siebie wybielić.. Nie ma z nimi rozmowy, jest tylko sałatka słowna, sarkazm, ironia i gasligting, molestowanie, molestowanie sexualne, przemoc ekonomiczna. NIE DO OPISANIA co się czuje jak włany ojciec mówi że chce mieć ze mną sex ....jak pytam dlaczego to do mnie mówi to  pyta czy pamiętam jak mnie molestował jak miałam 2, 5 roku.... Że moje piersi są ok i opowiada jak go podniecają piersi mojej matki, jego nowej żony, mojej starsej siosty ... opisuje kształty piersi, akt  jak siostra karmi piersią.... Jak psy kopulują Jak pytam dlaczego tak sie zachowuje to, mowie o tm że jego ojcjec mnie molestował...mówi do mnie że "wymyśliłaś sobie, wszystko jest tylko w twojej głowie...masz schizofremie.... "W jego nowym otoczeniu mam opinię łobuzicy, wariatki, kogoś kogo trzeba pobić, traktować jak zwyrodialca... ( zawsze idę z gazem w kieszeni ) Moja matka jak najbardziej go  wspiera w nekaniu mnie. Nie mam z nimi kontaktu od 20 lat, kilka razy sie z nimi widziałam, odseparowali mnie od reszty rodziny i znajomych czytaj LATAJĄCYCH MAŁP . Nowa jego żona, która jest lekarzem klepie mnie po pośladkach  .... też głównie mowi o sexie albo mówi do mnie że nie ma czegoś takiego jak depresja i żebym przestała być krową...Że leki mi są nie potrzebne tylko sex.. ( jestem po molestowaniu przez ojca ojca, mam flashbacki !!!!!   i po gwałcie przez chłopaka, mam depresję i nie mam ochoty na sex aktualnie).  Że mają znajomości to zmanipulowali lekarzy i nie dostanę pomocy psychoterapeltycznej na depresję i lęki ... przynajmniej nie w ich zasięgu znajomości.. so tego mają dar przekonywania "urok specyficzny" Podobają się ludziom patrzącym na życie glownie przez pryzmat sexu, obgadywania innych za plecami....  Straszą mnie że  jak się nie wezmę do roboty to mnie zamkną w wariatkowie i wyrobią papiery wariata ...zrobią ze mna co chcą ( moi 3 byli faceci co są przyjacielami rodziny  byliby zachwyceni)... Rodzina nasiliła moje lęki głównie przez molestowanie i zastraszanie. Cały czas chodzi im o mieszkanie i pieniądze  po babci, jak przestałam zupełnie  się do nich odzywać kilka lat temu a wrecz ukrywałam się przed nimi, to wszyscy z  rodziny się rzucili na to jedno mieszkanie.... Mam rodziców narcyzów.... Długo można mówić... mam kolejne traumy.... niewiem czy dam radę chcieć żyć, znaleźć sens życia.... bo gdzie można uciec przed ich kampanią oszczerstw ? Do tego przez całe życie  doświadczam że dla nowo poznanyxh ludzi zawsze najważniejsze pytanie to "gzie jest twoja mamusia i tatuś, kim są, jal bardzo cie kochają, jak sie om poświecasz? Rodzice , wszystko we mnie wyszydzają, umniejszają mi, molestują, deprecjonują.......  ...... ...... ...... ...... ...... Czy to mormalne? Czy ja tak wyolbrzymiam. Może to jest normalne że wasi dziadkowie wykręcają wam sutki i ciagną za nie mówiąc że nikt wam nie uwierzy,  wasze matki mówią dowas że macie sex majtki :/, oojciec gada ciagle o tym jaki z kim miał sex...  Może to rzeczywiście norma.  Kiedyś zgłosiłam się do cpkobiet i one byly zachwyvone moimi starymi , ojcem i uważały że ja zwariowałam i zasługuję na pobicie na warzywo i pozbawienie praw i zamknięcie w szpitalu psychiatrycznym......  Wy uprawiacie sex ze swoimi starymi??? Macocha klepie was po pośladkach????

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.