Jump to content

Recommended Posts

Posted

Jestem osiemnasto letnim uczniem trzeciej klasy technikum informatycznego. Mój problem polega na tym, że nie potrafię się wyspać, praktycznie cały dzień od kilku lat jestem zmęczony w ciągu dnia. Przez to, że nie mogę się wyspać mam ogromne problemy z koncentracją oraz pamięcią. Problemy z podejmowaniem decyzji, codziennie przeżywam duży stres. Dawne hobby przestały mnie interesować. Byłem z tym problemem u prywatnej Pani psycholog, która stwierdziła, że nie mam depresji - zadawała pytania o masturbację, czy miałem dziewczynę, uprawiałem seks(???) itp. Stwierdziła, że mogę mieć problemy z tarczycą - więc dobrze, wykonałem badania na tarczyce, również prywatnie, bo nie chce aby ktokolwiek się o tym dowiedział i tarczyca w jak najlepszym stanie(jedynie FT4 troszke wyższe ale lekarz prowadzący powiedział, że to przez stres). Wykonałem również wszystkie inne badania, morfologia, mocz, no ogólnie ogólne badania. Wszystkie wyniki są bardzo dobre. Miewam dość często myśli samobójcze, ale i tak bym nie był w stanie się zabić. Co to może być za problem? Opisałem to bardzo ogólnie i nie wiem czy na podstawie mojego opisu uda się coś wywnioskować.

Posted

Śpię szczerze mówiąc różnie, raz krócej, raz dłużej ale bez względu na to ile bym nie spał to i tak budzę się zmęczony. Mam poczucie nieradzenia sobie dość często. Stresuje się ogólnie każdą nawet najprostszą czynnością. Czy do psychiatry oraz psychoterapeuty można zapisać się na NFZ? Szczerze mówiąc to nie pracuję, a raczej nie tyle, żeby płacić za terapię. Czy mogę na terapię udać się do innego miasta niż mieszkam(tj do Krakowa, bo mieszkam pod Krakowem, małe miasteczko)?

Posted

Dzień dobry. Jestem 28 letnim mężczyzną. Mam dobrą pracę na stanowisku kierowniczym. Jestem parę miesięcy po ślubie. Problem dla mnie nie do przejścia nastał, kiedy dowiedziałem się, że nasze pierwsze dziecko nie będzie wymarzonym, pierworodnym synem. Do rozwiązania jeszcze trochę czasu, a ja czuję jakby świat mi się zawalił. Sytuacja jest tym bardziej trudna, bo kocham żonę i nie chcę w żaden sposób sprawiać jej przykrości swoim zawodem, tym bardziej teraz kiedy oczekujemy córki. Żona mnie zna, wiedziała, że zawsze moim marzeniem było mieć choć jednego syna (zawsze mówiłem, że jak będzie choć jeden syn to potem mogę mieć same córki), nie raz mówiła mi też, że zmieniłem się o 360 stopni w podejściu do wszystkiego, w tym naszej ciąży (do TEJ wizyty u ginekologa dosłownie latałem ze szczęścia, wszystko mi się chciało, na 99% byłem pewien, że to będzie syn, celowaliśmy nawet w niego) Mimo starań chodzę często zamyślony o tym, czy kiedykolwiek uda mi się jeszcze spełnić swoje marzenie. Codziennie czytam jakieś fora na ten temat. Najgorzej jest kiedy widzę rodziców z małymi synkami, rodziców z 2-3 córkami, "zaglądam" do każdego wózka aby sprawdzić, jakiej płci jest dziecko, dołuje mnie wybieranie dziewczęcych ubranek (do TEGO momentu uwielbiałem przeglądać ubranka, szczególnie chłopięce, oglądać gazetki ze sklepów z tym asortymentem, filmy i programy z małymi dziećmi....dziś nie mogę na to patrzeć, boję się, że będę miał same córki, które mimo tego, że będę je kochał najbardziej na świecie nigdy nie zastąpią mi synka). Czuję się podle, wiem, że muszę się trzymać ale czasem to jest silniejsze ode mnie. Czuję się gorszy. Nie potrafiłem nawet syna spłodzić.  Sytuacja ta trwa już prawie 4 miesiące. Zauważyłem, że jak zawsze byłem pewny siebie, zdolny do działania i pełen optymizmu i energii - dziś często bierze mnie na płacz bezradności kiedy jestem sam bo nie chcę aby ktokolwiek widział mnie w takim stanie, zdołowanie, nie uśmiecham się już spontanicznie jak kiedyś, stałem się apatyczny, bo coś straciłem, nadzieję. Nie wiem co mi pomaga w takich chwilach. Chyba tylko myśli, że przecież jeszcze nie umieram i że mam jeszcze szanse aby swoje marzenie życia spełnić. Nic innego nie jest w stanie mnie pocieszyć. Najchętniej zaraz po pracy kładłbym się do łóżka i przespał resztę dnia. Co mogę zrobić, aby zwiększyć swoją motywację do działania? Żeby jak najbardziej zminimalizować cierpienia żony (wiem, że cierpi, ona to wszystko widzi). Czy to objawy depresji czy chwilowego załamania nerwowego? Czekam już z niecierpliwością na rozwiązanie. Mam nadzieję, że córka zajmie mnie na tyle, aby zminimalizować te wciąż krążące w mojej głowie myśli. Jedno jest pewne, nigdy nie dam jej odczuć tego, że w życiu nie da mi tego co dałby mi syn a ja jestem przez to niespełniony życiowo.

Posted

Dzień dobry. Jestem 28 letnim mężczyzną. Mam dobrą pracę na stanowisku kierowniczym. Jestem parę miesięcy po ślubie. Problem dla mnie nie do przejścia nastał, kiedy dowiedziałem się, że nasze pierwsze dziecko nie będzie wymarzonym, pierworodnym synem. Do rozwiązania jeszcze trochę czasu, a ja czuję jakby świat mi się zawalił. Sytuacja jest tym bardziej trudna, bo kocham żonę i nie chcę w żaden sposób sprawiać jej przykrości swoim zawodem, tym bardziej teraz kiedy oczekujemy córki. Żona mnie zna, wiedziała, że zawsze moim marzeniem było mieć choć jednego syna (zawsze mówiłem, że jak będzie choć jeden syn to potem mogę mieć same córki), nie raz mówiła mi też, że zmieniłem się o 360 stopni w podejściu do wszystkiego, w tym naszej ciąży (do TEJ wizyty u ginekologa dosłownie latałem ze szczęścia, wszystko mi się chciało, na 99% byłem pewien, że to będzie syn, celowaliśmy nawet w niego) Mimo starań chodzę często zamyślony o tym, czy kiedykolwiek uda mi się jeszcze spełnić swoje marzenie (oboje chcemy mieć więcej dzieci). Codziennie czytam jakieś fora na temat planowania prawdopodobieństwa płci. Najgorzej jest kiedy widzę rodziców z małymi synkami (czuję ogromny żal, rozczarowanie, zazdrość) czy rodziców z 2-3 córkami (strach), "zaglądam" do każdego wózka aby sprawdzić, jakiej płci jest dziecko, dołuje mnie wybieranie dziewczęcych ubranek (do TEGO momentu uwielbiałem przeglądać ubranka, szczególnie chłopięce, oglądać gazetki ze sklepów z tym asortymentem, filmy i programy z małymi dziećmi....dziś nie mogę na to patrzeć, boję się, że będę miał same córki, które mimo tego, że będę je kochał najbardziej na świecie nigdy nie zastąpią mi synka). Czuję się podle, wiem, że muszę się trzymać ale czasem to jest silniejsze ode mnie. Czuję się gorszy. Nie potrafiłem nawet syna spłodzić.  Sytuacja ta trwa już prawie 4 miesiące. Od tamtego czasu schudłem prawie 5kg. Zanikł mi apetyt. Zrobiłem ostatnio badania, jest na szczęście ok. Zauważyłem, że jak zawsze byłem pewny siebie, zdolny do działania i pełen optymizmu i energii - dziś często bierze mnie na płacz bezradności kiedy jestem sam bo nie chcę aby ktokolwiek widział mnie w takim stanie, zdołowanie, nie uśmiecham się już spontanicznie jak kiedyś, często udaję radość, stałem się apatyczny, bo coś najważniejszego straciłem, nadzieję na syna. Nie wiem co mi pomaga w takich chwilach. Chyba tylko myśli, że przecież jeszcze nie umieram i że mam jeszcze szanse aby swoje marzenie życia spełnić. Nic innego nie jest w stanie mnie pocieszyć. Najchętniej zaraz po pracy kładłbym się do łóżka i przespał resztę dnia. Co mogę zrobić, aby zwiększyć swoją motywację do działania i pozytywniejszego patrzenia na rzeczywistość? Żeby jak najbardziej zminimalizować cierpienia żony (wiem, że cierpi, ona to wszystko widzi)?. Czy to objawy depresji czy chwilowego załamania nerwowego? Nigdy w życiu nie przeżywałem takiego stanu. Czuję, że się wypalam. Czekam już z niecierpliwością na rozwiązanie. Mam nadzieję, że córka zajmie mnie na tyle, aby zminimalizować te wciąż krążące w mojej głowie myśli. Jedno jest pewne, nigdy nie dam jej odczuć tego, że w życiu nie da mi tego co dałby mi syn a ja jestem przez to niespełniony życiowo.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • PODCASTY.jpg

  • Blog Entries

    • 0 comments
      "Paradoksalna" to świeży, intensywny utwór polskiej sceny rockowej, który łączy mocne brzmienie z poetyckim i metaforycznym tekstem. Ta piosenka to eksplozja emocji – od gniewu, przez żal, aż po triumfalne poczucie wolności. Silny kobiecy wokal prowadzi słuchacza przez świat pełen kontrastów i paradoksów, wyrażając wewnętrzne rozdarcie między siłą a wrażliwością, ogniem a lodem.
      Kluczowe aspekty utworu
      "Paradoksalna" to opowieść o walce z samą sobą i otaczającym światem. Mocne frazy takie jak „serce w pękniętym szkle” czy „sny z tobą płoną pod wodą” symbolizują sprzeczności, które definiują zarówno tekst, jak i bohaterkę utworu. To pieśń o godności, odwadze i odrzuceniu toksycznych relacji, z wyróżniającym się refrenem, który zapada w pamięć.
       
       
      Brzmienie
      Utwór bazuje na klasycznym, mocnym rockowym brzmieniu z dynamicznymi gitarami, wyrazistym basem i perkusją, które budują dramatyzm i nadają całości niesamowitą energię. Kompozycja jest pełna napięcia, które eksploduje w refrenie, wciągając słuchacza w świat ognia i lodu. Wokal jest krystaliczny, lecz surowy – idealnie współgra z warstwą instrumentalną.
      Przesłanie
      "Paradoksalna" to hymn dla tych, którzy odnajdują siłę w swoich słabościach. Opowiada o odrzuceniu bólu, toksycznych wpływów i o dążeniu do wolności. To manifest samoświadomości, gdzie paradoksy bohaterki – delikatność i gniew, chłód i ogień – stają się jej największą siłą.
      Dla kogo?
      Piosenka jest idealna dla fanów mocnych, emocjonalnych kawałków z głębokim przesłaniem. Jeśli lubisz rock, który nie boi się poetyki i metafor, a jednocześnie wprawia w ruch, "Paradoksalna" jest dla Ciebie.
      Zapamiętaj refren
      „To cała ja – paradoksalna!
      Od chłodu bywam łatwopalna!
      Sny z tobą płoną pod wodą,
      Diabeł anioła napawa mocą!”
      Ta piosenka to wybuchowa mieszanka emocji i siły, która zapada w pamięć i inspiruje do odkrywania własnych paradoksów.
    • 0 comments
      Zapomnij o tym, co wiesz o klasycznym disco polo – nadeszła era Neo Disco Polo, nowej odmiany, która rewolucjonizuje polską scenę muzyczną! Ta nowoczesna interpretacja gatunku łączy chwytliwe melodie z unikalnymi tekstami, świeżym brzmieniem i odważnym podejściem do produkcji. To połączenie romantyzmu, energii i tanecznej magii, które sprawia, że każda nuta zapada w pamięć.
       
       
       
       
      Czym jest Neo Disco Polo?
      Nowoczesne brzmienia: Neo Disco Polo czerpie inspirację z gatunków takich jak pop, EDM, a nawet darkwave, dodając głębi klasycznym tanecznym rytmom. Intrygujące teksty: Utwory, takie jak „Moja Lejdi Taka Krejzi”, udowadniają, że Neo Disco Polo może być jednocześnie lekkie i pełne emocji, opowiadając historie o miłości, zabawie i codziennych rozterkach. Wysoka jakość produkcji: To już nie tylko melodia i prosty rytm – Neo Disco Polo wprowadza bogatą aranżację, nowoczesne syntezatory i dynamiczne wokale. Styl i klasa: Neonowe kolory, taneczne klipy i artystyczne podejście do wizualizacji – Neo Disco Polo to uczta zarówno dla uszu, jak i oczu. Dlaczego Neo Disco Polo to przyszłość polskiej muzyki?
      Ewolucja gatunku: Disco polo przechodzi transformację, stając się bardziej uniwersalne i atrakcyjne dla młodszych pokoleń. Globalne ambicje: Neo Disco Polo ma potencjał, by podbić nie tylko polskie parkiety, ale i międzynarodową scenę dzięki swojej świeżości i dynamice. Łączy pokolenia: W Neo Disco Polo każdy znajdzie coś dla siebie – chwytliwe refreny dla fanów tradycyjnego disco polo i nowoczesne brzmienia dla miłośników popu i elektroniki. Muzyka na każdą okazję: To gatunek idealny zarówno na imprezy, jak i na romantyczne wieczory we dwoje – uniwersalność to klucz do jego sukcesu. Co wyróżnia Neo Disco Polo?
      Refreny takie jak „moja lejdi taka krejzi” zapadają w pamięć od pierwszego przesłuchania. Taneczny klimat łączy się z romantycznym przesłaniem: „bądź blisko, aby to nie prysło”. Wysoka energia i nowoczesna produkcja – coś więcej niż zwykła muzyka do tańca! Dołącz do rewolucji muzycznej!
      Neo Disco Polo to odpowiedź na potrzeby dzisiejszych słuchaczy – nowoczesne, taneczne, ale jednocześnie pełne emocji. Piosenki takie jak „Moja Lejdi Taka Krejzi” pokazują, że polska muzyka taneczna wkracza w zupełnie nowy wymiar. To przyszłość, którą warto odkryć – idealna mieszanka energii, zabawy i uczucia.
    • 0 comments
      "PANIKUJĘ GDY KOCHAM" – piosenka, która trafia prosto w serce 💔🎶
      Czasem trudno znaleźć słowa, by wyrazić żal, przeprosić i naprawić błędy. "PANIKUJĘ GDY KOCHAM" to wyjątkowa polska piosenka, która porusza te najtrudniejsze emocje. W tle subtelna elektronika, która nie przytłacza, lecz podkreśla wagę każdego wersu, każdego uczucia.
       
       
      🔑 Dlaczego warto posłuchać?
      Przejmujący tekst: To coś więcej niż słowa – to prośba o wybaczenie, szczere wyznanie strachu i chęci naprawienia tego, co zostało zniszczone.
      Autentyczność: Każdy, kto kiedykolwiek błądził w miłości, odnajdzie w tej piosence cząstkę siebie.
      Uniwersalność: Dotyka tematów, które dotyczą nas wszystkich – błędów, lęku, nadziei na drugą szansę.

      🎧 Dla kogo?
      Dla tych, którzy kochają polską muzykę z głębokim przekazem. Dla fanów emocjonalnych ballad w nowoczesnym elektronicznym brzmieniu. I dla każdego, kto chce poczuć, że nie jest sam w swoich zmaganiach.
      🌟 Najmocniejsze fragmenty:
      „Kiedy kocham, wpadam w panikę, słów nie ważę, bo tylko liczę” – szczere wyznanie strachu przed miłością.
      „Oby śpiew nas czule pogodził, chcę stracony czas nadgonić” – nadzieja, która przebija się przez ból.
      🔔 Posłuchaj teraz i podziel się swoimi emocjami!
      "PANIKUJĘ GDY KOCHAM" to piosenka, która nie tylko wzrusza, ale także daje siłę, by stawić czoła własnym błędom. Kliknij, słuchaj, poczuj.
      PANIKUJĘ GDY KOCHAM - tekst piosenki
      Przepraszam za wszystko
      Błądzę gdy jestem blisko
      Kąsam wtedy ze strachu
      Próbuję uciec od razu
      Kiedy kocham wpadam w panikę
      Słów nie ważę bo tylko liczę
      Wyrażam emocje mijając sedno
      Zamiast raju otwieram piekło
      Warto byś we mnie uwierzył
      Nie chcę planów niweczyć
      Jestem po naszej stronie
      Czuję to gdy ochłonę
      Nie umiem tego ubrać w słowa
      Nie wiem jak czary stosować
      Mącą mi w głowie złe domysły
      Trudny bywa przekaz oczywisty
      Oby łzy za daleko nie zaszły
      Oby gest wszystko wyjaśnił
      Oby śpiew nas czule pogodził
      Chcę stracony czas nadgonić
      Kiedy kocham wpadam w panikę
      Słów nie ważę bo tylko liczę
      Wyrażam emocje mijając sedno
      Zamiast raju otwieram piekło
      Oby śpiew nas czule pogodził
      Chcę stracony czas nadgonić
      -----
      W skrócie: Przepraszam za wszystko piosenka, Polska muzyka elektroniczna, Piosenka o wybaczeniu, Piosenka z mocnym tekstem, Nowa polska piosenka 2024, Muzyka emocjonalna, Piosenka o przeprosinach, Polskie ballady elektroniczne, Wzruszająca polska piosenka, Elektroniczne brzmienia, Piosenka z głębokim przekazem o miłości i wybaczeniu, Polska muzyka elektroniczna z emocjonalnym tekstem, Utwór o naprawianiu relacji i prośbie o wybaczenie, Nowoczesna piosenka elektroniczna z mocnym wokalem, Piosenka o radzeniu sobie z błędami w miłości, Wzruszający utwór o drugiej szansie w związku, Przepraszam piosenka z wyjątkowym przesłaniem, Nowa polska ballada z elektronicznym akompaniamentem, Piosenka na trudne chwile w relacjach, Muzyka która łączy emocje i nowoczesne brzmienia
    • 0 comments
      "Paradoksalna" - nowy, elektroniczny hit z mocnym kobiecym wokalem 💎❄️
      Ta piosenka to połączenie krystalicznego wokalu, mroźnych pejzaży i płomiennej energii. Dynamiczne brzmienie elektroniki i fotorealistyczny teledysk przenoszą widza w surrealistyczny świat emocji, gdzie lodowe pustkowia płoną ogniem, a kobieta idąca przez to spustoszenie sama staje się żywym ogniem.
       
       
      🔑 Aspekty kluczowe:
      elektroniczna muzyka z mocnym wokalem krystaliczny kobiecy głos piosenka o paradoksach emocji teledysk surrealistyczny płonące lodowe pustkowia metaforyczne obrazy ognia i lodu silna kobieta w płomieniach ✨ Fabuła teledysku:
      W animowanym świecie, pełnym surowego piękna, bohaterka zmaga się z przeciwnościami – przemierza lodowy krajobraz, który płonie jak żywy ogień. Symbolika wideo oddaje paradoksy emocji – siłę i delikatność, chłód i ogień. Jej postać, czasem cała w płomieniach, symbolizuje odrodzenie, determinację i nieustępliwość.
      🎵 Dla fanów:
      Idealne dla miłośników klimatycznej elektroniki, unikalnych kobiecych wokali i piosenek pełnych metafor. Jeśli podoba Ci się połączenie nowoczesnych brzmień z głębokimi emocjami – ta piosenka jest dla Ciebie!
      🔔 Oglądaj teledysk i daj się porwać w świat ognia i lodu! Subskrybuj, polub i podziel się swoimi wrażeniami!
       
      PARADOKSALNA - tekst piosenki
      O! Oo!
      serce w pękniętym szkle
      gdy ogień zamraża łzę
      to cała ja - paradoksalna!
      od chłodu bywam łatwopalna!
      sny z tobą płoną pod wodą
      diabeł anioła napawa mocą!
      obrałeś kurs donikąd
      wolę lepszy horyzont
      porzucam zimne pejzaże
      ja godności nie tracę
      błękitną iskrą róże kwitną
      mroźny dym chce byś zniknął 
      przekraczam wysoki śnieg
      o miłość nigdy nie proszę
      oto ja - nieobliczalna!
      demon zimy niby petarda!
      sny z tobą płoną pod wodą
      diabeł anioła napawa mocą!
      gdy grad pochłania popiół
      góry lodu oddają spokój
      tam nie ma mnie gdzie mgła
      wolność mi niesie wiatr
      serce w pękniętym szkle
      gdy ogień zamraża łzę
      to cała ja - paradoksalna!
      od chłodu bywam łatwopalna!
      sny z tobą płoną pod wodą
      diabeł anioła napawa mocą!
      sny z tobą płoną pod wodą
    • 0 comments
      „Zło było, ale minęło” to piosenka wykonana przez wokalistę mężczyznę, która w miłym brzmieniu zachwyca lekkością i optymistycznym przesłaniem. Utwór łączy prostotę muzyki z głębokim tekstem, który opowiada o pokonywaniu trudności, dystansie do siebie i radości płynącej z codziennych chwil.
      Refren „Hej, to ja, obcy mi popiół i obca łza, tańczę radośnie kiedy deszcz i mgła” jest motywem przewodnim, który niesie pozytywną energię i przypomina, że nawet w najtrudniejszych chwilach można odnaleźć światło i uśmiech. Piosenka pełna jest poetyckich metafor i humorystycznych akcentów, takich jak „Kiedy pęka serce to jakby łaskotki”, które dodają jej oryginalności i ciepła.
      Akustyczne wykonanie z wykorzystaniem gitary i delikatnych aranżacji podkreśla szczerość i autentyczność utworu. Głos wokalisty nadaje tekstowi głębi i emocji, sprawiając, że piosenka staje się intymną opowieścią o akceptacji i czerpaniu radości z życia mimo przeciwności losu.
      „Zło było, ale minęło” to propozycja idealna dla fanów dobrej muzyki, która motywuje, wzrusza i przypomina o sile prostych chwil.
       
       


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.