Skocz do zawartości

bunt i myslenie o sobie


Kasia188

Polecane posty

Witam jestem Kasia, mam problem bo do tej pory duzo pomagałam rodzicom w dzieciństwie i tak troche w Liceum czy na studiach. To były typowe zadania w domu obowiązki, które znam od małego. Umiem to robić nie żebym się tym szczyciła bo to normalne ludzkie byc zaradnym. Odkąd mam pracę i w jej czasie trwania przechodziłam oczyszczenie wewnetrzne z braku wiary w siebie, szacunku do siebie i smaoocenie, teraz nagle odczuwam bunt na to by pomagac być dobrą wręcz nagle ogarnia mnie taki power, bunt aby przestac pomagać i zająć się sobą. Zaczyna mnie to przytłaczać bo już wczesniej mama żartowała, że pójde w pole jej pomagac itd śmiejąc się to jej dałam jasno do zrozumienia, że mogę byc do konca zycia u nich na utrzymaniu jesli chce, ale myślę że jesli by jej zalezało na moim szczesciu to powinna mnie zostawić zebym zarobiła sobie kasę na własne zycie. Sama też mama odczuwa bunt zwłaszcza gdy gotuje a siostra, która zjeżdża z dziecmi grymasi w złości, że już np nie może patrzeć na sałatke do obiadu( bo jest 3 dzien robiona ale świeża) tylko co innego ma dostać? Dla odmiany kapuste mizerie i tyle. Jej nic nie powie boi sie jej postawić sama nie pomaga matce itd wsio jej uchodzi na sucho,

Nie wiem czy mój bunt to coś dobrego co moge mówić rodzicom w ewentualnym sporze tak żeby nie urazić ich a stanąc teraz po swojej stronie. Moi rodzice byli i są dalej sprawni kiedys nie wierzyli w siebie jak byli dużo młodsi ciągle ja ich wyreczałam w wielu obowiązkach(wydawali mi polecenia ciągle Kasia to, tamto) musiałam szybko nauczyc się odpowiedzialności np: zamykac dom itd co i tak leciała spr po mnie, z braku zaufania. Pomózcie mi jak przejśc ten bunt w miarę normalnie bez krzywdzenia to trudne. :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czym według Ciebie jest dorosłość? Ja rozumuję tak, że dorosłość jest przeciwieństwem niedojrzałości, dzieciństwa, a niedojrzałość i dzieciństwo jest okresem zależności od rodziców. Przeważnie ta zależność opiera się na otrzymywaniu pomocy od rodziców, ale w Twoim przypadku wygląda na to, że bardziej uzależniłaś się, albo, mówiąc dokładniej, zostałaś uzależniona od pomagania rodzicom. Jeśli, jak mówisz, są zdrowi i sprawni, to na co dzień powinni zajmować się sobą, pozwalając, żebyś Ty też mogła zajmować się sobą. 

Pobawmy się taką grę: wyobraź sobie, że jesteś swoją mamą, przyjechała siostra z dziećmi i jak zwykle zaczyna zrzędzić. Co byś jej powiedziała? Jak byś jej wygarnęła? 

  

  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw chcę znać twój punkt widzenia odnośnie siostry bo moge dopisac coś wiecej o niej (o nich). Oczywiście mama może tez widzi ją jako dorosłą bo ona się nie słuchała nigdy ich i myślałam że jest niegrzeczna a ja grzeczna bo się ich słucham. Teraz widze że robiła dobrze, ale skoro tu przyjeżdża zwala dzieci na nią co ją męczy a ma swoje lata, marudzi na jedzenie, to bym jej powiedziała żeby nie miała pretensji co jej gotuję jak jej nie pasuje niech robi sama tu albo na własnym mieszkaniu. Ja nie marudze na nic, jem co daje mi albo co jest (sama tez cos kupuje bo cos zarabiam, ustalone mam ze nie musze płącic rachunków nie zarabiam duzo by móc to robić) i nie raz mamie mówiłam, że duzo jej pomagalam kiedyś jak byłam mała a czasy byly cięzkie wiec teraz chce myslec o sobie zeby wyjsc z domu chodzi o asertywnośc nie żeby mnie z dnia na dzien wywaliła, nie.

 

Nikt nigdy nie mówił mi tego wprost że zostałam zmuszona do pomagania im i została uzależniona. Każdy inny stoi po ich stronie jak staram sie kogoś poradzić, ale dzieki temu że robią coś samodzielnie bardziej wierzą w siebie, kiedyś nie wierzyli oboje ze dadzą sobie radę i szturmowali mnie zabierając radośc troche z zycia z zabawy ze znajomymi korzystanie z życia.

Edytowano przez Kasia188
dopisek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój punkt widzenia jest taki jak Twój. Siostra może ma inny temperament, inni ludzie na nią wpływali, i stała się bardziej asertywna, ale w trochę niezdrowy sposób, bo rani przy tym uczucia innych. 

Sama widzisz, że jak pozwolisz rodzicom robić coś samodzielnie, to im pomagasz, bo nabierają wiary w siebie. 

Mam taką propozycję na rozwijanie asertywności. Przeprowadź z rodzicami rozmowę, w oparciu o cztery elementy, zaczerpnięte z książki "Porozumienie bez przemocy": 

-spostrzeżenie (mówisz o tym, co Cię uwiera, np. często wymagacie ode mnie, żebym robiła to i tamto)

-uczucia (tłumaczysz jak się z tym czujesz, np. czuję się przez to niedoceniana, ograniczana 

-potrzeby (np. chcę być samodzielna i pracować nad swoim szczęściem, swoją przyszłością, swoim rozwojem)

-prośbę (no i tu przedstawiasz swój pomysł na rozwiązanie sprawy)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre umiesz rzeczowo pomóc, krótko dobrze i na temat :) 

Wiem, że słowa które mówiłam mamie o myśleniu o sobie że nie chca mnie chyba utrzymywac do konca zycia był trafny może miałam stanowczy ton ale jednak pomogło. Wiadome ma zły humor nie oddzywa się może widzi swój błąd, który zrobiła przy wychowaniu mnie ale przejdzie jej, musi sobie wybaczyc? Chyba tak, chyba oto chodzi. Mowiłam jej kiedyś, że co się da to napraw a jesli czegoś się nie da naprawić ze spraw z przeszłości, to zostaw to tam :) Ona może zmienić bo chodzi o myślenie, mentalność że nie jestem jej własnościa, to smao ojciec nie może tak myśleć.

Edytowano przez Kasia188
dopisek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.