Widze jak moja siostra wychowana na osobę narcystyczną przerzuca opiekę swoich dzieci na nasza mamę (wiec babcie). Ona sie boi odmówić, czasami zajmuje sie czyms innym a dzieci same sie bawią 4 i 3 latek, chodza do przedszkola. Siostra wyznała że jej qpelka odmówiła im pobytu majówkowego bo ktoś jest chory i ona sama ma spychniete gardło. Znaleźli pretekst by jej odmówić, bo siostra lubi skakac po domu by na gotowe przyjechała (na obiad by ktoś zajał się dziećmi) a siostra powinna już mając swoja rodzine do konca się dziecmi zajmować i wychowywac je a totalnie nie wie jak usidlić syna, który płaczem wrzaskiem chce ją zdominowac i wymusić to co chce. Moja siostra nie mysli o mamie a ona juz ma sporo lat. Rozumiem wpaść w gościnę, jak to kiedyś bywało, bo się dawno nie widzieliśmy. Martwi mnie to że mama się męczy nie wiem co jej doradzić jak asertywnie może odmówić mojej starszej siostrze, większej opieki nad wnukami. Same dzieci, tez powinni sie umieć bawić, wiecznie byli wyręczani w pomysłach przez dorosłych z którymi spędzali mnustwo czasu, stali sie leniwi i szybko się nudzą, traca na kreatywności, z jedzeniem stali się wybredni. Maż siostry lubi oglądac cos na YT odciac sie od dzieci odpowiedzialności, siostra też gdy jest u mamy nic nie robi, obiadek gotowy, wszystko wygodnie przyjemnie tak była nauczona unikania trudu. Co moge mamie doradzić by móc jej pomóc w tej trudnej sytuacji aby nie urazić mojej siostry a dac jej coś doz rozumienia?