Skocz do zawartości

niezgoda małżonków co do opieki nad dzieckiem


hope

Polecane posty

mam problem z mężem dot opieki nad ponad rocznym dzieckiem. Dziecko ma nianię którą uwielbia, nic dziwnego ta daje mu całe swoje serce, dużo śmiechu i zabawy. Dziecko jest z nią od 2 miesiąca życia, czyli już rok. Moje dziecko jest wrażliwe i silnie związane z mamą, przez co mało kogo akceptuje (do nikogo innego poza rodzicami i nianią nie pójdzie na rączki choćby nie wiem co). Problem polega na tym ze mój mąż nie akceptuje tej niani. Dręczy ja psychicznie ciągle poprawiając błędy językowe np gdy ta zwróci się do dziecka w trzeciej osobie, krzycząc na nią gdy mówi do dziecka z mniejszej odległości niż metr (zarzucając że pluje mu w twarz), grożąc wyrzuceniem z pracy, czepiając się wszystkiego. Ona to przezywa, zdarzyło jej się popłakać, ale przychodzi bo jest związana z dzieckiem i wie że mi na niej zależy. Mąż mówiąc o niej nazywa ją przezwiskami (nie w jej obecności), ciągle doszukuje się jej złego zachowania nie zauważa nic dobrego co ona robi, a robi wiele „nadprogramowo”. Wyrzuca ją do domu po 2 godzinach pracy, bo teraz on będzie zajmował się dzieckiem (nie ważne ze dziecko nie zjadło jeszcze obiadu, a on mu nie poda…) itd. Niania przychodzi tylko na 4 godziny dziennie w tygodniu wiec mąż okazji by pozajmowć się dzieckiem ma na prawde sporo…robi to złośliwie. Gdy nie ma niani zajmie się dzieckiem może 2 razy po pół godziny w ciągu dnia. Ja jestem bardzo zadowolona z niani. Uważam że jest wspaniała dla dziecka i dla mnie. Pomaga w domu, gdy może. Myślę że mąż jest o nią zazdrosny i o jej relacje z dzieckiem. Najbardziej drażnią go „jej piski” jak sam mówi, czyli wtedy kiedy niania się świetnie bawi z dzieckiem. On nie potrafi tak się bawic z dzieckiem aby się śmiało. By osiągnąć taki efekt musi włożyć dużo wysiłku np. skakać z nim lub energicznie tańczyć . Ponieważ niania mimo dręczenia nie odchodzi sama mąż zapowiedział, że wyrzuci ją z pracy i zatrudni nową… nie zważając na przywiązanie dziecka i moje preferencje… bo on jest ojcem i ma prawo decydować o tym z kim będzie jego dziecko. Sam jest raczej osobą nie umiejąca nawiązywać dobrych relacji z ludźmi. Nie ma przyjaciół, nie utrzymuje kontaktu z rodziną, ma problem z „lubieniem” kogokolwiek…dlatego jego antypatia nie zrobiła na mnie wrażenia, ale jej skala już tak i to definitywne stawianie na swoim. Ja w czasie gdy jest niania zazwyczaj jestem w pracy a mąż w domu ponieważ ma własny biznes i dużo czasu (to co się dzieje widzę na monitoringu, nie mam szans interweniować). Nie wiem co robić. Zależy mi by nie narazić dziecka na zostawanie z nową obca osobą i by nie rezygnować z osoby którą dziecko bardzo lubi i bezpiecznie się przy niej czuje, osoby której mogę w 100 % ufać dlatego że mąż jej nie lubi i „nie chce z nią razem siedzieć”. Wpadłam na pomysł aby niania jeździła ze mną do pracy, ale dziecko w tym czasie ma drzemkę a tam nie miałoby warunków do spania (za głośno) plus zimą byłoby trudno zapełnić ten czas, bo spacery i place zabaw odpadają… Jak rozwiązać ten problem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?
    • 0 komentarzy
      Feministki głoszą hasło "przemoc ma płeć" (w domyśle - męską). Tymczasem chociażby raport "Diagnoza przemocy wobec dzieci 2023" wskazuje, że: "Sprawcami przemocy psychicznej i fizycznej wobec dzieci ze strony bliskich dorosłych najczęściej byli rodzice - ojcowie (odpowiednio, 39% i 35%) i matki (odpowiednio 43% i 31%)." Niechętnie pokazuje się tego typu dane, ale warto je znać mimo że uporczywie marginalizuje się takie informacje, co stanowi element kultury anulowania (cancel culture, cenzura tego co nie przystaje do ideologii).
      Zachowujmy trzeźwy osąd i wielką czujność, empatię, kiedy widzimy przekazy niewiarygodnie tendencyjne, jednostronne, a przy tym ewidentnie używane do celów politycznych, propagandowych czy nastawione na promocję różnych fundacji pozyskujących środki z budżetów publicznych oraz innych źródeł (w grę często wchodzą bardzo duże kwoty). W takich wypadkach istnieje bowiem ogromne ryzyko, że zostaniemy zmanipulowani lub okłamani. 



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.