Skocz do zawartości

Przeprazam, ale nie wiem jak to nazwać


Puchu

Polecane posty

Powiem na samym początku, nie mam pieniędzy. Mam 18 lat, jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców. Od kilku lat przewijały mi się symptomy bipolarnej, psychozy, depresji, etc. Jednak to tylko internet a na konsultację nie raczyłem się wybrać, co pewnie było głupotą. Co do tematu, mam napady agresji, które trudno mi kontrolować(fizycznie daję radę), epizody w których na porządku dziennym rozmawiam do siebie całkiem sporo o tym co robię, co myślę, co chciałbym zrobić, jednak czasem z monologu zamienia się to w konwersację. Częste, czasem nawet kilku dniowe braki apetytu w których próba wmuszenia czegoś w siebie kończy się zwracaniem. Ostatnio rzadziej ale był długi okres w którym więcej niż 4 godziny snu zdarzały mi się góra 2-3 razy na miesiąc, chociaż mimo wszystko wstawałem zwykle wypoczęty. Często odczuwam taką wewnętrzną pustkę, trwa to od kilku minut do kilku godzin, po za tym mam jeszcze kilku dniowe epizody w których nie odczuwam emocji(a przynajmniej tak mi się wydaje), rzeczy które by mnie zwykle złościły, śmieszyły, nie mają na mnie żadnego wpływu, a ja udaję śmiech żeby tego nie było widać. Tak samo jest z rodziną, dziewczyną, znajomymi, nie potrafię w nich dostrzec nic. miałem kiedyś warsztaty w szkole które mnie nakierowały na pomysł udania się do specjalisty jednak skończyło się na "wmawiasz sobie, i tak nie mamy pieniędzy. był okres w moim życiu gdzie się samookaleczałem i podejmowałem prób samobójczych jednak o tym nikt nie wie. Z czasem zrozumiałem że to była głupota , bo tak naprawdę mimo chwilowej ulgi nie dawało mi to nic, a cena za tą chwilę była dość duża. Mimo że teraz kontroluję takie zachowania i postrzegam jako bezwartościowe to często myśli typu (od delikatnych[?]) "umrzeć byłoby łatwiej" (do bardziej agresywnych) "k*rwa chcę już w końcu zdechnąć" potrafią mnie wykończyć co prowadzi do czasem kilku fajek, a czasem kilkunastu, bądź w przeszłości do alkoholu(co zabawne byłem świadom że to mi nic nie da, a ryzykuję uzależnieniem, jednak "błogi" stan nietrzeźwości przemawiał do mnie bardziej). Zdarza się również że bez powodu zaczynam łzawić, jakbym płakał. W skrócie, nauczyłem się kontrolować swoje ciało i psychikę tak żeby nie robić nic "złego" sobie i otoczeniu (pomijając papierosy) ale powoli przestaję sobię z tym radzić, te wszystkie myśli jak i zachowania dookoła mnie męczą, "niszczą" mi psychikę i często gdy jest mi "źle" odczuwam ból w klatce w różnych miejscach, z boku pod pachą, po lewej u góry/na dole, na środku, czyli radzę sobię ale jednak nie radzę. Na koniec chciałbym dodać że nie miałem zamiaru nikogo urazić pierwszym zdaniem, więc przepraszam wszystkich którzy urażeni się poczuli, chciałem tylko uwzględnić że nie mam środków na jakie kolwiek terapie.

To co wymieniłem wyżej może nie być wszystkim co się ze mną dzieje. Trudno mi mówić ogólnie, wolę pytania. 

Przepraszam za wszelkie skazy językowe(i moje lenistwo bo mogłem to "wygooglować") jak i również za nadużywanie niektórych słów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Pomimo, iż nie piszesz o molestowaniu, które mam nadzieję nie miało w twoim przypadku miejsca, to jednak to, co piszesz o sobie bardzo przypomina mi mnie samą. Poczucie winy, wstyd i odraza do siebie są najgorszymi uczuciami jakie towarzyszyły mi od najmłodszych lat ponieważ jestem  ofiarą molestowania w dzieciństwie. Przeszłam wieloletnią psychoterapię, dzięki której stanęłam na nogi i zaczęłam żyć swoje życie jak nigdy wcześniej. Moje życie jeszcze kilka lat temu było w ruinie, cierpiałam na złożony zespół stresu pourazowego, zespół niezaspokojenia emocjonalnego, depresję, miałam fobie, stany lękowe, ataki paniki, nieustające uczucie niedopasowania i utknięcia gdzieś bez możliwości pchnięcia mojego życia w jakimś konkretnym kierunku, popadałam autodestrukcyjne zachowania, w których spożywanie alkoholu i wadliwy tryb życia wiodły prym, problemy w relacjach, ataki gniewu i agresji, rozpadające się związki, po ślubie awersja do seksu, nie mogłam zajść w ciążę od ośmiu lat, małżeństwo mi się sypało, ja sama się sypałam i to bardzo… W trakcie terapii dowiedziałam się także, że pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny (bez związku z oprawcą), co było dla mnie szokiem, gdyż zawsze uważałam moją najbliższą rodzinę za kochającą, troskliwą i opiekuńczą. To było wspaniałe uczucie dowiedzieć się po prawie trzydziestu latach, że nie jestem wariatką jak do tamtej pory myślałam i nie rozumiałam co się ze mną działo i że wszystko co czułam i przeżywałam ma swoje logiczne wytłumaczenie. Moje doświadczenia, stany emocjonalne i stany umysłu sprzed terapii opisałam w swojej książce noszącej tytuł Kula. Jest to powieść psychologiczna mająca na celu niesienie wsparcia osobom cierpiącym na różne zaburzenia psychiczne. Opisuję w niej wpływ traumy wynikającej z molestowania w dzieciństwie na wszystkie sfery życia dorosłego człowieka. Historia opisuje wywołany tymi doświadczeniami rozwój zaburzeń psychicznych, moje przeżycia wewnętrzne i stany umysłu, które zrozumie chyba tylko ofiara przemocy jakiej byłam ja, jak i wiele innych osób, które wciąż cierpią psychiczne męczarnie i nie radzą sobie w życiu w związku z przebytymi traumami. Mam nadzieję, że moja książka pomoże tym osobom przejść przez najtrudniejsze momenty i pomoże stanąć na nogi. Terapia uratowała mi życie i na ten sam krok namawiam moich czytelników. Nie rezygnuj z siebie, walcz, nie poddawaj się, nawet kiedy masz już dosyć. Gorąco namawiam na terapię każdego, bo naprawdę warto. Przykro mi, ze nie masz pieniędzy na terapię. Są dostępne terapie darmowe, musisz uzbroić się w cierpliwość i poszukać dobrze. Zapraszam na autorskiego bloga, gdzie są informacje o mnie, mojej historii i o książce. Oczywiście bez naciskania. Życzę powodzenia i trzymam kciuki. https://lucjajakszalveskula.blogspot.com/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję popracować nad dialogiem wewnętrznym i poczuciem własnej wartości od którego wszystko się zaczyna. To co do siebie mówimy ma duże znaczenie dla podejmowania działań. Treść jaką do siebie wyrażasz zdaje się być destrukcyjna, zamiast wzmacniająca, budująca. Jeżeli nie masz środków na skorzystanie z sesji terapeutycznych, odsyłam do filmów psychologa Rafała Olszaka z kanału ocalsiebie na YouTube, dzięki którym możesz spróbować samemu przepracować pewne kwestie. 

O dialogu wewnętrznym: https://www.youtube.com/watch?v=zJiW1vGQ464 oraz https://www.youtube.com/watch?v=XpS6Om-2txA

O poczuciu własnej wartości: https://www.youtube.com/watch?v=HsQ_697JHGs , https://www.youtube.com/watch?v=H1UEbxmDahY oraz https://www.youtube.com/watch?v=U6axcSqMKK0 

 

Pozdrawiam,

Weronika Kaczmarek

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.