Jump to content
  • psycholog-online-skype-16.jpg.jpg

Boję się załatwiać zwyczajne sprawy


Aaa123

Recommended Posts

Dzień dobry,

Potrzebuję pomocy w zrozumieniu, czy mam jakiś problem. Niestety nie stać mnie na specjalistę, chciałabym pomóc sobie książkami, artykułami i iść na terapie tylko jeżeli będzie to absolutnie konieczne, a nie wiem czy moje odczucia nie są czymś zwyczajnym.

Zacznę od tego, że mam 19 lat i z "problemem" zmagam się praktycznie od zawsze. Myślałam, że jest on coraz mniejszy, ale niestety się pogłębia. 

Boję się załatwiać zwyczajne sprawy - zamówienie jedzenia w fastfoodzie, odebranie paszportu w urzędzie, zamówienie pizzy przez telefon to czynności, które powodują u mnie podwyższoną akcję serca, duszność, staję się blada i staram się zrzucić te czynności na kogoś innego. Miesiąc temu podjęłam pracę w kawiarni. Ledwo przeżyłam rozmowę kwalifikacyjną, ale niestety każdy dzień spędzony w pracy to był dla mnie ogromny stres. Za każdym razem gdy ktoś, nawet miło, zwrócił mi uwagę miałam łzy w oczach, łamał mi się głos, robiłam się blada i serce albo biło mi strasznie mocno albo prawie stawało. To samo było gdy klient nie był z czegoś zadowolony, albo nawet bez niczego - samo przychodzenie do pracy i wymuszenie rozmowy z ludźmi to był dla mnie stres. Dziś postanowiłam odejść i miałam kolejny atak paniki, gdy pomyślałam, że muszę jechać tam rozwiązać umowę. Dlatego postanowiłam tu napisać. Boję się także kontaktów z ludźmi. Nie mam problemów przy pierwszym kontakcie, ale gdy przychodzi do drugiego spotkania strasznie się denerwuję, cały czas siedzę w stresie, że nie będzie o czym rozmawiać. Nie umiem prowadzić normalnej rozmowy z osobą, która nie jest mi bardzo bliska (rodzina, chłopak). To jest też powodem dla którego nie mam znajomych. Wszystkich ludzi odrzucam, bardzo chciałabym utrzymywać stałe kontakty, ale wbrew sobie odmawiam spotkań, nie odpisuje na wiadomości, boję się napisać pierwsza. Gdy siedzę i z pozoru wszystko jest ok często przypominam sobie nagle stresujące sytuacje i znów czuję ten ucisk w sercu i kołatanie. Miałam robione badania kardiologiczne, z moim sercem jest wszystko dobrze. Czy to jest normalny stan w moim wieku? Martwię się tym, sprawia mi to dyskomfort, ale wszyscy mówią, że mi to przejdzie jeżeli będę się przełamywać. Pchają mnie, żebym robiła i załatwiała wszytko sama, ale  to nic nie daje. Nie pomaga, sprawia mi tylko większy ból psychiczny i fizyczny również. Lekarz mówi, że na stres najlepsza jest joga. Kupiłam karnet i nie jestem w stanie się przełamać, żeby tam chodzić. Wstydzę się tych wszystkich osób, czuję się niepewnie. Chciałabym żyć normalnie, mieć przyjaciół, zdać prawo jazdy (na egzaminie nie jestem w stanie ruszyć, bo trzęsą mi się wszystkie mięśnie i chcę uciec) i nie martwić się, gdy muszę kupić bułki w sklepie. Minie mi to gdy będę starsza? Przepraszam za tak długą wypowiedź i bardzo proszę o pomoc. 

Link to comment
Share on other sites

@Aaa123

Diagnoza psychologiczna wymaga rozmowy z daną osobą. Nie otrzyma Pani zatem diagnozy na podstawie lektury wypowiedzi na forum. To, co mogę zrobić, to odnieść się do Pani niektórych pytań.

Pyta Pani, czy to normalne, że w takim wieku doświadcza Pani takich trudności, które opisuje. Pewne rzeczy, o jakich Pani pisze, przytrafiają się ludziom w Pani wieku, a nawet starszym, ale raczej nie w takim natężeniu, z taką częstotliwością, w tak szerokim spektrum sytuacji i nie utrudniają w takim stopniu funkcjonowania, nie powodują aż tyle cierpienia, bólu emocjonalnego. 

Pyta Pani również, czy te trudności samoczynnie znikną. Nie jest wykluczone, że z czasem jakieś rzeczy zelżą lub całkiem przestaną stanowić problem. Wiadomo jednak, iż pewne problemy psychologiczne, o ile nie są odpowiednio leczone, mają tendencję do utrwalania się oraz pogłębiania. Już teraz w Pani relacji widać mechanizmy, które do tego mogą prowadzić. 

Rozumiem, że trudno jest przyjąć perspektywę, iż zmaga się z problemem psychologicznym lub nawet chorobą psychiczną, ale sądzę, że lepiej będzie sprawdzić taką hipotezę aniżeli udawać, że to tylko trudności towarzyszące wchodzeniu w dorosłość. Z tego względu sugeruję potraktować sprawę poważnie, nie zwlekać bez sensu i po prostu zmierzyć się z tym tematem. Warto poznać opinie dwóch specjalistów – lekarza psychiatry oraz psychologa, psychoterapeuty (zwłaszcza poznawczo-behawioralnego). 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy na wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • ksiazka.jpg

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.