Skocz do zawartości

Problemy w raju


Natalia98

Polecane posty

Dzień dobry,

pisanie o tym nie jest łatwe , ale chciałbym się otworzyć i może wyrzucić z siebie to co teraz siedzi we mnie . Mam 21 lat od ponad 3 lat jestem w związku z chłopakiem . Bardzo szybko zamieszkaliśmy ze sobą ( po zaledwie 7 miesiącach ). Wszystko od samego początku było na bardzo wysokich obrotach. Nie mogliśmy " żyć " bez siebie bynajmniej mi się tak wydawało. Oddałam się całkowicie tej relacji. Był moim pierwszym mężczyzna w łóżku. Z początku uprawialiśmy sex jak króliki , gdzie się tylko dało. Padały słowa kocham cię . Zawsze byliśmy " MY " w naszych wypowiedziach . Wyjechałam za nim za granicę i to chyba był nasz najlepszy czas . Wróciliśmy jakieś 1,5 roku temu przeprowadziłam się do niego , gdzie nikogo nie znam i nie mam żadnej rodziny , ale z początki mi to nie przeszkadzało.Jednak od jakiegoś roku wszystko wygląda inaczej. Wychodzi wieczorami o 22 i wraca w nad ranem . Złapałam go już na wielu kłamstwach jeżeli chodzi o te wyjścia . Sex uprawiamy raz może na 2 miesiące , nie dotyka mnie nie padają słowa kocham cię , nie przytulamy się w łóżku . Cały czas awantury o najmniejsze rzeczy. Nie dopuszcza do takiej sytuacji żebym miała jego Telefon w rękach. Nie robimy wspólnych zdjęć. Nie trzymamy się za ręce jak gdzieś wychodzimy ( co i tak zdarza się bardzo rzadko ) . Nie spędzamy razem czasu bo po dłużej chwili kończy się to kłótnia. Nie bierze pod uwagę mojego zdania etc. Najbardziej brakuje mi tego kontaktu cielesnego. Wiem że wszyscy pewnie jak jeden mąż napiszą żebym odeszła że to nie ma sensu itp. Ale ja go nadal kocham. Kocham to jak się uśmiecha . Jak śpi bo wtedy jest taki spokojny . To że czuje się bezpieczna przy nim . Jego oczy . Jak opiekuję się zwierzątkami. Nie potrafię odejść , ale w środku jestem nieszczęśliwa. I wiem że on też już nie czuje do mnie tego co na początku. Nie wiem co mam robić. Często mam myśli samobójcze . Ostatnio nawet mój partner mi powiedział że ja mam naprawdę smutne życie .... (No z powodu że nie mam dokąd wrócić bo w moim rodzinnym domu mój pokój został zburzony i siostra ma jeden duży ) Nie mam motywacji by wstać z łóżka.  Leżę całymi dniami w 4 ścianach sama. Ostatnio nawet zauważyłam że źle się czuje w towarzystwie innych osób. Myślę że popadam w depresje , i potrzebowałam mega dużo czasu żeby się do tego przyznać , ale nie mam już nic do stracenia . Boje się że niedługo naprawdę dojdę do takiego stanu że coś sobie zrobię.... Ale piszę głównie z zapytaniem czy można kogoś kochać tak bardzo że jednocześnie się nienawidzi tej osoby ??

 

Pozdrawiam serdecznie

N.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

21 godzin temu, Natalia98 napisał:

można kogoś kochać tak bardzo że jednocześnie się nienawidzi tej osoby

Tak bardzo cienka granica. https://pieknoumyslu.com/milosc-nienawisc-jednoczesnie/

Rozumiem, że to forum psychologiczne i szukasz porady, ja nie jestem psychologiem, więc odbierz to z dystansem, przykro mi, że tak bezpośrednio..

Mi to śmierdzi zdradą. Pomyśl o tym, wyjścia wieczorem, brak seksu i ukrywanie telefonu.. lampka się zapala.
Parę takich przykładów znam wśród znajomych, być może, że ma inną partnerkę, ale nie zerwie z Tobą bo dalej mu coś oferujesz i zapewniasz.
Może jako opcja zapasowa, jak mu nie wyjdzie z inną to wróci. Nie wiem czy to nie koniec. Są terapie dla par, o ile się zgodzi na taką pójść.

Na kanale też ciekawy film z paru ostatnich dni:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.