Skocz do zawartości

Zaufanie czy jego brak?


Ppaulina

Polecane posty

Witam nie jest mi łatwo rozwlekać sie ze sobą publicznie ale sama nie jestem w stanie sobie wyjaśnić i zrozumieć dlaczego. Czy naprawdę tak zepsułam ? Od pół roku wysysam energię z siebie i wszelkieformy radości fiksujac sie na tym czego nie rozumiem. Zacznę od początku. Poznałam chłopaka, trzy lata temu, wspaniały, miły, mądry, czuły, ideał. W zyciu nie fruwalam zamiast chodzić, spijalismy sobie z dziobków, wspólne pasje itp. Szybko zamieszkałam u niego. Stały kontakt telefoniczny, smsowy, wszedzie razem, wszędzie. Zrezygnowałam ze swoich znajomych, ostała mi sie jedna koleżanka od której zawsze byłam odbierana po jego pracy, sama tego chciałam, spędzanie z nim czasu sprawiało mi
 
 tylko radość. Chlonelam go cała sobą. Po roku wydarzyła sie sytuacja przez która prawie rozpadł sie Nasz związek, na szczęście dostałam druga szanse. Umówiłam sie z koleżanka moja jedyna, w pobliskim rezerwacie w którym jest miejsce z ławeczkami, oświetlone do spędzania czasu czy rodzinnie czy ze znajomymi. Wraz z moja koleżanka przyjechała jej koleżanka i kolega. Po godzinie Dziewczyny sie pokłóciły z kolega o bzdety, wsiadły w auto i odjechały, w tym momencie zadzwonił telefon. Moj mezczyzna: odpowiedziałam gdzie jestem, spytał gdzie koleżanka, odpowiedziałam ze obok a on na to bym dała mu ja do telefonu:w tym momencie widziałam jak dziewczyny zatrzaskują drzwi i odjeżdżają..kolana mi sie ugięły,  Przyznałam sie ze skłamałam, w  5min wróciłam do domu, błagając o wybaczenie bo wiem jak to dziwacznie wyglądało, wiem co mógł sobie pomysleć.. Przepraszałam, pokazałam mu dostęp do konta operatora komórkowego by mi uwierzył ze te 3'z kolega koleżanki to tylko niefortunny przypadek, ze nawet go nie znam i jest mi obojętny. Dał mi szanse. Mijały dwa lata sielanki, w miedzy czasie choroba nowotworowa mojego ojca pogłębia sie niewyobrażalnie, jest mi cieżko. Pragnę stabilizacji. Dbam o dom, pracuje cieżko by byc warta, dorównać oczekiwaniom rodziny, dbam i dostosowuje sie jak tylko potrafię. Po dwóch latach, koleżanka zrobiła domówkę. Bez partnerów, towarzystwo mieszane, zony, mężowie, konkubenci partnerzy zostali w domu. Chciałam tam isc bo mnie o to poprosiła, koleżanka chciała czuć sie pewnie ze mną, w końcu byli zaproszeni ludzie z jej nowej pracy. Dodam, ze moj partner nie pije alkoholu, Zupełnie nic, poniewazn ma złe doświadczenia po ojcu alkoholiku. A ja chciałam w natłoku choroby ojca, i stresu rozluźnić sie choć trochę. Oświadczyłam ze chce iść. Nigdzie sama nie chodziłam, na integracje w pracy tez nie mogłam pojechać bo dwudniowa z noclegiem? Nie jechanie nie sprawiło mi problemu. Pozwolił mi pod warunkiem, ze jak tylko pojawi Sie kolega z rezerwatu to wyjdę. Po dwóch latach przypomniał sobie o koledze. Obiecałam ze tak zrobię, bo absurdalnym wydawała mi sie jego obecność, tym bardziej ze koleżanka zapewniała mnie ze go nie będzie. Obiecałam i poszłam. Było mi dobrze, zaczerpnęłam towarzystwa innych ludzi niż tylko dom i jego znajomi, pilnowałam koleżanki żeby wszystko co sobie zaplanowała dla gości wyszło jak należy. Oczywiście zjawił sie kolega. Jest mi obojętny jako osoba i nawet nie zamieniłam z nim słowa, ale nie wyszłam. Zostałam bo nie chciałam jej zostawić samej, bo sądziłam uyze moj partner rozumie, przeciez nic sie stało. Stalo sie, koniec związku. Od pół roku obwinia mnie o to ze go zraniłam, ze nie chce byc ze mną, ze zepsułam związek bo jestem kłamca, nigdy mi nie zaufa, nie jest w stanie mi wybaczyć.. Ja z kolei błagam o szanse, przeciez nic sie nie stało, nie zrobiłam nic złego. Czy aby na pewno?  Potrzebuje pomocy, zawsze byłam fer i w pełni dostosowana do potrzeb, czy popełniłam taki błąd? Dodam ze czuje sie zawiedziona, jestem 30 latka i nie potrafię zrozumieć, czy to moja wina, zaczynam w to wierzyć. 
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ppaulina

Szanowna Pani,

jeśli ma Pani poczucie, że oczekiwania partnera są absurdalne, to ma Pani prawo nie godzić się na nie. Niestety zamiast być asertywną akceptuje Pani prośby partnera, a potem nie wywiązuje się z tego. Powoduje to konflikty i spadek zaufanie do Pani. Jak partner ma Pani wierzyć, jeśli nie dotrzymuje Pani słowa? Proszę być w zgodzie ze sobą, wyznaczać pewne granice, nie godzić się na to, czego Pani nie akceptuje. Nie musi być Pani absolutnie zgodna z partnerem we wszystkich kwestiach. Dobry związek nie wymaga całkowitej zgodności odnośnie każdej sprawy.

Jest także druga strona medalu. Udział w tej całej historii ma oczywiście także Pani partner. Dzwonił do Pani i prosił, by dała Pani do telefonu swoją koleżankę (mogła się Pani na to nie zgodzić, bo to jakaś forma sprawdzania, kontroli). Pokazuje to, że już na tym etapie Pani nie ufał, był podejrzliwy i prawdopodobnie doświadczał zazdrości. Dalszy ciąg tej historii jedynie ten problem pogłębił. Nie wiem dlaczego partner był tak podejrzliwy, kontrolujący, ale takie podejście może szkodliwie wpływać na relację. Kontrolowanie i sprawdzanie nie tylko nie buduje zaufania, ale nawet je zmniejsza. Zrezygnowała Pani dla partnera z większości znajomych, poświęcała mu jak rozumiem mnóstwo czasu, a mimo to był tak podejrzliwy. Powodami tego stanu rzeczy musiały być czynniki inne niż tylko Pani zachowanie. Trudno zgadnąć, ale być może niskie poczucie własnej wartości partnera lub jakieś złe doświadczenia z poprzednimi partnerkami.

Podsumowując, wina leży po środku. Zbyt wiele ustępstw z Pani strony sprawiło, że podejrzliwy z jakichś względów partner stawał się jeszcze bardziej nieufny i kontrolujący, a może nawet zaborczy. W efekcie drobne kłamstewka urastały do rangi wielkiego problemu i niebywałego dramatu. Owszem, dało się tych nieścisłości uniknąć, gdyby była Pani bardziej asertywna, ale z drugiej strony to nie są jakieś straszliwe, ogromne kłamstwa. Reakcja partnera wydaje mi się nadmierna. 

Warto poddać głębokiej krytycznej refleksji, czy związek funkcjonuje jak należy pod kątem wprowadzenia ewentualnych zmian. Tak dalej być chyba nie może?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest mi wstyd za Mic ze ta dyskusja przeniosla na forum publiczne.. poczulam pewna roznice, ja zadalam pytanie czy bardzo skrzywdzilam,on opisal swoje wybielenie,bron Boze to nie ja, to ona zepsula. Pieknie opisane naginanie rzeczywistosci..

Pietwszy raz slysze o piwie wieczorem w miescie...ze mial do, mnie dojechac,mielismy sie spotkac w domu po pracy,po wszystkim.

 

Nie wiedzialam.ze masz takie zdolnosci pisarskie..ku obawom o, miejsce? Zadzwoniles I pierwszym pytaniem bylo pytanie o kolezanke. Pana M nie poznales bo to nie moj znajomy..tutaj tez musze sie tlumacYc? Od pol roku tlumacze to stale,ciagle, w kolko..mam dosc. 

Telefon byl owszem, po dwoch latach chlopak zadzwonil I sam powiedzial ze pomylka jak spytalam jaki M?o 19tej, nie mialam nawet numeru telefonu.oczekuje Tyle w zwiazku z telefonem..

Impreza -poszlam pod warunkiem, bo jak moge bez niego? Choc raz chcialam.sama. Skad wiedzial ze pan M tam byl? Skoro swit na portalu spolecznosciowym przepytal wspolnych znajomych, obecnych tam. Nie mialam zamiaru ukrywac nic. Zawsze mowilam otwarcie o wszystkim, gdzie,z kim, o swoich potrzebach I oczekiwaniach.

Pieknie opisana swiadoma kalkulacja konsekwencji..konsekwencje! Zawsze konsekwencje. Jak nie wyjdziesz to wiesz co to znaczy? Szkoda ze dostosowalam sie w pelni, endomondo zawsze wlaczone, zdjecia z miejsc gfzie jestem,hasla dostepu, czy lokalizator w aucie czy matka pod domem -brzmi absurdalnie ale wszystko to bylo dla mnoe do przyjecia,skoro ma problemy z zaufaniem to sie dostosuje. Zrezygnowac z oplaconego wyjazdu integracyjnego? Bez problemu..zranione uczucia bo machalam koledze z samochodu. Tak duzo takich sytuacji ktore nie byly dla mnie problemem. 

Ma Pan racje, nie okreslilam granic na wstepie I za to place teraz. 

Mam wrazenie ze jestem bardzo zla osoba, wyszlam sama do kolezanki pierwsY raz, od trzech lat I przez pol roku przepraszam za to, proszac o szanse. Ani razu nie wspomnial o moich potrzebach, czy prosbach,na to nie ma miejsca nigdy. 

Problem polega na tym, ze ja wierze ze Mic sie ogarnie, ze wspolnie dojdziemy do porozumienia, zapamietamy nauczki, docenimy potrzeby itp. Tyle,ze w pojedynke nie dam rady. Przepraszam za Nasze spory w tym miejscu. Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Rafale, dziękuję za bardzo rzetelną opinie i z szacunku do Pana pracy i chęci pomocy proszę o usunięcie mojego postu. Moim celem było tylko i wyłącznie odniesienie się do Pana przypuszczeń i sytuacji opisanych w pytaniu, ale widzę że zostało to wykorzystane przez Panią P.

Rozumiem dlaczego ten post został mi przesłany przez Panią P. bynajmniej nie chodziło o poradę czy pomoc..

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Mic napisał:

Panie Rafale, dziękuję za bardzo rzetelną opinie i z szacunku do Pana pracy i chęci pomocy proszę o usunięcie mojego postu. Moim celem było tylko i wyłącznie odniesienie się do Pana przypuszczeń i sytuacji opisanych w pytaniu, ale widzę że zostało to wykorzystane przez Panią P.

Rozumiem dlaczego ten post został mi przesłany przez Panią P. bynajmniej nie chodziło o poradę czy pomoc..

Szanowny Panie,

Pana post przestał być widoczny na forum. Szkoda, bo wątek przestał przez to stanowić spójną, zrozumiałą całość, a rozmowy zostały tym samym zerwane. 

Może wobec tego dajcie Państwo sobie chwilę wytchnienia i porozmawiajcie na spokojnie dopiero za jakiś czas, gdy tak silne emocje opadną. Trwa w tej chwili kryzys w Państwa relacji i na gorąco, w tym trudnym momencie ciężko może być złapać wspólny język. Niewykluczone, że bardziej na chłodno uda się to lepiej. Czasami podczas kryzysów ludzie decydują się na terapię dla par, co też ewentualnie można w przyszłości rozważyć, by spróbować ponaprawiać to, co nie działa i rozwiązać problemy nękające Państwa relację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Niektórzy dziennikarze podają fałszywe informacje o eksperymencie z udziałem ludzi, z którego relację pokazano w "Ślub od pierwszego wejrzenia". Publikują nieprawdziwe informacje o mojej pracy jako psychologa. Przedstawia się fałszywą wizję eksperymentu - okłamuje się uczestników i opinię publiczną. 
      Zauważyłem, że część dziennikarzy lubi słowa "skandal" oraz "afera". Proszę bardzo. 
      To niewyobrażalny skandal i autentyczna afera z powodu dziennikarskich kłamstw
      Ludziom zawierającym związki małżeńskie z nieznajomymi, w ciemno, mówi się że psycholodzy analizują tysiące zgłoszeń chociaż wybiera się ich z ograniczonej puli chętnych, spośród około 50 ludzi.  
      Jako jeden z psychologów pracujący przy tym przedsięwzięciu, apeluję do dziennikarzy, aby wyłącznie w sposób precyzyjny i zgodny z prawdą opisywali eksperyment społeczny, z którego relację można oglądać w "Ślub od pierwszego wejrzenia", gdyż Uczestnicy mogą doświadczać stresu czując się zdezorientowani, gdy widzą różniące się przekazy na ten temat. Tym ludziom należą się co najmniej sprostowania i przeprosiny od podmiotów, które podawały nieprawdziwe informacje.
      Jestem autorem skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Rady Reklamy, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, jak również pism do różnych redakcji. Niestety, dziennikarze zbywają mnie milczeniem. Nie chcą publikować sprostowań, przeprosin i podawać do wiadomości prawdziwych informacji m.in. o mojej pracy jako psychologa prowadzącego eksperyment. Wobec powyższego pozostaje mi już tylko droga sądowa w celu wyegzekwowania publikacji prawdy od dziennikarzy, którzy przecież zgodnie z prawem prasowym mają obowiązek komunikowania faktów, a nie fałszu. 
      Producent zbywa mnie milczeniem gdy proszę by sprostował fałszywe informacje
      Po zakończeniu współpracy z producentem telewizyjnym odpowiedzialnym za powstawanie "Ślub od pierwszego wejrzenia", e-mailem wezwałem go do sprostowania ukazujących się w mediach kłamstw. Wciąż nie doczekałem się odpowiedzi ani sprostowań. Prawda jest aż taka straszna? Niezgodne z prawdą informacje nadal są w internecie.
      Psycholog protestujący przeciwko kłamstwom zastąpiony fotomontażem w relacji z eksperymentu
      Relacja z eksperymentu pokazywana pod nazwą "Ślub od pierwszego wejrzenia" zawiera fotomontaż. Niektóre media określają go hasłem "fotel widmo". Ludzie nie widzą na ekranie całego składu eksperckiego prowadzącego eksperyment. Mogłoby to oburzyć dziennikarzy, ale zamiast tego, cytują urywki zdań, słowa całkowicie wyrwane z kontekstu wbrew prawu cytatu, czego najlepszym przykładem jest pominięcie tego, co krytykowałem mówiąc o ideologii feministycznej (sprawdź tutaj, do czego odnosiłem się). Feministyczne media nie widziały nic złego w tym, że ekspertka mówiła, iż jedna z uczestniczek "obsikuje teren" (jak czynią to zwierzęta), ale miały mi za złe wyrwane z kontekstu słowa sprzed około 6 lat. Zastępuje się eksperta, który prowadził eksperyment, fotomontażem, a media zamiast stanąć w obronie pluralizmu opinii i wartości demokratycznych, podają fałszywe informacje o tym całym przedsięwzięciu, zbywają milczeniem protestującego psychologa, omijają niewygodne fakty i nie zadają krytycznie ważnych pytań.
      Zrzuty ekranu z mediów ukazujące sprzeczne informacje 




      Czy w Polsce obowiązuje prawo prasowe oraz istnieje rzetelne dziennikarstwo?
      Zwracam uwagę, że:
      Przepis art. 6 ust. 1 pr. pras. mówi, że prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk, co zostało rozwinięte w art. 12 pr. pras. 
        Zgodnie z art. 12 pr. pras. dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło.
        W świetle art. 10 ust. 2 pr. pras. jest również stosowanie się do zasad współżycia społecznego. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny są to pozaprawne normy postępowania, których treść wyznacza akceptowany obyczaj.
        Karta Etyczna Mediów czyli polski dokument zawierający podstawowe reguły dotyczące etyki dziennikarskiej zawiera m.in. zasady prawdy, obiektywizmu, uczciwości, szacunku i tolerancji.
        Bywa nierzadko, że dziennikarze podają tylko źródło zdobytej informacji, czując się zwolnionymi od obowiązku potwierdzenia ich autentyczności (E. Ferenc-Szydełko, Prawo prasowe Komentarz, Warszawa 2008, s. 107.), ale "...taka konstrukcja publikacji nie zwalnia dziennikarza z dołożenia szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiału prasowego(…)" (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 grudnia 2012r., VI ACa 675/12) Czy w Polsce obowiązuje prawo autorskie?
      Czyimi zdjęciami opatrywane są artykuły na mój temat? Są to fotografie mojego autorstwa, które dziennikarze po prostu skopiowali z moich mediów społecznościowych i bez jakiegokolwiek kontaktu ze mną używali w swoich materiałach.
      Liczba uczestników w "Ślub od pierwszego wejrzenia"
      Należy rzetelnie przedstawiać informacje na tematy takie jak liczba zgłoszeń, liczba uczestników, liczba przeanalizowanych zgłoszeń w "Ślub od pierwszego wejrzenia", ponieważ ludzie mają prawo do precyzyjnych informacji, zwłaszcza, że ten eksperyment społeczny polega na zawieraniu "w ciemno" związków małżeńskich. 
      Ponadto, wobec istniejących w mediach sprzecznych doniesień o przebiegu eksperymentu, zwracam uwagę, że jest on przedstawiony w Regulaminie Naboru:

      Dziennikarze, czy czytaliście kiedykolwiek ten regulamin? Czy widzieliście, ile czasu trwa nabór i mieliście to na uwadze, gdy publikowaliście słowa o tysiącach analiz? Czy dziennikarstwo ma polegać na "kopiuj-wklej"?

      Co mają powiedzieć ludzie, którzy zgłaszając się sugerowali się tymi informacjami o przebiegu eksperymentu?
      Oczywiście opublikuję rzetelny raport z tego co dzieje się naprawdę w ramach tego przedsięwzięcia, nastąpi to jednak dopiero, gdy będzie możliwe. Jeśli ktoś z uczestników czuje się oszukany, powinien zgłosić się na Policję i wskazać mnie jako świadka. Posiadam obszerne archiwum w formie wideo i zrzutów ekranu z tego, co prezentowały media. Jestem też byłym ekspertem prowadzącym ten eksperyment.
      Psycholog Rafał Olszak a TVN


      Pozwolę sobie także przy okazji zadać pytanie...
      Feminizm, feministki, feministyczne portale, gdzie teraz jesteście?
      Czy jesteście gotowe także zawalczyć o prawdę dla kobiet biorących w nim udział? A może ideologia feministyczna nie uwzględnia możliwości poparcia psychologa, który domaga się prawdy dla kobiet, uczestniczek eksperymentu, oraz dla opinii publicznej? Nagle Was przestał obchodzić los kobiet? Dziennikarze, prawdy! Mężczyznom oczywiście ona też należy się.
      Dla przypomnienia. Eksperyment społeczny to metoda badawcza wykorzystywana w naukach społecznych i psychologii, której celem jest zrozumienie i analiza zachowań ludzkich w kontrolowanych warunkach. W eksperymencie społecznym badacze manipulują określonymi zmiennymi lub warunkami, aby obserwować, jak ludzie reagują i zachowują się w różnych sytuacjach. Eksperymenty społeczne pomagają zgłębić mechanizmy, które wpływają na decyzje, interakcje międzyludzkie oraz dynamikę społeczną.
      Ważne aspekty eksperymentów społecznych to kontrolowanie warunków eksperymentalnych, aby móc wyciągać wnioski na temat przyczynowości (czyli określać, które zmienne wpływają na zachowanie), oraz zapewnienie etycznego traktowania uczestników, czyli unikanie potencjalnych szkód emocjonalnych lub psychologicznych.
       
       
       
       
       
       
       
       
       
      słowa kluczowe, tagi: wycięty psycholog, wycięty ekspert, ślub od pierwszego wejrzenia, śopw, skandal, afera, media, liczne wersje zdarzeń, sprzeczne wersje, program telewizyjny, eksperyment telewizyjny, eksperyment społeczny, pusty fotel, feminizm, psycholog Rafał Olszak, zagadki dziennikarskie, uczestnicy, skład ekspertów
       
    • 0 komentarzy
      Jakie metody mogą zwiększyć nasze osiągi wtedy, gdy działania wymagają korzystania z pamięci, związane są z uczeniem się?
       
       
    • 0 komentarzy
      Jak uwolnić się od przymusu, nałogu konsumpcji treści dla dorosłych, w jaki sposób odzyskać wolność.
       
       
    • 0 komentarzy
      Psychologia w praktyce - jak zerwać z nałogiem.
       
    • 0 komentarzy
      Podcast psychologiczny o tym, jak uleczyć złamane serce i mądrze otworzyć się na nowy związek: 
       


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.