Problemy z zaangażowaniem

[Martyna1995]

Jestem 24 letnia kobieta. Mam narzeczonego i ślub za kilka miesięcy. Czuję straszny strach. Boję się, że to nie ten. Miałam kilku chłopaków i za każdym razem gdy robiło się poważnie to zrywalam i się wycofywalam. Obawiam się że teraz jest już za późno żeby się wycofać. Mam ochotę uciec. Boję się zaangażować. Zaczyna mnie wszystko drażnić co związane ze ślubem i wspólnym mieszkaniem. Dodam, ze zamieszkamy razem dopiero po ślubie, a ja nigdy z nikim nie mieszkałam. Nie chcę zmarnować sobie życia.. Co ze mną nie tak? Pomocy! 

[Dżasta]

Być może nie wierzysz, że możesz być dobrym współtowarzyszem.. A tak w ogóle to większość osób ma tego typu rozterki przed ślubem.. to naturalne zachowanie 😉

[Martyna1995]

Czuję, że mnie Pani opisała. Raczej nie boję się odrzucenia, bo zawsze mężczyzną na mnie bardzo zależało i to z mojej strony dochodziło do odtracenia. Jeśli chodzi o miłość to czułam, że kocham, aż do teraz kiedy to przychodzi mi się angażować. Nie zaprzecze często się zastanawiam czy może jest gdzieś ktoś naprawdę mi pisany.