Witam, bylam współuzależniona bo teraz jak na razie były chłopak nie pije i bierze tabletki przeciwko piciu.
Nie mieszkamy teraz razem. Zdecydowaliśmy, że dajemy sobie czas i zobaczymy co później z nami.
Ostatnio Kuba non stop obwinia mnie za wszystko, nawet za to ,że pił przeze mnie. Nawet zarzuca mi, że ja odebrałam mu wolność jak zabierałam klucze od auta i portfel. Jak po alkoholu odbijało mu i jeździł pijany. Jak miał portfel przy sobie to brał pożyczki od znajomych itp na chlanie. Później ja musiałam to spłacać bo on tracił wszystkie prace przez alko.
Dzisiaj napisał mi,że chce się rozejść ze mną..
Ja juz nie wiem co robić.
Potrzebuję pomocy