Nie chce ślubu

[Marzena1515]

Mój narzeczony poinformował mnie, że nie chce ślubu...i go nigdy nie będzie...3 lata temu myślał że jest gotowy... Czuję się trochę oszukana bo wiedział jak to jest dla mnie ważne.. Jesteśmy szczęśliwi dobrze się rozumiemy... Ale jego decyzja mnie szokowała i zraniła... Myślę o odejściu.. Nie tego oczekiwałam... inne decyzję bym podjęła jakbym wiedziała, że on nie do końca chce tego ślub... Nie rozumiem jak można kogoś tak poszukać. 

[Małgorzata_Margo]

Czy to co tutaj napisałaś na forum w sposób wyraźny i spokojny zakomunikowałaś swojemu narzeczonemu? Prawdą jest, ze ludzie coraz częściej zmieniają się a zmiany te przychodzą w sposób łatwy i jakże szybki. Trzy lata temu narzeczony miał inne plany związane z Tobą, z Wami a przede wszystkim inne podejście do definicji „małżeństwo / rodzina”. Przez ten okres a kto wie czy nie i w ostatnim czasie zmieniły się jego poglądy, priorytety i wartości. Pytanie dlaczego? Jakie argumenty wpłynęły do zmiany? Wymienił Ci choć jeden a konkretny? Czy po prostu odrzekł, ze ślubu nie będzie i to wszystko w tym temacie? Przyznaję Tobie rację, ze szkoda, iż wcześniej nie sygnalizował bo zaoszczędziłby Ci zawodu i zwątpienia, które właśnie odczuwasz. Patrząc z pryzmatu kobiety - kobieta  inaczej podchodzi do kwestii formalnego zalegalizowania związku aniżeli mężczyzna. Kobiety bardziej czekają na ten szczególny dzień a który jest wg nich jednym z „tych” najważniejszych w ich życiu. Teraz myślisz o odejściu mimo, ze zawsze czułaś się szczęśliwa i dobrze rozumiana przez narzeczonego. Postaw sobie zasadnicze pytanie zanim zdecydujesz, ze dalsza Wasza relacja nie ma racji bytu i przyszłości. Czym dla Ciebie jest małżeństwo od strony duchowej, od strony tradycji i od strony formalnej. Gdy udzielisz sama sobie tych odpowiedzi (pomocna będzie kartka i długopis), moze warto raz jeszcze zadać to samo pytanie narzeczonemu?