Skocz do zawartości

Szantaż


Magda9666

Polecane posty

Witam, mam problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić. W listopadzie 2019 roku poznałam się z moim obecnym chłopakiem. Nasze miasta rodzinne są oddzielone Ok. 130 km od siebie. Przez ten cały czas jeździliśmy do siebie tylko na weekendy. Dwa miesiące temu zamieszkaliśmy razem u mnie w domu. Zmienił prace, dom. Lecz pare dni temu powiedział mi, że się tutaj nie czuje jak u siebie w domu i tęskni za rodzina i chciałby tam wrócić albo i się przeprowadzić bliżej siebie. Nie zważając na mnie. Mam blisko dobra prace i nie zamierzam się przeprowadzać tam gdzie on chce bo tęskni. A gdzie ja jestem w tym wszystkim? O mnie nie myśli,  że będzie tęsknił za mną. Ważniejsza jest rodzina nic życie i przyszłość ze mną. Dał mi warunek albo się przeprowadzamy do niego gdzie do pracy bym miała 100 km, albo ją zmienię albo się przeprowadzamy 20 km od niego. Bo on ze mną tak daleko od swojego domu mieszkał nie będzie. Zaznaczę ze jeździmy tam na weekendy, ale jemu to ciagle mało. Daje mu propozycje żeby jechać chociaż w niedziele rano i później wrócić. To on mówi, że to za mało i tak nie chce. Albo jedziemy już od piątku albo wcale. Co mam zrobić? Tak bardzo go kocham, ale się pogubiłam…

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro twierdzisz, ze bardzo go kochasz to wierzę, że tak jest, ale czy on ciebie również, w to już można zacząć wątpić. Albo uczucie jest niewystarczające, albo ten mężczyzna po prostu jeszcze nie dojrzał do zakładania rodziny. Na to się nic nie poradzi. Nie da się zmienić postawy drugiego człowieka. Możemy tylko podejmować decyzje za siebie. Musisz zdecydować, czy chcesz się poświęcić dla kogoś kto najprawdopodobniej nie poświeciłby się w ten sam sposób dla ciebie, czy też zakończyć z nim związek.

Nie widzę sensu w przeciąganiu tej relacji, skoro wasze cele i priorytety się różnią. Człowiek się szybko nie zmienia, a ustępowanie i dawanie tego czego oczekuje kosztem swojego życia tylko zabija w drugim motywację do zmian. Prawdopodobnie uzna, że skoro mogłaś to dla niego poświęcić to pewnie nie było to dla ciebie aż takie ważne, albo nauczy się, że może zawsze stawiać warunki, a ty się zgodzisz.  Praca nad sobą to trud i wysiłek i rzadko kiedy podejmujemy go jeśli nie musimy o coś walczyć.

Moim zdaniem powinnaś mu jasno powiedzieć, że jeśli chce tego związku to też musi coś poświęcić.

Nie wiem co na chwilę obecną poświęcasz ty, a co on i jak chcielibyście zachować równowagę w przyszłości, ale ta równowaga jest ważna. Kiedy tylko jedno składa ofiary, a drugie na tym korzysta, to nigdy długo nie przetrwa, bo narośnie poczucie krzywdy i wykorzystywania.

Mój mąż poświęcił dla mnie wiele. Właśnie między innymi rodzinę i pracę, a nawet mieszkanie z własnym synem. Ja za to znacznie więcej poświęcam w sferze emocjonalnej, bo mój mąż cierpi na zaburzenie, które czyni go bardzo trudnym w bliskich relacjach z ludźmi. Zawsze trzeba coś od siebie dać i z czegoś zrezygnować. Ważne, żeby obie osoby kochały i obie potrafiły coś poświęcić.

  • Jestem za to wdzięczny 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.