Skocz do zawartości

Zakochany przyjaciel


Zxcvb

Polecane posty

Cześć. Mam na imię Aga i mam 24 lata. 

Ponad 4 lata temu przyjaźniłam się z takim jednym chłopakiem. Dogadywaliśmy się jak nikt inny. Byłam z nim nawet na weselu. Nigdy nic oprócz przyjaźni nie widziałam z jego strony. Ja przez pewien moment myślałam o tym żeby to było coś więcej, Ale mi przeszło, bo nie chciałam psuć tego co jest. Po jakimś czasie znalazłam faceta i wtedy z moim przyjacielem zaczęliśmy sie oddalać. Z czasem kontakt ukrócił się do zwykłego "cześć, co tam?" Gdzieś przypadkiem na mieście. Głównie ze względu na to, że mój ówczesny chłopak był zazdrosny i "widzial" co jest między nami. Po 3,5 roku się rozstaliśmy. Wchodząc do pubu od wejścia zobaczyłam właśnie mojego starego przyjaciela, za którym mimo wszystko ogromnie tęskniłam. Rozmawialiśmy cały czas! Jakbyśmy się kilka dni nie widzieli! Nikomu nie udało się przerwać nam rozmowy. Potem tańce, dalej rozmowy. Później przenieśliśmy imprezę dalej zostając tylko ja, On i nasz znajomy, który po czasie poszedł spać. Nadal dużo rozmawialiśmy. W pewnym momencie złapał mnie za rękę. Nie przeszkadzało mi to ani trochę. Po jakimś czasie mnie pocałował, później spojrzał w oczy powiedział mi że mnie kocha. Zapytałam tylko czy na pewno jest świadomy co powiedział, powtórzył to jeszcze raz. Spaliśmy razem u mnie. Nie uprawialiśmy sexu. Poranek był dosyć zabawny i miły. Później kontaktu nie było do następnego weekendu, gdy wyciągnęłam go na imprezę. Później na rozmowę. Sam na sam. Chciałam się zapytać o co w tym wszystkim chodzi, czemu się nie odzywa. Dowiedziałam się, że to się ciągnie od kilku lat, że nie potrafi być z kimś kogo nie kocha (dlatego przez ten czas był sam). Wyrzucił mi mój "zwiazek" który trwał miesiąc gdy się przyjaznilismy. Bardzo go wtedy podobno zranilam, mimo że tak na prawdę nie miałam o niczym pojęcia. Dowiedziałam się tak na prawdę, że ranilam go wiele razy. Po pytaniu czemu mi o tym wcześniej nie powiedział dowiedziałam się że nigdy nie znalazł odwagi żeby mi cokolwiek powiedzieć. I usłyszałam pytanie "dlaczego nie poczekałaś". Tylko... na co ja miałam czekać? Na coś o czym nie miałam pojęcia? Całowaliśmy się później znowu i rozeszliśmy do swoich domów (pod mój mnie odprowadzil i jeszcze pocalowal). Chciałam to wyjaśnić na spokojnie, bez imprezy, ale jedyne co usłyszałam to to że to nie ma sensu i żebym o tym zapomniała. A ja nie potrafię. Mimo, że mój były stara się o mnie jak nikt inny teraz, to ja cały czas jestem przy moim przyjacielu. Kontynuując. Kontakt zanikl, znowu widywalismy się tylko przelotem i jedyne co widziałam to duże zakłopotanie z jego strony. W sylwestra nie wytrzymałam i zadzwoniłam do niego z życzeniami. Pogadaliśmy i obiecał mi że spotkamy się jak najszybciej, żeby porozmawiać w cztery oczy. Ja trzy godziny później, nic nie myśląc, zadzwoniłam do niego i zapytałam czy właśnie w tym momencie chce się ze mną zobaczyć. Chciał. Przyjechał mój kierowca i zawiózł mnie prosto do niego. Dalej byla kłótnia, jedna wielka. Niczym stare małżeństwo. I oczywiście jeden główny wątek - jaka byłam okropna, czemu nie czekałam i dlaczego mu to zrobiłam. Faktycznie. Nie miał nikogo przez ten czas... na koniec spojrzał na mnie i powiedział mi że mimo wszystko bardzo się cieszy że tu jestem i żebym poszła z nim, nie chciałam, ale poprosił mnie żebym w końcu Zrobiła coś, o co on mnie prosi. Zgodziłam się, poszliśmy do niego i dużo gadaliśmy, całowaliśmy też... znowu! Kilka godzin później upewniajac się że się do mnie odezwie na drugi dzień, wsiadłam w samochód i pojechałam do domu. Odezwu jak można się domyślić- nie doczekałam się. Pisałam kilka razy, zazwyczaj nie odpisywał. Poprosiłam o rozmowę, też zero odzewu. Po jakimś czasie wściekła po tym jak wystawił mnie i moją znajomą napisałam mu długą wiadomość, ze juz wdsystko rozumiem i ze nie bede dalej naciskac, ze robilam to ze wzgledu, ze nie lubie niewyjasnionych spraw, a najbardziej z ludzmi na których mi zalezy. Dostalam opdowiedz po dwoch dniach, ze odezwie sie, ale teraz ma duzo pracy i po prostu nie ma kiedy. Jak mozna sie domyślić, nie doczekalam sie do tej pory... najgorsze jest to, ze moj były walczy o mnie jak nigdy a ja w jego towarzystwie nie moge myslec o nikim innym jak moj "przyjaciel". Co mam robić?! Pomocy!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.