Skocz do zawartości

Przyjaciółka


Bezufka

Polecane posty

Właściwie przychodzę tu z problemem nie swoim lecz przyjaciółki. Ona chyba nie zdaje sobie sprawy z problemu, a może to ja wyolbrzymiam. Jedno jest pewne. Chciałabym ustalić, czy to z czym boryka się na codzień rzeczywiście jest problemem, który wymagałby ingerencji osób trzecich. A mianowicie:

Luiza (Tak będę nazywała osobę, której sytuację pragnę opisać) ma 33 lata. Jest piękną brunetką, właściwie nie ma problemu w kontaktach międzyludzkich. Szybko nawiązuje kontakty. Jest sympatyczna, zawsze uśmiechnięta, pozytywnie nastawiona na świat, zaraża optymizmem. Luiza jest najmłodsza z trójki rodzeństwa. Ma dwóch starszych braci. Z wykształcenia jest filologiem angielskim. Pracuje w prężnie rozwijającej się firmie. Luiza aktualnie nie ma partnera, nie ma dzieci, mieszka z rodzicami. I tu zaczynają się schody. Matka Luizy 60cio letnia Krystyna ma jest właścicielką sklepu, w którym pracuje jako ekspedientka. Krystyna to typowa nadgorliwa mamusia. Swoją córkę Luizę (33 lata) traktuje jak nastolatkę. Wypytuje gdzie wychodzi, kiedy, z kim, kiedy wróci. Mało tego. Potrafi dzwonić w środku nocy z zapytaniem gdzie jest i kiedy będzie, za spóźnienie obwiniając osoby z którymi Luiza aktualnie przebywa. Krystyna to histeryczka. Luiza lubi spotykać się ze znajomymi. Niestety już wie, że każdy powrót to także awantura z którą w oknie czeka na nią Krystyna, bez względu na porę. 

Luiza to moja najlepsza przyjaciółka. Przyjaźnimy się około 15tu lat. Byłyśmy nastolatkami kiedy zaczęłyśmy spędzać ze sobą czas. Wtedy już zaobserwowałam zachowanie matki, jednak byłyśmy na tyle jeszcze młode, że tlumaczylam sobie jej zachowanie troskä o córkę.

Krystyna jest bezobciacjowa. Potrafiła w mojej obecności mówić córce, po co Ci te koleżanki, idź się uczyć. Tutaj nadmienię, że Luiza była wzorowym uczniem. Miała świetne wyniki w nauce. Niestety z biegiem lat nic się nie zmieniało. Mam wrażenie, że oskarżenia przeciwko córce jeszcze się nasiliły. Często słyszałam z ust matki wypowiadane w mojej obecności słowa np. "Luiza jaka Ty jesteś głupia" komentujące jej wesołe usposobienie, radość, entuzjazm. Wiem, że podobnych sytuacji było więcej. 

Krystyna ma męża, Władka. Władek jest ojcem Luizy i jej dwóch starszych braci. Mogłoby się wydawać, że to normalna kochającą się rodzina. Ojca Luizy widziałam w ciągu tych kilkunastu lat dosłownie kilka razy jak spoglądał na mnie z pogardą kiedy przechodzilam korytarzem. Odniosłam jednak wrażenie, że w tym domu rządzi Władek, a Krystyna wykonuje jego polecenia. Krystyna ciągle jest roztrzęsiona. Wszystko dookoła jej przeszkadza. Kubek leży nie w tym miejscu co trzeba. Pantofle są porozrzucane. Ciągle biega po domu, coś podnosi, poprawia.

Z moich kilkuletnich obserwacji (od momentu kiedy zaczęłam już kojarzyć fakty) wynika, że Władek nie kocha córki Luizy. Nie wiem jakie są tego przyczyny. Być może nie spełniła jego oczekiwań jeśli chodzi o wybór studiów (synowie i ich żony są wuefistkami). To są już tylko moje gdybania. Władek omija Luizę. Jeśli z nią w ogóle rozmawia to tonem oskarżycielskim. Wydaje mi się, że Luizie bardzo brak ojca. Jego miłości.

Luiza ma problem ze zbudowaniem trwałego związku. Miała kilku mężczyzn. Każdy z tych związków rozpadał się po kilku latach. Myślę, że Luiza zbyt wiele oczekiwała od swoich partnerów. Mam na myśli bezgraniczną miłość, oddanie itp. Luiza bardzo szybko się angażuje. Mężczyźni to wykorzystują. Luizę można dosłownie "owinąć sobie wokół palca". Nie ma swojego zdania, ciężko jej się przeciwstawić. Robi to co narzuca jej partner. Winą za to obarczyłabym brak zainteresowania ze strony ojca. Luiza za wszelką cenę próbuje zwrócić na siebie uwagę mężczyzny, co szybko kończy się związkiem, niestety partnerzy nie wytrzymują jej uległości.

To są tylko moje wyobrażenia całej tej sytuacji. Obserwuję i wyciagam wnioski. Być moze błędne. Chciałabym aby ktoś podpowiedział mi jak naprawić relacje córki z rodzicami. Czy to wogole jest możliwe? Jak wyciągnąć ją z tego błędnego koła w którym tkwi? Chciałabym żeby spotkała kogoś z kim będzie szczęśliwa, ale czy jej "popapranie" wszystkiego nie zepsuje? Ma coraz mniej czasu na założenie rodziny. Ale może to ja wyolbrzymiam? Kocham ją i żal mi jej. Chciałabym dla niej jak najlepiej. Kilka razy nosiłam się z zamiarem uświadomienia Krystynie jak wielką krzywdę wyrządza swojemu dziecku swoją nadopiekunczoscią. Ojcu - brakiem zainteresowania. Ostatecznie brakło mi odwagi aby się z nimi zmierzyć. A może to nie do mnie należy? Wiem, że Luiza powinna sama zawalczyć o siebie, ale widzę jak bardzo jest zagubiona. Wiem, że sama nie da rady. Ma raczej tendencje do uciekania od jakichkolwiek rozmów. Ucieka w takie głupie związki, które kończą się tak szybko jak się zaczęły. 

Bardzo proszę o pomoc. O jakąś podpowiedź. Jak pomóc Luizie? Co ja mogę zrobić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.