Skocz do zawartości

Czego się boję?


Barry

Polecane posty

Witam. Jestem mężczyzną 41 lat. Mam rodzinę z dwójką dzieci. Pracuję. Jestem "cichą osobą", nie duszą towarzystwa. Ogólnie lubiany ale nie mam rzeszy znajomych.

Od kilku lat cierpię na dziwne napady lęku i zawrotów głowy. Boję się o swoje zdrowie, często czuje że zaraz zemdleje. Poce się albo trzęse, sztywnieje kark i nogi robią miękkie. Ciśnienie krwi i tętno wzrasta.

Na poczatku to byly jednorazowe przypadki. Od czasu do czasu zrobilo mi sie słabo lub zakręcilo w głowie. Od kilku miesięcy jest już znacznie gorzej. Czasami jest tak cały dzień a czasami tylko kilka godzin z różnym nasileniem. Może być ok przez tygodnie a jak złapie to na wiele dni. Nie potrafię stwierdzić w jakich okolicznościach to się nasila. Czasami myślę że po jedzeniu a czasem jak wydaje mi się że mam wiele rzeczy do zrobienia i nie wiem od czego zacząć. Jadąc samochodem boję się stanąć w korku bo gdzieś nie zdążę. A niekiedy po prostu siedzę w domu i oglądamy film czy czekam na żonę z pracy. Nagle się zrobi słabo i zaczyna strach o "co ze mną jest nie tak?"

Dwa razy wzywałem pogotowie. Pierwszy raz po silnym bólu w brzuchu zacząłem tracić oddech i cierpły mi ręce. Ekipa karetki stwierdziła że to był najprawdopodobniej atak paniki. Po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Zalecili kontrolowanie oddechu jak coś podobnego znowu się zdarzy. 

Drugim razem (może rok pozniej) po przesadzonym posiłku na wakacjach znowu zacząłem się czuć słabo z trudnościami w oddychaniu. Kontrola oddechu była wręcz niemożliwa. Tym razem karetka zabrała mnie do szpitala gdzie przez całą noc robiono mi badania na serce. Nic nie wykazały. Stwierdzili prawdopodobną infekcje żołądka. Przed wypuszczeniem rano dostałem kropelki na uspokojenie bo po śniadaniu znowu się źle poczułem i zacząłem się po prostu bać.

Po tym incydencie ciągły lęk towarzyszył mi przez wiele dni. Nie wiele jadlem bo żołądek ciągle ścisniety. Nie wiem czy to od zdenerwowania czy denerwowalem sie problemem z żołądkiem. Lokalny lekarz ogólny stwierdził że nie wie co mi jest i jak wrócę do domu to mam iść do swojego lekarza. Poprosiłam o jakies leki bo nie byłem w stanie nawet myśleć spokojnie o podróży powrotnej. Dostałem jakieś antydepresanty na tydzień. Rzeczywiście pomogło.

Po powrocie do domu poszedłem do lekarza. Zbadano serce jeszcze raz - wszystko ok. Tarczyca, też ok. Teraz czekam na badanie głowy.

Ostatnio te nieprzyjemne uczucie towarzyszy mi niemal codziennie. Staram się wtedy mówić sobie że wszystko jest ok, kontroluje oddech. Powiedzmy że symptomy łagodnieja ale nie daje rady robić tego co chwilę. Czasami jest tak silny napad że muszę się bardzo starać żeby zahamować postęp. Od wakacji ubyło mi 10kg.

Najchętniej bym ciągle spał aby nic nie myśleć i nic nie czuć. Niestety trzeba chodzić do pracy i zajmować się domem. Czasami nic nie mogę zrobić w domu bo jak tylko pomyślę że trzeba coś zrobić to zaraz sztywnieje mi kark. Czasami jest tak gdy pomyślę że muszę coś zjeść. Jest to frustrujace że nie mogę nawet wyczuć co wywołuje te lęki.

Jak się tak właśnie gorzej czuje to biorę pastylki do ssania Validol. Mam też jakieś mentolowe krople.

Chciałbym w końcu dowiedzieć się co mi jest. Czy to jakaś nerwica? Mój ojciec chyba miał nerwicę połączona z alkoholizmem na co umarł. Dziadek ma depresję, raz się targnął na życie. Mama która się nim opiekuje też ma w apteczce antydepresanty. Kuzyn leczy się na depresję maniakalna czy coś takiego. Był w szpitalu.

Chciałbym żeby to wszystko się już skończyło i żebym mógł znowu się cieszyć życiem i przestać się martwić i bać. Żeby żona już też nie musiała się o mnie martwić i co chwila sprawdzać czy wszystko ok.

Stronilem od psycho-terapii ale chyba nadszedł czas że bez tego się nie da.

Bardzo proszę o porady i z góry dziękuję.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie,
skoro lekarze rozkładają ręce i nie wiadomo o co chodzi, a doświadcza Pan różnych objawów, które mogą świadczyć o zaburzeniu lękowym, warto porozmawiać z psychoterapeutą. Istnieje coś takiego jak zaburzenie lękowe z napadami paniki. Panice towarzyszą przerażające myśli o umieraniu, byciu na krawędzi czy traceniu zdrowych zmysłów. Nierzadko jest tak, że równolegle osoba cierpi na różne dolegliwości lękowe i inne problemy psychologiczne. Nie należy zwlekać z psychoterapią, gdyż problem ma tendencje do pogłębiania się. Jeśli czuje Pan, że więcej informacji na ten temat może Panu pomóc, sugeruję lekturę artykułów o napadach paniki psycholog, psychoterapeutki Natalii Popławskiej; jeśli woli Pan się nie martwić na zapas, to lektura nie jest niezbędna na tym etapie, bo w trakcie współpracy z psychoterapeutą otrzyma Pan instrukcje bezpośrednio odpowiadające Pana konkretnym dolegliwościom.

  doceniasz.jpg.162e477acd7749ce7f84c5e59135f723.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie,

ostateczną odpowiedź na to, czy psychoterapia online byłaby adekwatna w przypadku leczenia Pana konkretnych dolegliwości byłaby możliwa dopiero po rozmowie diagnostycznej. Jeśli chodzi o psychoterapię zaburzeń lękowych z napadami paniki, zazwyczaj kontakt z psychologiem przez Skype jest w porządku i nie ma przeciwwskazań. Wiadomo też, że terapia poznawczo-behawioralna jest skuteczna przy leczeniu takich dolegliwości.

Jeśliby zdecydował się Pan na kontakt z naszym gabinetem, formularz rezerwacji oraz procedura rezerwowania wizyty są na stronie http://www.ocalsiebie.pl/formularz-rezerwacji-cennik/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.