Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Anonimhej

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Anonimhej's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Cześć wszystkim Mam 23 lata, jestem facetem i mam za sobą juz naprawdę sporo związków, było ich z 7. Ogólnie rzecz biorąc mam pewien problem, który dość mocno komplikuje mi życie. Mój problem polega na jakimś braku zaufania do swojej drugiej połówki. Za kazdym razem gdy jestem w związku, czuje się jakbym nie zasługiwał na te szczęście, ze mogę spędzać wspólnie czas z drugą osobą. Czuje się zabawką, którą mozna odstawić w kąt, kiedy tylko partnerce się zachcę, że mozna mnie zdradzać i szydzić ze mnie. Iii... cholera, nie wiem, zawsze gdy jestem w związku widzę wszystko w czarnych barwach. W dodatku nie potrafię stworzyc stabilnej relacji. Cholerka, naprawdę się staram by było inaczej, bo wiem, ze to nie jest tak. Wiem, ze zasługuje jak kazdy człowiek na szczęście i miłość, jednak nie wiem jak mam to swojej pieprzonej podswiadomości zakomunikować. Jak mam do niej przebić fakt, ze nie wszyscy ludzie chcą działać na moją niekorzyść. Usłyszałem kiedyś od psychologów do których chodziłem, ze w relacjach z ludzmi, jesteśmy tacy jak nasze wzory w postaci rodziców. Jestem DDA, moja matka gdy jeszcze żyła, była alkoholiczką, jak szła w balet, nie było jej czesto po dwa tygodnie w domu, jednocześnie w wówczas zdradzała mojego ojca z byle kim. Ja się czuję tak, jakby zdradzała przy okazji po kolei kazdego z naszej rodziny. Z jednej strony rozumiem - alkoholizm to choroba. Bardzo chciałbym wybaczyć w pełni mojej mamie. Ona też nie miała lekko w zyciu, jednak nie potrafię. Podobno wybaczenie to duzy krok w zyciu dda i robie jakies mikrokroki codziennie by jej wybaczyć. Rozmawiam ze sobą w głowie, analizując te całą sytuacje, jednak nie jestem nieomylny, wiem ze mogę coś przeoczyć. Prawdopodobnie zaraz spieprzy mi się kolejny związek, a ja bym chciał wiedzieć, jak mogę uwolnić się od tego toksycznego wzorca mojej relacji syn-matka, zeby bardziej ufać kobietom ii jesli ten zwiazek nie wyjdzie, to zebym po prostu w następnym wiedział jak postępować. Albo po prostu zebym mógł zaufać kobietom i nie widział w nich potworów, które chcą na kazdym kroku mnie zdradzić.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.