Nasłucham się wiele dziwnych opinii o psychologach. z jedną sprawą rodizna radziła pójśc mojej mamie do psychologa, ale ta się tka bała o to, co ludzie powiedza, ze nigdy nie poszła - ze mną, bo o mnie chodizło. Teraz, gdy psychologia i duchowośc sa mi bardoz bliskie, wiem ze to skarb, a nie żadne dziwactwo, którego trzeba by się wstydzić. Pozdrawiam ! :)