Witam. Na pewno nie tylko Ty miales taki dol w zyciu. Nie bede sie rozpisywal bo sprawa w brew pozorom jest prosta. Chocby to byla bogini niech to nie bedzie Twoj cel. Twoim celem powinienes byc sam Ty, bo zostaniesz ze soba do konca a ludzie przychodza i odchodza. Zajmij sie czyms, najlepiej kilkoma aspektami, czy to praca czy chobby, biegaj, trenuj... nic nie robienie samo nakreca depresje i tylko pogarsza samopoczucie. Wiesz jaki jestes i to powinno Cie motywowac do dzialania i pozytywnego myslenia a reszta uwierz, nie liczy sie tak jak Ty. Trzymaj sie cielplo. Pozdrawiam.
Lukasz