Witam
Jestem Maciej mam 35 lat i jestem w związku z dziewczyną od 8 miesięcy.
Problem polega na tym, że mojej dziewczynie wszystko ciągle nie pasuje, wszystko źle robię, nie lubi się tulić i rzadko chce całusa. Ciągle mi mówi zmień się, bardziej się staraj, że nie czuje się kochana itp. później natomiast mówi że nie jej nie tule lub nie całuje i że mam się domyślić kiedy ona tego potrzebuje. Albo najgorsze że ona może mieć innego w razie czego jak mi się nie podoba to mogę się wyprowadzać. Parę razy się rozchodzilismy to potem był płacz, że ona już nie będzie żebym wrócił itd lecz zawsze dodawała żebym też się zmienił. A ja próbuję być miły tulić, zajmować się jej dzieckiem, mieszkaniem. Może ja jestem za dobry? Albo ze mną jest coś nie tak?może nie widzę problemu w sobie?