Skocz do zawartości

Mam dosc wszystkiego


xyzxyzxyz

Polecane posty

Czasem czuje sie troche martwa. Juz mialam depresje, bylo okej i znowu jest do dupy. Znowu nic mnie nie cieszy, nawet jesli mam do tego powod. Jestem gruba i brzydka. Chce cos ze soba zrobic ale nie mam na to sily po prostu. Bardzo chce zeby mi sie chcialo ale ten negatywizm i bezsilnosc ciagle wygrywaja. Nie moge na siebie patrzec, jestem po prostu obrzydliwa. Moja twarz nawet jesli bylabym chudsza wciaz bylaby brzydka i w chuj asymetryczna, krzywa. Ciagle cos zaczynam i nie potrafie tego skonczyc, czuje ze bede nikim. Albo juz jestem. Nie widze sensu zycia, nie ma nic co by mnie gdziekolwiek trzymalo. Dlaczego mam zyc? Zeby innym nie bylo smutno przez chwile? Mam rodzine i przyjaciol ktorzy mnie chyba kochaja ale co z tego jak i tak jestem ciagle sama ze swoimi zjebanymi myslami. Niewazne czy bym spedzala 24h/7 z kims to byloby tak samo. W koncu i tak zostane sama i wszystko o czym nie myslalam przez czas ktory z kims spedzilam i tak uderzy. Wkurwia mnie fakt ze jestem leniwa pizda ktora nic pozytecznego nie potrafi ze soba zrobic. Pracuje w jakims zjebanym korpo ktore w ogole nie szanuje ludzi, obiecalam sobie kiedys ze niedlugo sie stamtad wyrwe. To niedlugo to bylo juz rok temu i nadal ciagle tkwie w tym samym jebanym miejscu. Nie mam zadnej motywacji, a nawet jesli chwilowo znajde to szybko przemija. Dlaczego nie moge zdrowo sie odzywiac? Dlaczego wszystko co zdrowe i dobre dla mojego ciala budzi we mnie obrzydzenie? Jem tylko jakies gowno, a potem i tak czuje obrzydzenie do siebie za to ze nie potrafie inaczej. To co ja mam jesc? Kupuje zdrowe albo po orostu normalne zwykle jedzenie, wydaje na jedne zakupy 200zl a potem to wszystko sie psuje bo nie mam checi ani sily tego ugotowac i znowu zamawiam jakies gowno. Mam w chuj dlugow jak na swoj wiek i nie zapowiada sie ze je szybko splace. Czy brak zwiazku jest jakims problemem? Nie wiem, jestem sama juz od 5 lat i nie zapowiada sie zebym miala kogokolwiek poznac bo kurwa gdzie skoro nie chce nigdzie wychodzic a jak juz ktos nawiazuje kontakt to po paru dniach mi sie odechciewa i odpuszczam, olewam. Stawiam jakies wielkie wymagania kiedy sama jestem pierdolonym brzydkim gownem bez ambicji. Mam juz 23 lata, a w zasadzie leci 24 rok i boje sie ze juz nikogo nie znajde. W dodatku kazda nowo poznana osoba moze okazac sie jebanym psycholem i moim gwozdziem do trumny. Zyje w jebanym syfie, w przenosni i doslownie bo na sprzatanie tez ciagle brak mi sil i checi. Mam dosc siebie i swojego zycia. Chcialabym zeby bylo inaczej, chcialabym cos zmienic ale po prostu nie mam kurwa sily i nie wiem gdzie ja znalezc.  

pewnie nie ma to skladni ale da sie zrozumiec

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W swoim wpisie roztacza Pani wizję, która pozwala podjerzewać, że może zmagać się Pani z depresją. W takim wypadku wskazana jest oczywiście konsultacja z lekarzem oraz pomoc psychologiczna. W toku współpracy z tym drugim mogłaby Pani też otrzymać praktyczne wskazówki psychodietetyczne. Dodam, że sposób, w jaki Pani pisze, moim zdaniem świadczy o talencie literackim. Wynikają z tego różne możliwości. Można napisać opowiadania lub książkę. Ponadto, do wyrażenia i wentylowania tego wielkiego emocjonalnego bólu, może pomocne byłoby pisanie ekspresywne. To rodzaj autoterapii określanej jako „terapia przez pisanie”. Warto zainteresować się tym tematem i w razie potrzeby skonsultować ze specjalistą. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.