Skocz do zawartości

Prosze o poradę nie mam już sił


Karolinalina

Polecane posty

Witam, mam 28 lat jestem Kobieta, od dziecka zawsze byłam zdana tylko na siebie . Rodzice mnie i moje rodzeństwo zostawili Babcia nienawidziłam mnie nie wiem do tej pory za co strasznie mi dokuczała znęcała się nade mną musiałam wszystkie obowiązki przejąć zajmować się młodszym rodzeństwem jeździć na zakupy itp. Potrafiła mnie bić za nic wyzywać poniżać płuc. Wiec w pewnym momencie coś we mnie pękło uciekłam z domu po pewnym czasie zgłosiłam się do PCPR ze nie chce być z babcia żeby mnie wzięli do domu Dziecka. Tak wiec się stało , gdy wyszłam już po ukończeniu 18 lat spotkałam swojego przyszłego  męża starszego ode mnie o 5 lat. Na tamten czas nie miałam nikogo uczyłam się w mieście gdzie nie znałam tak naprawdę tez nikogo . Czułam z nim więź ze to jest osoba która może mi pomoc mogę żyć normalnie mieć normalna rodzine do teściów mówiłam mamo tato, dobrze się z tym czułam. Po czasie mój mąż zaczął mnie wyzywać poniżać kontrolować zabraniać spotkań z rodzina przyjaciółmi których już miałam po kilku latach mieszkania w tym mieście. Mam z nim córkę teraz ma 8 lat . Pewnego dnia tak oszalał ze przy mojej własnej córce która miała wtedy 3 lata zaczął mnie wyzywać rzucać się na podłogę płakać za chwile wstawać śmiać się . Moje dziecko wtedy zapytało mnie „mamusiu czemu Tata mówi do Ciebie szmato?” W tamtym momencie coś we mnie pękło uświadomiłam sobie ze on już nie krzywdzi tylko mnie, ale tez nasza córkę . Wyprowadziłam się i rozstałam. Latał za mną JeszcE dłuższy czas gdy jednak odrzuciłam jego kwiaty prośby płacze znowu zaczynał być agresywny . Miałam z Nim ślub Koscielny ze względu na alimenty jakie mi ojciec płacić a nadal się uczyłam złożyliśmy pismo do Biskupa o ślub bez skutków cywilnych. Ślub był wzięty niestety za namowa mojej teściowej bardzo naciskała na nas mówiąc „co ludzie powiedzą” . Zamieszkałam sama z córka . Po jakimś czasie poznałam chłopaka 2 lata młodszego ode mnie . Na tamten moment był cudowny poważny myślał o przyszłości do tego taki dojrzały jak na swoj wiek. Przystojny mądry ułożony chłopak. Zaczęliśmy się spotykać po jakimś czasie zamieszkaliśmy razem i byliśmy ze sobą. Po roku czasu wzięliśmy ślub cywilny po kolejnym roku urodziło nam się dziecko . Dziecko ma 2 i pół roku. Jest cudowne kocham swoje dzieci. Z mężem od dłuższego czasu mam problemy jest strasznie zazdrosny kontroluje mnie na każdym kroku wiecznie podejrzewa mnie o jakieś zdrady.  Ostatnio miałam nawet wizytę u ginekologa mój mąż do mnie z tekstem czemu się ogoliłam pewnie dla kochanka. Ciagle pyta się mnie „dla kogo się tak wystroiłam pewnie dla jakiegoś fagasa. „Jestem kosmetyczka często tez wstawiam swoje prace na sobie. Ostatnio gdy wstawiłam swoje zdjęcie mój mąż zrobił mi z tego powodu taka awanturę powiedział ze wyszłam jak szmata dziwka ze jak ja mogłam mu to zrobić ze po co te zdjecia wstawiłam. Mielismy cała noc kłótnie z tego powodu mówił do mnie tekst ze jestem downem, coś śmiesznego powiedział jak się zaśmiałam to do mnie z tekstem „otwierasz ta gębę tak ze śmiało weszły by ci tam dwa  kutasy”  „zdechnij wkoncu na raka” ,”nie chce takiej żony nigdy nie chciałem modelki chce normalna żonę która zajmuje się dziećmi i mężem” . Dodam ze cała rodzine ja utrzymuje wszystko opłacam zarabiam na nas. Próbowałam mu tłumaczyć ze taka jest moja praca ze żyjemy z tych pieniędzy ze te zdjęcie jest normalne nic złego na nim nie ma . Nie raz mnie uderzył w twarz nie raz ściskał gniótł wiele razy miałam siniaki, pluł na mnie wyzywał od psów. Ze jestem nikim nikt mnie już nie ze chce z dwójka dzieci każde z innym, ze jestem szonem. Ogranicza mnie ciagle kontroluje wyjścia nie pozwala widywać się z koleżankami zabrania mi realizować się zawodowo robić szkolenia. Zabrania mi kontaktu z rodzina nie rozmawiam z siostra z bratem . Ogranicza mój czas spotkań z mama. Nie wiem co mam robić jestem zagubiona. Potrafi mnie przydusić nawet. Mieszkamy teraz u teściów bo zaczęliśmy się budować. Żałuje wszystkiego co zaczęłam . Gdy jest pod wpływem alkoholu boje się go boje się cokolwiek mu odpowiedzieć kiedy bezpodstawnie mnie o coś oskarża wyzywa czy zaraz mnie nie uderzy. Na drugi dzień oczywiście przeprasza lata za mną i zwala na alkohol. On potrafi być taki nawet jak jest trzeźwy. Cały czas mu wybaczam mam z nim dziecko . Kocham Go, ale ja już nie mogę na niego patrzeć. Nie wiem czy po prostu ja całe życie będę taka poniżana gnębiona ? Nie cieszy mnie nic nie chce mieszkać w tym domu z nim . Nie potrafię mu wytłumaczyć ze złe robi. Proponowałam terapie nawet. Próbowałam go nagrywac nawet i pokazywać i tak nie słuchał od razu kasował. Jest tylko ciagle praca dom praca dom nie ma nic jak wyjście jakiekolwiek to z nim . Potrafił przy moich znajomych mnie ciągać nawet wyzywać, mnie i moja rodzine.  Jestem na skraju załamania . Proszę o jakieś rady . To co napisałam to jest tylko cześć tego co przechodzę codziennie . Z góry dziekuje za odpowiedzi . 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.