Lęk przed końcem

[Adam_123]

Cześć, mam 20 lat. Jestem studentem.

Odkąd pamiętam miałem problemy z akceptacją śmierci. Co jakiś czas narasta we mnie lęk, co będzie potem. Tworzę w głowie różne scenariusze. Niebo, ciemność, nicość, świadomość bycia w pustce. Nie potrafię pogodzić się z tym, że to wszystko minie. Porusza mnie to do takiego stopnia, że nie potrafię funkcjonować, nie mogę wstać z łóżka, nie mam motywacji na nic. Wiele razy myślałem, że skoro później nic nie będzie to dlaczego nie zakończyć życia już teraz. Boli mnie bezsens egzystencji. Próbowałem szukać drogi w Bogu ale nie przekonuje mnie to za bardzo. We wszystko wątpię. Nie mogę spać ani jeść. Przez pandemię i widmo wojny, myślę o śmierci coraz częściej. Rodzice mi nie pomagają, przez aktualną sytuację zamieniają się w radykałów, zaczynają nienawidzić wszystkiego czego nie rozumieją, a z zagorzałych katolików stali się ateistami.

W przeszłości starałem się po prostu o tym nie myśleć ale teraz nie mogę odgonić myśli.

Potrzebuję pomocy, tylko nie wiem jakiej.

[thanatos]

Cytat

 Wiele razy myślałem, że skoro później nic nie będzie to dlaczego nie zakończyć życia już teraz

Bo teraz żyjesz, czas na śmierć jest po życiu. 

Cytat

Odkąd pamiętam miałem problemy z akceptacją śmierci. Co jakiś czas narasta we mnie lęk, co będzie potem. Tworzę w głowie różne scenariusze. Niebo, ciemność, nicość, świadomość bycia w pustce. Nie potrafię pogodzić się z tym, że to wszystko minie. 

Nie musisz się tym martwić, to będzie tylko jakiś moment po którym będzie coś innego. Na pewno nie będzie to nic czego się byś mógł spodziewać, coś czego namiastkę mógłbyś sobie wyobrazić. Więc i nie ma to sensu.
Ciało wraz z mózgiem człowieka jest zaprojektowane tylko do przeżycia tego życia, wytworzenia narzędzi, życia w społeczeństwie, zapewnienie warunków do życia. Twoje logiczne myślenie nie służy rozwiązywaniu problemów istnienia, tylko do typowego codziennego zastosowania. Z trudem ludzkość tworzy jakieś sensowne teorie na temat tego jak działa wszechświat. 

Wszechświat, życie, śmierć to nie polowanie na mamuta. Mózg wydaje się tylko czymś co się nadaje do takich rozmyślań. Przede wszystkim w życiu zazwyczaj ma jakiś cel, skutek, przyczynę. Tak działa np. dzida do polowań na mamuta. Ale wszechświat może działać i pewnie działa na nieco innych zasadach.
 

Cytat

W przeszłości starałem się po prostu o tym nie myśleć ale teraz nie mogę odgonić myśli.

Jak gram w age of empires IV po sieci to szybko zapominam o innych rzeczach, bo sporo się dzieje. Są też pewnie jakieś inne zajęcia

[Adam_123]

Dzięki, postaram się przyjąć Twój tok myślenia. Może to coś pomoże