Czas terapii

[Olinekokronglinek]

Hej, mam takie pytanko, ponieważ bardzo długo chodzę już na terapię (5lat). Niestety z powodu śmierci mojej mamy musiałam zacząć brać leki, biorę ich dużo, oczywiście na zaburzenia lękowe, biorę je 1,5 roku. Jak myślicie ile taka terapia zaburzeń lękowych trwa? Zastanawiam się co robię źle, a gdy ludzie dowiadują się ile już chodzę to różnie reagują, psycholog mówi bym się nie przejmowała, że to indywidualna sprawa. Ale co jeśli sprawa się nie wyjaśni? Będę taka całe życie. I tak podejrzewają że mam je od małego, bo kiedyś z nerwów nawet w nocy gdy miałam 5 lat leciała mi krew z nosa. Nie wiem kiedy to wszystko się skończy, tak bardzo już tego chce. 

[turkuć_podjadek]

Cześć, 5 lat to rzeczywiście długo, ale zdarza się, że ludzie chodzą 10-15 lat na terapię, więc psycholog ma rację mówiąc, że to indywidualna sprawa. Ale prawdą też jest to, że czasami trzeba zmieniać terapeutów i sprawdzić wielu z nich zanim znajdzie się tego odpowiedniego. Najważniejsze w tym wszystkim jest Twoje poczucie czy ta terapia pomaga, czy masz wrażenie, że tylko marnujesz czas i pieniądze. Jak z tym jest, widzisz, że coś się poprawia czy nie? Swoją drogą, gdy ktoś po kilku latach chodzenia na terapię zaczyna brać leki, to według mnie coś jest nie w porządku. Jeśli nie czujesz poprawy, to nie wahaj się zmienić terapeuty. A jeśli będziesz szukała nowego, to polecam pracującego w nurcie psychodynamicznym. Twojego obecnego psychologa oczywiście nie znam i nic na jego temat nie mogę powiedzieć, ale ogólnie wiem, że wśród psychologów, jak w każdym innym zawodzie, znajdzie się wielu partaczy, którzy niewłaściwie wykonuje swoją pracę i tylko naciągają na kasę. Być może tak jest w Twoim przypadku, nie wiem.

Głowa do góry. Jestem przekonany, że z właściwym leczeniem na pewno ogarniesz swoje problemy.