Chęć rezygnacji ze studiów

[kama052]

Dzień dobry.

 

Jestem studentką III roku ekonomii oraz uczennicą szkoły Cosinus na kierunku opiekunka dziecięca. Niedługo skończę 23 lata. Chcę zrezygnować ze studiów. Wiem, że zostało mi niewiele i powinnam je skończyć, natomiast nie mam już sił. Aby skończyć studia, musiałabym napisać pracę licencjacką, a ja nie za bardzo mam chęci. Poza tym nie wszystkie przedmioty są dla mnie interesujące. Nie mogę odbyć też praktyk z powodu epidemii, co tym bardziej mnie dobija. Czuję, że nikt mnie nie rozumie. Rodzice byliby bardzo zawiedzeni moją rezygnacją, zwłaszcza że dają pieniądze na utrzymanie. W związku z tym nie wiem co mam zrobić. Mam mieszane uczucia. Chce mi się płakać, a jednocześnie czuję presję ze swojej rodziny abym wytrwała do końca. Bardzo proszę o odpowiedź.

Z góry dziękuję

Pogubiona w życiu

[Mariola1]

Życie jest ciężkie, tak czy inaczej trzeba pracować jak nie w szkole to w pracy, czy sie chce czy nie.  Rodzice nie są wieczni i nie zawsze będą mogli Cię wspomagać finansowo itp. martwią się, że się sama nie utrzymasz. Zrezygnujesz ze studiów i co Ci zostanie, opiekunka do dziecka?  ile zarobisz? i czy ta praca jest stymulująca intelektualnie, czy Cię to zadowoli. 

Pewnie że jesteś zmęczona, uczenie się to wysiłek i często jest nudne, jeżeli możesz zredukuj ilość zajęć ale się nie poddawaj. Inwestujesz w swoją przyszłośc, przemęczysz się teraz żeby potem mieć lżej ( teoretycznie, bo gwarancji nie ma na nic). 

 Dużo ludzi którzy rezygnują ze szkoły, żałują tego a nawet próbują naprawić ten błąd i podejmują naukę w dorosłym wieku, wtedy jest jeszcze trudniej bo mają dodatkowo inne obowiązki. 

 

[kama052]

Dziękuję, już podjęłam decyzję, że postaram się ukończyć licencjat. Może się przyda.