Skocz do zawartości

Problemy ze świadomością, pamięcią i nastrojem


Polecane posty

Witam. Jestem pełnym sił, lecz trochę leniwym i aspołecznym 18-letnim uczniem liceum.

Choć nigdy nie potrafiłem uczyć się z książek, podręczników i innych źródeł, a wyłącznie grałem w gry komputerowe, a moja wiedza pozornie była bardzo niewielka, to zawsze miałem bardzo dobre wyniki ze wszystkich przedmiotów, prócz historii i wos'u, z których moje wyniki były co najmniej dobre. Byłem lubiany wśród nauczycieli, lecz trochę odrzucony przez uczniów, a moja rodzina nie interesowała się niczym poza dobrymi ocenami i zmuszaniem do wyznawania chrześcijaństwa.

Już od klas 4-6 szkoły podstawowej wiedziałem, że moja pamięć jest bardzo kiepska, a także na niczym nie potrafiłem się skoncentrować. Od zawsze, choć czytać potrafię doskonale, to nigdy nie byłem w stanie zapamiętać słów z tych tekstów, które mnie nie interesowały, dlatego nie przeczytałem w życiu ani jednej lektury. Do tej pory, gdy coś uważam za nieciekawe, a jestem zmuszony to czytać, to czytając każde następne słowo, zapominam tego przeczytanego przed nim. Jednakże mniej więcej od dwóch lat mój stan psychiczny się pogorszył. Zacząłem zapominać moich minionych przemyśleń, wypowiedzianych słów lub wysłanych wiadomości. Coraz łatwiej zapomnieć mi całą konwersację z jakąś osobą, albo całkowicie zapomnieć co między mną a tą osobą zaszło, przykładowo negatywnego, jak kłótnia. Zapominam całej wiedzy poznanej w szkole, przez co boję się powracania do szkoły po wakacjach co roku, ponieważ wiem, że mimo posiadania dobrych wyników, nic nie będę wiedział i potrafił. I to nie jest tak, że mam dobre wyniki, bo oszukuję. Nigdy w życiu nawet nie ściągałem, ponieważ nie tylko tyle co się tego bałem, ale także było mi to zbędne, ponieważ choć nic nie wiedziałem, to to potrafiłem.

I w zasadzie to mógłbym napisać o moich problemach jeszcze więcej i wszystko dokładnie sprecyzować, ale na chwilę obecną nie pamiętam wszystkiego, przez innego rodzaju problemy ze świadomością, o których nic nie mogłem wyczytać w internecie. Wygląda to tak, że wraz z częstymi zmianami nastroju, całkowicie zmieniają się moje emocje (czasem mam nawet stan porównywalny do bezemocjonalności), a także zmienia się moja pamięć (zaczynam pamiętać coś, czego nie pamietałem wcześniej, ale zapominam to, co pamiętałem), jakość słuchu, sprawność fizyczna, wiedza, inteligencja i podejście do życia.

Nie potrafię także do końca tego wyjaśnić, zatem przejdę już do tego, jakie objawy zaburzeń wyczytane w internecie zauważam u siebie i jestem ich pewien przynajmniej w 70%. A są to:

- ilościowe zaburzenia świadomości

- dwa zespoły jakościowych zaburzeń świadomości (majaczeniowy i zamroczeniowy)

- ilościowe zaburzenia pamięci (hipermnezja, hipomnezja)

- jakościowe zaburzenia pamięci (złudzenia pamięciowe, kryptomnezje, konfabulacje)

Poza objawami tych zaburzeń, dostrzegam u siebie również oznaki:

- depresji

- demencji

- cyklofrenii

- osobowości borderline

- ADHD (tylko podczas niektórych ze zmian świadomości, które czasem swoim działaniem przypominają mi rozdwojenie jaźni, natomiast nie odczuwam aż tak gwałtownych zmian i za każdym "przejściem" wiem, że ciągle jestem w tym samym wieku, a także jestem ciągle tej samej płci i orientacji)

Coraz ciężej mi sobie z tym radzić, ponieważ mnie to przytłacza. Od paru miesięcy odczuwam ogromną presję i bardzo się stresuję, także sytuacją polityczną w kraju, mimo że nigdy wcześniej się tym nie interesowałem. Z miesięca na miesiąc czuję się gorzej i mam chaos emocjonalny w głowie i nie mam pojęcia co robić, dlatego proszę o poradę.

Dodajm jeszcze, że nigdy wcześniej nie byłem u psychologa, ani pedagoga szkolnego, ponieważ zarówno moi rodzice jak i nauczyciele lekceważyli moje problemy, tłumacząc się moimi wspaniałymi wynikami w szkole. Poza tym jestem strasznie nieufny i nie potrafiłbym nieanonimowo zaufać jakiejkolwiek osobie, a tym bardziej psychologowi, ponieważ moim zdaniem są strasznie fałszywymi ludźmi, mimo że nigdy nie miałem takiego doświadczenia. (To kolejny problem. Jest podobny do tego w szkole, że nie posiadam wiedzy, ale wszystko umię, wiem i potrafię. Jest to tak, jakbym nic nie pamietał, ale moja głowa robiła to za mnie, nie dając mi o tym znać. Takie objawy pasowały mi do objawów kryptomnezji. Często zdarza się, że daję ludziom naprawdę pomocne rady w sytuacjach, o których nic kompletnie nie wiem, a mimo to są dobre i mam również tego świadomość). I przypomniał mi się jeszcze jeden problem. Wiem, że jestem bardzo szczerym człowiekiem i trudno mi kłamać, bo czuję się z tym winny, natomiast pod wpływem tych zmian świadomości, czasem mówię coś, co w danej chwili uważam za niepodważalną prawdę, natomiast po kolejnej zmianie świadomości wiem, że było to oczywiste kłamstwo, lecz wtedy akurat pamięć mnie nie myli i jestem przekonany, że wcześniej mój umysł uznawał to za prawdę, czyli wygląda to tak, że w danej chwili mówię prawdę i nie kłamię, ale w innej rzeczywistości w danym momencie nie jest to prawdą, a kłamstwem. Jest to dla mnie naprawdę dziwne. 

Nie wiem czy moje zapytanie jest jasne, lecz proszę o jakąś poradę lub bardziej dokładną diagnozę, niż moja, która oparta jest na artykułach w internecie (byłem w stanie przeczytać, ponieważ były ciekawe, tak wygląda różnica w czytaniu). 

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.