Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

mętlikwgłowie

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mętlikwgłowie

  1. Witam. Jestem pełnym sił, lecz trochę leniwym i aspołecznym 18-letnim uczniem liceum. Choć nigdy nie potrafiłem uczyć się z książek, podręczników i innych źródeł, a wyłącznie grałem w gry komputerowe, a moja wiedza pozornie była bardzo niewielka, to zawsze miałem bardzo dobre wyniki ze wszystkich przedmiotów, prócz historii i wos'u, z których moje wyniki były co najmniej dobre. Byłem lubiany wśród nauczycieli, lecz trochę odrzucony przez uczniów, a moja rodzina nie interesowała się niczym poza dobrymi ocenami i zmuszaniem do wyznawania chrześcijaństwa. Już od klas 4-6 szkoły podstawowej wiedziałem, że moja pamięć jest bardzo kiepska, a także na niczym nie potrafiłem się skoncentrować. Od zawsze, choć czytać potrafię doskonale, to nigdy nie byłem w stanie zapamiętać słów z tych tekstów, które mnie nie interesowały, dlatego nie przeczytałem w życiu ani jednej lektury. Do tej pory, gdy coś uważam za nieciekawe, a jestem zmuszony to czytać, to czytając każde następne słowo, zapominam tego przeczytanego przed nim. Jednakże mniej więcej od dwóch lat mój stan psychiczny się pogorszył. Zacząłem zapominać moich minionych przemyśleń, wypowiedzianych słów lub wysłanych wiadomości. Coraz łatwiej zapomnieć mi całą konwersację z jakąś osobą, albo całkowicie zapomnieć co między mną a tą osobą zaszło, przykładowo negatywnego, jak kłótnia. Zapominam całej wiedzy poznanej w szkole, przez co boję się powracania do szkoły po wakacjach co roku, ponieważ wiem, że mimo posiadania dobrych wyników, nic nie będę wiedział i potrafił. I to nie jest tak, że mam dobre wyniki, bo oszukuję. Nigdy w życiu nawet nie ściągałem, ponieważ nie tylko tyle co się tego bałem, ale także było mi to zbędne, ponieważ choć nic nie wiedziałem, to to potrafiłem. I w zasadzie to mógłbym napisać o moich problemach jeszcze więcej i wszystko dokładnie sprecyzować, ale na chwilę obecną nie pamiętam wszystkiego, przez innego rodzaju problemy ze świadomością, o których nic nie mogłem wyczytać w internecie. Wygląda to tak, że wraz z częstymi zmianami nastroju, całkowicie zmieniają się moje emocje (czasem mam nawet stan porównywalny do bezemocjonalności), a także zmienia się moja pamięć (zaczynam pamiętać coś, czego nie pamietałem wcześniej, ale zapominam to, co pamiętałem), jakość słuchu, sprawność fizyczna, wiedza, inteligencja i podejście do życia. Nie potrafię także do końca tego wyjaśnić, zatem przejdę już do tego, jakie objawy zaburzeń wyczytane w internecie zauważam u siebie i jestem ich pewien przynajmniej w 70%. A są to: - ilościowe zaburzenia świadomości - dwa zespoły jakościowych zaburzeń świadomości (majaczeniowy i zamroczeniowy) - ilościowe zaburzenia pamięci (hipermnezja, hipomnezja) - jakościowe zaburzenia pamięci (złudzenia pamięciowe, kryptomnezje, konfabulacje) Poza objawami tych zaburzeń, dostrzegam u siebie również oznaki: - depresji - demencji - cyklofrenii - osobowości borderline - ADHD (tylko podczas niektórych ze zmian świadomości, które czasem swoim działaniem przypominają mi rozdwojenie jaźni, natomiast nie odczuwam aż tak gwałtownych zmian i za każdym "przejściem" wiem, że ciągle jestem w tym samym wieku, a także jestem ciągle tej samej płci i orientacji) Coraz ciężej mi sobie z tym radzić, ponieważ mnie to przytłacza. Od paru miesięcy odczuwam ogromną presję i bardzo się stresuję, także sytuacją polityczną w kraju, mimo że nigdy wcześniej się tym nie interesowałem. Z miesięca na miesiąc czuję się gorzej i mam chaos emocjonalny w głowie i nie mam pojęcia co robić, dlatego proszę o poradę. Dodajm jeszcze, że nigdy wcześniej nie byłem u psychologa, ani pedagoga szkolnego, ponieważ zarówno moi rodzice jak i nauczyciele lekceważyli moje problemy, tłumacząc się moimi wspaniałymi wynikami w szkole. Poza tym jestem strasznie nieufny i nie potrafiłbym nieanonimowo zaufać jakiejkolwiek osobie, a tym bardziej psychologowi, ponieważ moim zdaniem są strasznie fałszywymi ludźmi, mimo że nigdy nie miałem takiego doświadczenia. (To kolejny problem. Jest podobny do tego w szkole, że nie posiadam wiedzy, ale wszystko umię, wiem i potrafię. Jest to tak, jakbym nic nie pamietał, ale moja głowa robiła to za mnie, nie dając mi o tym znać. Takie objawy pasowały mi do objawów kryptomnezji. Często zdarza się, że daję ludziom naprawdę pomocne rady w sytuacjach, o których nic kompletnie nie wiem, a mimo to są dobre i mam również tego świadomość). I przypomniał mi się jeszcze jeden problem. Wiem, że jestem bardzo szczerym człowiekiem i trudno mi kłamać, bo czuję się z tym winny, natomiast pod wpływem tych zmian świadomości, czasem mówię coś, co w danej chwili uważam za niepodważalną prawdę, natomiast po kolejnej zmianie świadomości wiem, że było to oczywiste kłamstwo, lecz wtedy akurat pamięć mnie nie myli i jestem przekonany, że wcześniej mój umysł uznawał to za prawdę, czyli wygląda to tak, że w danej chwili mówię prawdę i nie kłamię, ale w innej rzeczywistości w danym momencie nie jest to prawdą, a kłamstwem. Jest to dla mnie naprawdę dziwne. Nie wiem czy moje zapytanie jest jasne, lecz proszę o jakąś poradę lub bardziej dokładną diagnozę, niż moja, która oparta jest na artykułach w internecie (byłem w stanie przeczytać, ponieważ były ciekawe, tak wygląda różnica w czytaniu). Pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.