Jump to content
  • psycholog-online-skype-16.jpg.jpg

Proszę o radę


Recommended Posts

Witam! Mam na imię Paulina i mam 21lat.Zaczynając od początku,jako 11 miesieczne dziecko zostalam oddana do rodziny zastepczej.Nie znałam calej prawdy,dopiero wchodzac w etap dojrzewania,uslyszalam ogrom informacji,nie wiedzialam komu wierzyć.Zaczelam sie buntowac,sprawiac problemy wychowawcze.Ktoregos dnia zamiast pójść na wagary ,mama zabrala mnie na konsultacje do psychiatry.Chwile pozniej zmarl moj ojciec.Wowczas bylam wychowanką "Młodzieżowego Osrodka Socjoterapii' w celu ukończenia szkoły i od biologicznej rodziny,która mnie budowała. Chciałam zwrócić na siebie uwagę i odreagować negatywne emocje,zaczęłam się samookaleczac. Nie było tak naprawdę powodu,każdego dnia raniłam swoje ręce.Chwilę później zachorowała babcia i mama .Babcia rok później zmarła,zastępczej mamie amputowali noge a ja sama leżałam na ortopedii ..Świat mi się walił z dnia na dzień i wtedy postanowiłam wziąć się w garść. Dzięki temu odzyskałam miłość zastępczej mamy,nie liczy się ta która urodziła-lecz ta która wychowała. Matką nie można nazwać kobiety która zostawiła 11 dzieci i każde z nich miało w życiu jeszcze gorzej niż ja sama. Minęlo 4 lata,wydawało mi się że to co przeszlam nie jest  dratycznym śladem w psychice.Z łatwoscią opowiadam swoją historie innym ludziom i nie wywyłuje to we mnie negatywnych wspomnień.Jednak moj problem pojawia się w momencie,gdy zostaje sama w mieszkaniu. Czuję napięcie, przechodząc z pokoju do kuchni-tak jakbym miała za chwilę zobaczyć w niej kogoś . Żeby czuć się pewniej zamykam drzwi zostawiając klucz w zamku i przechodzę całe mieszkanie. I zamiast cieszyć się wolnym łóżkiem,gdy chłopak wychodzi o świcie do pracy- ja czuwam przy zapalonym świetle i ciężko jest mi zamknąć oczy.Czasami "coś mi się wydaje". Coś się poruszy,coś usłyszę. I w tym momencie moje serce zaczyna szaleć. Normalne czynności są dla mnie utrudnieniem, boję się zagłuszyć ciszę np. Włączam odkurzacz, sprzątam i nagle panicznie się odwracam,mając wrażenie że ktoś stoi za mną. Byłam pewna,że to jest chwilowe i że wyrosnę z tego,ale nie jestem sobie w stanie poradzić. Drugim problem jest wyjście między ludzi, do sklepu. Czuje się jak "dzikus"który jest pierwszy raz na zakupach i nie wie co kupić. Czuje się osaczona ? Nie wiem czy to jest prawidłowe określenie.. mam wrażenie jakby ludzie się na mnie patrzyli lub coś mówili.. Moja pewność siebie w tym momencie znika,choć podobno mam jej aż za dużo. Tak jakbym w samotności stawała się inną osobą. Jak mogę z tym walczyć?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy na wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • ksiazka.jpg

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.