Skocz do zawartości

Obsesyjnie kocham swojego przyjaciela


razorbladeromance

Polecane posty

Cześć, 

Na wstępie napisze, że mam 27 lat i jestem gejem. Moje rozterki dotyczą relacji między dwoma mężczyznami, więc osobom, które nie są temu przychylne radzę skończyć czytać w tym miejscu.

Jak w temacie, obsesyjnie kocham swojego przyjaciela. Jestem o niego chorobliwie zazdrosny, wściekam się gdy do mnie nie pisze i nie spędza ze mną czasu. Zacznę jednak od początku.

Poznaliśmy się prawie trzy temu w internecie. Dzieli nas spora odległość (on mieszka w Berlinie, ja w południowej Polsce). Na początku tylko ze sobą pisaliśmy od czasu do czasu, łączyły nas jakieś drobnostki. Ta relacja jednak dosyć szybko się rozwijała, niecały rok po poznaniu i wielu przegadanych ze sobą godzinach poczuliśmy do siebie coś więcej. Z początku nie traktowałem tego poważnie. Ot, znajomość jakich wiele w internecie. On jednak wyznał mi miłość i prosił mnie długo abym go odwiedził w Berlinie. Bardzo tego chciałem, dlatego rok temu zdecydowałem się zaryzykować, wziąłem wolne w pracy i pojechałem do Berlina. 

Przyjechał po mnie na lotnisko, oboje należymy raczej do bardzo zamkniętych osób, więc pierwsze chwile były dla nas bardzo stresujące. Było już za późno na zwiedzanie, więc razem udaliśmy się do hotelu, gdzie miałem się zatrzymać. Naszej podróży towarzyszyła raczej cisza i niepewne spojrzenia oraz uśmiechy.

W hotelu doszło do zbliżenia, spędziliśmy ze sobą upojne chwile. Wiem, strasznie to głupie, że na pierwszej randce poszliśmy na całość, ale oboje bardzo tego chcieliśmy. Na drugi dzień spotkaliśmy się rano, oprowadzał mnie po mieście, zwiedziliśmy kilka miejsc. Po południu powtórka z rozrywki, hotel i łóżko.

Kolejnego dnia musiałem wracać do domu. Kilka dni po moim powrocie rozmawialiśmy. Powiedział mi wtedy, że nie jest pewien swoich uczuć po tym wszystkim co się wydarzyło, ale nadal chce ze mną być i mam dać mu trochę przestrzeni aby to wszystko sobie poukładał. Niestety, trochę mnie to zraniło, robiłem mu wyrzuty i sceny zazdrości. To doprowadziło do tego, że mój chłopak zniknął na miesiąc, nie pisał, nie dawał znaku życia. Byłem wściekły, czułem się oszukany i olany. W złości sam nie odzywałem się słowem. Dopiero po miesiącu nie wytrzymałem i zażądałem stanowczo wyjaśnień. Wówczas powiedział mi, że to co do mnie czuje nie jest niczym więcej jak tylko przyjacielską miłością. Oświadczył mi, że jestem dla niego ważny, że mnie kocha, ale nie w "romantyczny sposób". Zaproponował trzy rozwiązania: przyjaźń/rozstanie/ciągnięcie związku na siłę z nadzieją, że znowu coś poczuje. Wybrałem opcję nr 1 - zgodziłem się na przyjaźń i nic poza tym. 

Czułem się okropnie. Zacząłem obwiniać się o to, że jego uczucie wygasło. Obsesyjnie analizowałem co zrobiłem źle, co mogłem zmienić, w którym momencie popełniłem gafę. Trwało to miesiącami i trwa do dziś. On ciągle gdzieś jest w moim życiu. Na początku września coś drgnęło, miałem wrażenie, że coś ponownie zapłonęło między nami. Przyjaciel nadal stanowczo utrzymywał, że nie kocha mnie w ten sposób i nie mam robić sobie nadziei na ponowny związek. Jednakże, zaproponował mi "przyjaźń z korzyściami" (friendship with benefits). Spodobał mi się ten układ, myślałem, że to rozwiązuje problem. Jednakże, okazuje się, że nie do końca.

Tydzień temu spotkałem się z nim ponownie. Scenariusz się powtórzył. Skończyliśmy w łóżku choć nie było już tak jak wcześniej. Nie przyjechał po mnie na lotnisko, nie było tak jak za pierwszym razem, brak błysku w oku, brak uśmiechu. Było tak, jakbyśmy po prostu wzajemnie wypełniali ustalony wcześniej plan. Na drugi dzień mojej wizyty oglądaliśmy razem film leżąc przytuleni. Ponownie trochę nas poniosło ale po chwili wróciliśmy do pierwotnej myśli o oglądaniu filmu. Resztę wieczoru spędziliśmy już osobno, po przeciwległych stronach łóżka. Dodam też, że przez cały mój pobyt kolega się spóźniał na umówione spotkania, nie zaproponował mi nawet kawy czy wspólnego obiadu.

Dzisiaj powiedział mi, że to głupie, że nadal mam nadzieje, że coś między nami się zmieni. Podkreślił, że nie widzi naszej wspólnej przyszłości jako para i przyjaźń to jedyne co może mi zaoferować. A ja ledwo to znoszę. Nie mogę pogodzić się z myślą, że on nadal jest singlem, szuka miłości, ale nie chce jej ode mnie. Boje się, że pewnego dnia kogoś znajdzie, zakocha się i pójdę w odstawkę. To głupie, ale próbowałem się dla niego zmienić, udawać kogoś kim nie jestem, przez co zaniedbałem swoje hobby. 

On sam jest osobą niezwykle skrytą, wycofaną i zamkniętą w sobie. Często izoluje się od świata mówiąc, że wśród ludzi czuje się niekomfortowo. Twierdzi, że jestem dla niego ważny i nie wyobraża sobie życia beze mnie, ale nie potrafi tego wyrażać. Sam już nie wiem czy to wymówka, czy on rzeczywiście nie wie jak się zachować. Nie wiem jak mam dalej postąpić, nie chcę go stracić, nadal podoba mi się wizja bycia przyjaciółmi z dodatkiem romansu. Nie mogę jednak znieść myśli, że on kogoś znajdzie, że chce mieć innych partnerów seksualnych. 

Co mam zrobić? Być przy nim i nie wracać do tematu związku licząc, że gdy chłopak się wyszumi i sparzy (ma tylko 20 lat) to coś zrozumie i da mi szansę? Czy też uciec od niego jak najdalej i spróbować zapomnieć? Obecnie rozmawiamy rzadko, mało czasu spędza na komunikatorze. Ja już oczywiście mam w głowie myśl, że kogoś ma, pisze z kimś bez wytchnienia, lecz z zaufanych źródeł wiem, że on po prostu izoluje się od świata w swoim domu. Są po prostu takie etapy w naszej relacji, że kontakt się ożywia, rozmawiamy częściej, a są też takie jak ten gdy on nie pisze, nie pyta, nie interesuje się. Ja wtedy uciekam się do podstępów starając się pogrywać na jego uczuciach, straszę go samobójstwem itp aby tylko zwrócił na mnie uwagę... Ostatnio jednak i na to się uodpornił i boję się, że go tracę. 

Wiem, że coś jest ze mną nie tak... Wiem też, że ja również mogę kogoś znaleźć, ale czuję, że jeśli tak się stanie to będzie to tylko próba wywołania u niego zazdrości, co zrani dotkliwie drugą stronę. 

Dziękuję jeżeli przeczytałeś do końca, będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.