Skocz do zawartości

Psychoterapia - dziwny sposób prowadzenia


Polecane posty

Rozpoczęłam psychoterapię. Pierwsza sesja: wchodzę, siadam, mówię dzień dobry, psychoterapeutka siedząc na przeciwko odpowiada. Po czym cisza. Cisza. Cisza. W końcu mówię: czy ja mam coś powiedzieć? Ona na to, że skoro przyszłam, to pewnie mam coś do powiedzenia. Na drugiej sesji zdziwiła się, jak mogę mieć problem z jedzeniem, że śmieszne jest to, co mówię (a mówiłam, że ciężko mi zjeść cały talerz, że dziobię i nic mi nie smakuje) skoro jest teraz internet, a w nim 1000 przepisów. Na trzeciej sesji  powiedziała mi, że całe życie pracowałam na to, żeby być samotna jak palec, bez znajomych, przyjaciół, bez dzieci, bez rodziny, bez nadziei, na moje stwierdzenie, że przecież to wiem, bo z tego powodu u niej się pojawiłam, ale co zrobić, żeby to zmienić, powiedziała, że ona mi nie powie. Sama mam to przemyśleć.  I że ona nie będzie mi mówiła, co mam robić, a tego od niej oczekuję (nic takiego jej nie powiedziałam, bo zdaje sobie sprawę że psychoterapeuta powinien nakierowywać). Że tylko ja mogę sobie pomóc zastanowić się nad przyczynami, tym co robię nie tak. Odpowiedziałam tylko, że sęk w tym, że nie wiem, co robię nie tak, bo gdybym wiedziała, to bym nie musiała do niej przychodzić. 

Czy takie zachowanie psychoterapeutki jest właściwe, normalne, na porządku dziennym? Czy mieliście podobnie? I na terapii powinno się odpierać z pokorą ataki/czy najdelikatniej mówiąc takie komentarze psychoterapeuty? Po jej pytaniach sformułowanych w taki sposób, w jaki napisałam wyżej, czuję, że coś jest nie tak. Dziwne, jest też to, że w sumie nawet nie wiem, czy powinnam się pojawić na następnej sesji, skoro sama powiedziała, że nie może mi pomóc, że to ja mam mówić o różnych sytuacjach. A mnie zablokowało po jej komentarzach. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

Dziękuję za odpowiedź.

Terapia w nurcie Gestalt albo psychodynamicznym, wg terapeutki terapia polega na tym, że pacjent sam odkrywa problem, a terapeuta towarzyszy jemu, będąc o krok za nim, że każde spotkanie to czysta kartka, która zapisuje pacjent. Na moje pytanie, co mam mówić (bo problemy swoje wymieniłam na początku), odpowiedziała, że ona nie wie. 

Mój problem to samotność od zawsze, nieśmiałość, obrażalstwo, zaniżone poczucie własnej wartości, nieumiejętność wchodzenia w normalne relacje, kopiowanie złych schematów relacji.

Pozdrawiam,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.