Skocz do zawartości

W środku matni


Mrenoir

Polecane posty

Witam. Mam 23 lata i jestem kawalerem. Trudności emocjonalne w wieku 18 lat spowodowały, że zgłosiłem się wtedy do szpitala psychiatrycznego i tak zaczęła się niefortunna przygoda z psychiatrami. W Izbie Przyjęć zbombardowano mnie dziwnymi pytaniami, takimi jak "Czy mam uczucie, jakbym patrzył na świat przez szybę"?. Miałem wówczas rzeczywiście stany umysłu, które mnie zastanawiały, ale odpowiedziałem twierdząco na powyższe pytanie dlatego, że błędnie wydawało mi się, iż lekarka ma na myśli te właśnie stany. Po raz pierwszy zdiagnozowano mnie wtedy jako osobowość schizotypową. W tamtym czasie nie uczęszczałem już do szkoły i jakiś już czas byłem odcięty od wcześniejszego towarzystwa. Po drugiej wizycie w innym szpitalu otrzymałem diagnozę... schizofrenii paranoidalnej, bo zgłaszałem takie objawy, jak lęki poza domem i lęk związany z poczuciem, że ludzie wiedzą, co dzieje się w moim umyśle, jednak to ostatnie było na tle lękowym, nie urojeniowym. Ponieważ czułem się wyobcowany, nie chciałem pójść do pracy i postanowiłem wykorzystać diagnozę w celu uzyskania renty socjalnej, co mi się udało. Od tamtego czasu przesiaduję w domu. Z renty zrezygnowałem i nawet przez pół roku chodziłem do pracy, ale zdaje się, że wskutek nadużywania acodinu nie mogłem poradzić sobie z problemami, które miałem w tej pracy. Od września biorę neuroleptyk i andydepresanty i ostatni razem brałem acodin w listopadzie. Zanim zacząłem brać te leki systematycznie, wcześniej brałem inne leki o podobnym działaniu, ale przestawałem po miesiącu, po dwóch. Byłem także jeszcze dwa razy w szpitalu psychiatrycznym z powodu gwałtownych zaburzeń nastroju, niekiedy miałem stany, które były straszne, nie do zniesienia. Po raz trzeci i czwarty lekarze stanowczo orzekli, że nie mam schizofrenii, stwierdzili zaś i już pozostali przy diagnozie osobowości schizoidalnej. Jednak lekarz w moim mieście, do którego teraz chodzę, nie ma tych ostatnich dokumentów i sugeruje się diagnozą drugą, tzn. twierdzi, że mam schizofrenię i stąd pochodzi mój problem. A ten problem polega na tym, że mam poczucie wegetacji, że moje życie jest wegetacją, bo nic nie robię, poza siedzeniem cały dzień na kanapie i oglądaniu na youtubie, jak ludzie komentują własną grę, grając w różne gry. Poprzednio bardzo wstydziłem się tego, ale dwa lata temu, gdy oglądałem właśnie coś takiego, miałem niezwykle przyjemne doznanie - napięcie psychiczne związane ze wstydem uszło ze mnie i miałem wrażenie głębokiej ulgi. Od tamtej pory robię tylko to, często wyobrażając sobie, że w tym momencie inni ludzie mnie obserwują i potępiają - i wtedy wstyd wraca, choć nie jest już tak silny. Przepraszam za całą tę wiadomość, z której nie wynika jasno, o co mi chodzi, ale też ja nie wiem, co jest moim problemem - czuję tylko, że jestem bardzo nieszczęśliwym człowiekiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę opcji edycji, a chciałbym dodać jeszcze kilka, myślę, że ważnych rzeczy. Nie wspomniałem o nich, bo jak mi się wydaje, trudno wszystko mi uwzględnić, bo to całe sześć lat życia. Nie wspomniałem zatem o tym, że byłem w terapii w nurcie psychoanalitycznym, a także o tym, że w szpitalu na koniec stwierdzono jeszcze uzależnienie od substancji mieszanych, a terapeutka, pracująca w nurcie poznawczo-behawioralnym, u której byłem ostatnio, skierowała mnie do grupy uzależnień. Stwierdziła, że konieczne jest, bym najpierw wytrzymał cały rok bez nadużywania żadnych substancji, a potem można myśleć, co dalej. Nie poszedłem jednak na to spotkanie, bo wydaje mi się, że mogę nie brać, wytrzymać bez pomocy takiej grupy. Nie wspomniałem także jeszcze o mojej obsesji, która ma jednak też dobrą stronę. Chodzi o to, że od 18 roku życia budowałem obraz siebie jako artysty, którego cierpienia życiowe są procesem dojrzewania dzieła, które na końcu miało ze mnie wypłynąć. Wyobrażenia te zawsze dawały mi wielką siłę i utrzymywały w silnej nadziei. Gdy uczęszczałem na sesje terapeutyczne, nie mówiłem prawie o niczym innym, jak tylko o tym. Wiem, że byłem beznadziejnym pacjentem, jednak terapeuta nie wzbudził mojego zaufania, bo utrzymywał, że miewam stany psychotyczne, kiedy tymczasem dwie terapeutki, u których zasięgnąłem opinii dodatkowo, twierdziły, że jestem absolutnie przytomny. Też nigdy nie miałem wrażenia, że tracę zmysły czy że pogrążam się w urojeniach, za wyjątkiej tej wspomnianej obsesji pisarskiej, pod wpływem którym zawzięcie brnąłem... brnę w fałszywy obraz siebie, bo  ogromnie polepsza mi to samopoczucie, lepiej mi wtedy ze sobą w sobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Jakie metody mogą zwiększyć nasze osiągi wtedy, gdy działania wymagają korzystania z pamięci, związane są z uczeniem się?
       
       
    • 0 komentarzy
      Jak uwolnić się od przymusu, nałogu konsumpcji treści dla dorosłych, w jaki sposób odzyskać wolność.
       
       
    • 0 komentarzy
      Psychologia w praktyce - jak zerwać z nałogiem.
       
    • 0 komentarzy
      Podcast psychologiczny o tym, jak uleczyć złamane serce i mądrze otworzyć się na nowy związek: 
       
    • 0 komentarzy
      Nie mam czasu na niemiłość, a ty? To nie są dobre czasy dla związków. Socjolodzy mówią o epidemii samotności. Psycholodzy alarmują, że żyjemy w kulturze narcyzmu i tym samym toksycznych relacji, w których królują nadużycia, egoizm, kłamstwa i manipulacje. Sytuację pogarsza fakt, że różne środowiska obwiniają się wzajemnie. Jak znaleźć miłość we współczesnym zagmatwanym, zagonionym świecie, w dobie szalejących zmian społecznych - na rynku towarzyskim popsutym przez aplikacje randkowe? Dowiedz się w kursie online: https://ocalsiebie.pl/kurs/ 
       

      Sprawdź kurs online - jak znaleźć miłość: https://ocalsiebie.pl/kurs/
       
      Cierpliwość w poszukiwaniu miłości jest kluczem do znalezienia prawdziwej, głębokiej więzi z drugą osobą. W życiu pełnym pośpiechu i natłoku bodźców łatwo stracić z oczu istotę budowania trwałych relacji. Szukając partnera, który będzie naszym dopełnieniem, warto dać sobie czas na poznanie różnych osób i odkrycie ich prawdziwych wartości. Czasem miłość przychodzi, gdy najmniej się tego spodziewamy, dlatego warto zachować otwarty umysł i serce na każdym etapie tego fascynującego procesu.
      Znalezienie odpowiedniego partnera do związku to nie tylko kwestia przypodobania się komuś czy podobnych zainteresowań. To także zdolność do wzajemnego zrozumienia, akceptacji i wsparcia w trudnych chwilach. Wybierając swojego towarzysza życiowego, warto kierować się nie tylko emocjami, ale także refleksją nad tym, czy nasze wartości, cele i plany życiowe są zgodne. Dobrze dobrany partner potrafi nie tylko uświetnić nasze najlepsze momenty, ale także być oparciem w ciężkich sytuacjach, co czyni naszą relację jeszcze bardziej wartościową.
      Kluczową kwestią w budowaniu udanej relacji jest troska o to każdego dnia. Niezależnie od tego, czy jesteśmy razem od kilku miesięcy czy kilkudziesięciu lat, ważne jest, aby stale pielęgnować więź, rozwijać się razem i szanować potrzeby partnera. Komunikacja, empatia i gotowość do kompromisu to fundamenty trwałego związku, który przetrwa nawet największe burze życiowe. Inwestowanie czasu i wysiłku w budowanie dobrej relacji z partnerem przynosi nie tylko wzajemną satysfakcję, ale także owoce w postaci głębokiej więzi i wspólnego szczęścia dzięki zaspokojeniu ważnych potrzeb psychologicznych. 
       
      Słowa kluczowe: jak stworzyć związek, dobór partnerski, relacje, związki, związek uczuciowy, relacja, gdzie i jak znaleźć partnera, jakiego szukać partnera, jak znaleźć mężczyznę do związku, w jaki sposób znaleźć kobietę do związku, kryteria doboru partnera, poszukiwanie miłości, małżeństwo, narzeczeństwo, relacja partnerka, miłość z prawdziwego zdarzenia, wysokojakościowa relacja, psychologia doboru partnerskiego, psychologia relacji, porady psychologiczne, psycholog online, porady psychologa.


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.