Jestem 21-letnią studentką. Byłam w związku z chłopakiem przez 4 lata. Nieoczekiwanie 2 miesiące temu ze mną zerwał. Finalnym powodem był jego strach, ze będzie w przyszłości nieszczęśliwy i ze nie jest pewny czy jest ze mną z przyzwyczajenia czy z miłości. Powiedział ze potrzebuje czasu bo nadal nie jest pewny swojej decyzji, powiedział żebym czekała. Po kilku desperackich próbach odzyskania go, postanowiłam zerwać z nim kontakt i dać mu czas. Minęły 2 miesiące a ja nadal nie jestem w stanie sobie z tym poradzić, raz jest lepiej ale potem znów nie widzę w niczym sensu. Nie jestem w stanie sobie poradzić z emocjami i iść naprzód. Ciężko jest mi przebywać samej, muszę mieć obok kogoś bliskiego z rodziny. Czasami w momentach krytycznych chciałabym zniknąć. Szukam pomocy, w wyjaśnieniu w jaki sposób mogę sobie z tym radzić, wiem ze czas odgrywa tu dużą rolę ale mam wrażenie ze po upływie 2 miesięcy nic się nie zmieniło.