Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Morena

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Morena's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Mam podobnie. Z tym że te dobre dni zdarzają się coraz rzadziej. Również mam podobne rozterki dotyczące związku z moim partnerem. Jednego dnia strasznie działa mi na nerwy, wszystko co powie odbieram jako atak w moją stronę,mam wrażenie że traktuje mnie jak dziecko, myślę że jesteśmy niedopasowani i powinniśmy się rozstać. Drugiego dnia myślę, że bardzo się kochamy i że kontroluje mnie i krytykuje z miłości, że po prostu się o mnie martwi. Też często w złości mówię więcej niż bym chciała. Jednego dnia mam plan na siebie a drugiego wątpię że uda mi się go zrealizować.
  2. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Po maturze chciałabym studiować psychologię lub pedagogikę aby móc pomagać ludziom/ dzieciom z trudnościami. Bardzo interesujące są dla mnie aspekty ludzkiej psychiki. Czuję, że praca z ludźmi jest moim powołaniem.
  3. Witam, Mam 22 lata i braki w wykształceniu, które staram się nadrobić .W tym roku przygotowuję się do matury.Od 18 roku życia pracuję fizycznie jako magazynier , pracownik produkcji, kasjer itp. ,ze względu na brak wykształcenia. Obecnie pracuję w fabryce. Dopadł mnie straszny brak motywacji, nie mam siły rano wstać i iść do pracy. Dobija mnie sama myśl o pójściu do pracy. Strasznie męczy mnie monotonia tej pracy, inni się do tego przyzwyczaili a ja nie mogę. Kiedyś nie miałam takiego problemu, cieszyłam się z każdej pracy że mogę zarobić pieniądze. Pracowałam po kilkanaście godzin dziennie a teraz przepisowe 8 to dla mnie udręka. Stresuje się maturą, pracą i moim zdrowiem. Mam przewlekłe bóle brzucha, zawroty głowy, kołatania serca. Boje się, że zemdleje lub zwymiotuje w miejscu publicznym np w pracy. Miesiąc temu przeszłam Covid-19 i boje się że zostawił jakieś negatywne skutki w moim organizmie, mam duszności, które wydaje mi się że sama sobie wmawiam.Mam problemy ze snem i częste koszmary. Boje się, że nagle umrę. Bardzo często mam myśli na temat śmierci mojej i moich bliskich. Wykonuje bezsensowne czynności,które mają zapobiegać tragedii. To wszystko jest bardzo męczące. Mój partner mnie nie rozumie, uważa, że jestem leniwa i sobie wszystko wkręcam bo nie chce mi się pracować. Mam ogromne problemy ze zrozumieniem matematyki przez co boje się o swoją maturę. Z innymi przedmiotami nie mam problemów. Pobieram korepetycje z matematyki i nawet one nie pomagają. Nie rozumiem dlaczego taka jestem. Inni ludzie uczą się i pracują często ciężko ponad swoje siły a ja nie potrafię się do niczego zmotywować.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.