Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

chmielusiabesos

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

chmielusiabesos's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Mam na imie Ola. Mam 17 lat za dwa miesiace 18 . Zglaszam sie tu bo nie mam mozliwosci pojscia do psychologa (zaraz powiem dlaczego). Problem zaczal sie okolo rok temu. Stracilam chlopaka, najlepsza przyjaciolke i grupke znajomych. Zostalam po prostu zniszczona, sama. Bardzo sie na mnie to odbijalo i mialwm wtedy ciezki czas. Byc moze to jest podloze tego co sie dzieje aktualnie. Rok przetrwalam, bywaly lepsze i gorsze dni, udalo mi sie podniesc. Jednak od kilku miesiecy (mniej wiecej wrzesien) wszystko zaczelo sie komplikowac. Czuje sie po prostu tak strasznie zle. Nie chce mi sie zyc, patrze na swiat pesymistycznie, nie widze w niczym sensu. Mniej wiecej od wakacji zaczelam miec problemy z ukladem moczowym. Mianowicie- ciagle uczucie parcia na pecherz. Sytuacja byla przeze mnie olewana bo w koncu wakacje. Zaczela sie szkola a ja po prostu jux nie potrafilam usiedziec w lawce szkolnej. lecialam do lazienki, ale i tak nie dawalo to zadnej ulgi. Trafilam do szpitala. Tam wykonano mi badania-wszystko w normie. Podawano mi hydroksyzyne bo doktor uwazal ze to nerwica. Jednak nie wezwal zadnego psychologa ktory by to potwierdzil. Mama wypisala mnie na wlasne zadanie za moja namowa, czulam sie tam okropnie, jakby bagatelizowano moj problem. Wyszlam ze szpitala, bylam u lekarza od ktorego dostalam antybiotyk na zapalenie pecherza (ktorego notabene nie mialam). Leki nie zadzialaly. Mama sprawe olala. Czulam sie okropnie. Samookaleczam sie bo nie potrafie sobie juz radzic. Sugerowalam mamie pojscie do psychologa, jednak bez skutku. Jej zdaniem Bog znajduje dla kazdego droge, a ja mam sie czesciej usmiechac i nie przejmowac. Tak o. Problem z pecherzem niestety trwa do dzis i strasznie mnie meczy. Przy okazji to co doskwiera mojej psychice tez jest odbiegajace od normy. Nie wiem co mam ze soba zrobic. Mam wrazenie ze zostalam olana przez wszystkich, nawet nie mam komu sie wygadac bo kogo by to obchodzilo? Prosze o pomoc...
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.