Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Niejestemtymkimmyslisz

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Niejestemtymkimmyslisz

  1. Na początek zacznę ,że nie wiem w czym tkwi problem zaczęło się kilka lat temu od starego związku,po zakończeniu było mi bardzo ciężko popadłam w pracoholizm ,rozstanie było moim pierwszym odizolowalam się od ludzi ciężko mi było wrócić do społeczeństwa do dzisiaj ciężko mi zaakceptować nowych ludzi często nie chęcią lub atakiem mój związek zakonczyl się ponieważ mój partner miał dziecko i mi poświęcał nie tyle czasu ile trzeba .. chciałam mieć go dla "siebie "w takim sensie ,że nigdy nie czułam ,żeby ktoś o mnie walczył może ma to podłoże u dziecinstwa trudno powiedzieć(brak ojca ,oraz matka poświęcająca czas raczej kawalerom niż dziecku.., który potrzebowało uwagi i też wiecznie nie dostająca vzadnej pochwały ) .. wieczne kłótnie o to dziecko k nie tylko potem zaczęły się przyjaźnie z koleżankami,podejrzewam ,że z racjii tego ,miałam niską samoocenę dalej byłam z tym związku i tej "miłości"praca pomogła mi wytrwac ,bo też cięgle też czułam Męczenie okazało się dopiero rok temu ,że cierpię na niedoczynność tarczycy ,co. Też zaczęło się w związku ,i pretensje o wieczne zmęczenie z jego strony.jakies 3 lata temu się pozbieralam niestety fizycznie czułam się źle .poznałam mojego obecnego partnera na początku wszystko ładnie pięknie ,a zaczął mnie traktować jak ... Ale mnie nie bił traktował mnie jak hm do czego porównać..śmiecia oo! poznaliśmy się tu w UK,i tak mijak czas raz dobrze raz źle ..było mi na tyle źle ,po2 latach ,że chciałam wrócić do Polski niewiem czy to jego wina czy też kraju ,braku prawa jazdy znajomych itd niedawno trochę się zmienił ,bo wiedział ,że może mnie stracić i tak wyjechałam wróciłam z różnych aspektów między innymi zero wsparcia od matki ,sióstr czy kogoś ,kogoś od kogoś migała bym pomyśleć ,że zależy na mnie mu ..silnie chciałam mieć tylko dla siebie w ostatnich dniach i miałam trochę dość wiecznie przylazacych kolegów .. bo rzekomo poświęcał mi dzien ,a kiedy ja chciałam się wieczorem przytulić ..teraz nic nie mówił i nagle stwierdził ,że go orzytlaczam,że on nie będzie pantoflem itd stwierdził ,że jeśli się nie zmienie to koniec ,a więc nie dla niego ,a dla siebie ,bo może faktycznie coś jest że mną nie tak i nie umiem sobie poradzić z tym .. z racji braku takich osób ,na których byłabym ważną czuje się samotna i na wiosnę nie czułam sensi dalszej egzystencji też że sprawa izoteq na trądzik , którego nigdy nie miałam ,nie umiem się odnaleźć ,nie wiem czego chce ,nie umiem odnaleźć sensu ,celu,kocham go ,ale chce odkryć czy że mną jest coś nie tak ,chce zacząć cieszyć się życiem a nie żyć i martwieniem się o zakupy czy inne .może powinnam się odciąć od ludzi niewiem tych toksycznych,ale mam dobre chęci ,chce wrócić do relacjii z ludźmi ,długi myślałam ,że to hormony i wróci do normy wszystko tak się nie stało na tarczyce jest ok biorę leki i testosteron pomalu obniżam,ale póki co neiwiem co dalej może ktoś spojrzy na to zboku i powie coś więcej ,bo moje taktyki i próby wracania do norm nie działają .miesiąc temu chciałam już podejść tele terapię ,ale zakończyłam rozmowe na liczyć rejestracja .. teraz piszę to na gorąco,aby przekazać jak najwięcej trudno określić czy będą to ważne informacje,dodam ,że również na swojej drodze spotkałam nie powodzenia w znalezieniu pracy w pl czy też stres Wiązany z obsługą klienta ,który pozwalal mi zapomnieć i bólu z 1 związku ... Mam na imię Joanna mam lat 30 w Listopadzie.prosze mi pomóc odnaleźć dawna energię nowa siebie i sens ,dodatkowo może uda mi się zaradzić w kwestii związku jak nie tego to chociaz następnego ,jeśli jestem winna muszę reagować . pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.