Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Dosia98

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Dosia98's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Jestem 21 letnią studentką. Od około dwóch lat nie potrafię sobie poradzić ze swoją sytuacją. Niby wszystko jest ok, mam co jeść, mam bardzo dobre wyniki w nauce,jak i także osiągnięcia na szczeblu krajowym. Jednak od dłuższego czasu dzieje się ze mną coś bardzo niedobrego. Zaczęło się w czasie trwania mojego związku 2 lata temu. Nie potrafiłam poradzić sobie emocjonalnie ( osoby z mojej klasy znęcały się nade mną psychicznie), wtedy zaczęłam się okaleczać. Nigdy nie chciałam się zabić, tylko jedynie poczuć ból, ukarać się jakoś. Po zerwaniu było jeszcze gorzej ponieważ zaczęłam wierzyć że jestem naprawdę do niczego. I tak jest od wtedy. Co parę miesięcy czasami tygodni jest na odwrót. Raz jestem szczęśliwa, może czasami aż za bardzo. Chce wtedy zmieniać świat, jestem w pewnej części taka jak byłam kiedyś, potem nadchodzi czas gdy nie mam zamiaru nawet wychodzić z pokoju. Ciągle siedzę tylko zamknięta w sobie. Wiem że powinnam iść do psychologa ale wstydzę się strasznie. W mojej rodzinie zdarzały się już przypadki chorób psychicznych. Co to może być? Jak sobie z tym poradzić?
  2. Jestem 21 letnią studentką. Od około dwóch lat nie potrafię sobie poradzić ze swoją sytuacją. Niby wszystko jest ok, mam co jeść, mam bardzo dobre wyniki w nauce,jak i także osiągnięcia na szczeblu krajowym. Jednak od dłuższego czasu dzieje się ze mną coś bardzo niedobrego. Zaczęło się w czasie trwania mojego związku 2 lata temu. Nie potrafiłam poradzić sobie emocjonalnie ( osoby z mojej klasy znęcały się nade mną psychicznie), wtedy zaczęłam się okaleczać. Nigdy nie chciałam się zabić, tylko jedynie poczuć ból, ukarać się jakoś. Po zerwaniu było jeszcze gorzej ponieważ zaczęłam wierzyć że jestem naprawdę do niczego. I tak jest od wtedy. Co parę miesięcy czasami tygodni jest na odwrót. Raz jestem szczęśliwa, może czasami aż za bardzo. Chce wtedy zmieniać świat, jestem w pewnej części taka jak byłam kiedyś, potem nadchodzi czas gdy nie mam zamiaru nawet wychodzić z pokoju. Ciągle siedzę tylko zamknięta w sobie. Wiem że powinnam iść do psychologa ale wstydzę się strasznie. W mojej rodzinie zdarzały się już przypadki chorób psychicznych. Co to może być? Jak sobie z tym poradzić?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.