Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Lilia

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lilia

  1. Czytając problemy ludzi tu zgromadzonych stwierdzam, że mój problem nie jest taki ogromny jak myślałam, ale mimo młodego wieku nie uważam tego też za coś normalnego. Tak jak mówi tytuł... Śmiech, uśmiech, żarty z narzeczonym, mile rozmowy a nagle jakby wszystko wyparowało mi z głowy.. Uśmiech znika i pojawia się jakiś dziwny stan, którego chce się za wszelką cenę pozbyć ale nie umiem... Ukochany pyta się co się dzieje, czemu posmutniałam? A ja ze smutną miną mówię "nic wszystko jest okej", ale on wie, że nie jest... I jest jedyna rzecz która może mi wtedy pomóc... Przytulenie mnie przez mojego narzeczonego... Nic innego mi nie pomaga... Dlatego najgorzej jest jak jestem sama a go nie ma w pobliżu...
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.