Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Juanita87

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Juanita87's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Jest tu ponad tydzień
  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Juanita87

    DDD

    Mam 37 lat. Mieszkam z rodzicami. Od 3 lat bezrobotna. Nigdy nie byłam w poważnym związku. Moje znajomości nie trwały dłużej, niż 4 miesiące i były raczej cielesne, niż romantyczne. Myślę, że w dużej mierze jest to spowodowane tym, że u mnie w rodzinie od pokoleń nie było dobrych małżeństw. Ojciec zdradzał matkę, babcia wzięła rozwód z dziadkiem, a drugi dziadek zdradzał babcię. Zresztą matka każdego faceta próbowała mi obrzydzić i wyśmiewała go. Matka jest osobą nadopiekuńczą, apodyktyczną, kontrolującą i toksyczną. Ojciec nigdy nie był zaangażowany w moje wychowanie. Łatwiej mu było mnie zbić pasem, niż przytulić. Jak byłam grzeczna było wszystko ok. Jak nie to byłam wyzywana od kretynek i poniżana. Do dzisiaj matka potrafi się do mnie zwrócić "zamknij się", albo "co ty pier...lisz". W żadnej pracy nie wytwałam dłużej, niż 6 miesięcy. Rezygnowano ze mnie, bo sobie nie radziłam. Byłam tak znerwicowana, że nie rozumiałam co się do mnie mówi. Byłam też poniżana. Dziś jestem osobą kompletnie niezaradną życiowo. Zachowuję się jakbym miała 20 lat mniej. Każdy dzień spędzam z matką. Nigdzie praktycznie nie wychodzę. Tylko z matką na spacer I do sklepu. Mam tylko 1 koleżankę. Wiem, że nienawidzę swojego obecnego życia. Miewam myśli samobójcze. Pani psycholog ze mnie zrezygnowała twierdząc, że nie robię postępów. Może ktoś ma podobne doświadczenia i komuś udało się z tego jakoś wyjść? Czuję, że życie przecieka mi przez palce...
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.