Witajcie,
Napisze jak najkrócej. 2 dzieci. Żona jest o mnie obsesyjnie zazdrosna. Absurdalnie. Muszę siedzieć wg. Niej w domu i nigdzie nie mogę wyjść poza sklep, praca itp. Dla przykładu głupie kręgle z kolegą nie ma najmniejszej opcji. Z kobietami nawet nie piszę, spojrzeć nie wolno co dopiero porozmawiać.
Z 2 strony żona pisze z kilkoma obcymi facetami i wysyła im swoje zdjęcia.
Nie ma do mnie zadnego szacunku. Powiedziałem jej, że się spakuję i szukaj szczescia z kims innym to mówi ok pakuj sie i spierd.... Mówię jej ok ide się pakować to zamyka drzwi na klucz i mówi ze nigdzie nie wyjdę.
Plan jest taki. Wzywam policję. Pakuję się przy nich i odchodzę. Jest wg. Was lepsza/inna opcja.
Pozdrawiam