Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

żabcias

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

żabcias's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Jest tu ponad miesiąc
  • Jest tu ponad tydzień
  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Od dłuższego czasu zauważyłam, że bardzo nerwowo reaguje na pewne dźwięki. Reakcja bywa niekiedy tak silna, że odbiera mi np. chęć do przebywania w pokoju, w którym słychać dźwięk telewizora z piętra niżej. Kiedys też je slyszalam, ale były mi obojętne, nie budziły żadnych odczuć. Obecnie moja reakcja jest taka, że szybko wychodzę i ciągle nasłuchuje czy dalej słychać i nie mogę o tym przestać myslec. Mąż uważa, że tylko ja to słyszę i tylko mi to przeszkadza. Poza tym piorunująco działa na mnie dźwięk radia sąsiada na podwórku, paraliżuje mnie do tego stopnia, że rezygnuje z pobytu na dworze i zamykam okna, żeby ten dźwięk do mnie nie docierał. Kiedyś w ogóle mi to nie przeszkadzało. Ciężko jest mi to zrozumieć, bo nie denerwuje się kiedy dzieci obok oglądają telewizję lub słuchają muzyki. Wielkokrotnie sama włączam muzykę i jednocześnie oglądam telewizję, czując się przy tym komfortowo. Do białej gorączki doprowadza mnie mlaskanie i oddychanie ustami, czy sapanie. Tymczasem nie działa na mnie tykanie zegara, czy radio kolezanek w pracy. Irytacja ma charakter selektywny i strasznie uprzyksza mi życie. Na samą myśl o pojawieniu się tych dźwięków czuje lęk i niepokój, które odbierają mi humor i energię, oraz coraz bardziej utrudniają relacje z bliskimi. Mam 33 lata, pracuje, ale nie jestem przemęczona, nie przyjmuje żadnych leków, stan zdrowia bardzo dobry. Proszę o poradę, może ktoś ma pomysł jak mogę oswoić głowę i ciało z wspomnianymi bodźcami.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.