Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Indali

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Indali's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Pierwszy Wpis
  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Tate bardzo kocham i martwię sie o niego jak teraz jest w szpitalu żeby nie było wątpliwości. Mam po prostu jakaś wewnętrzna blokadę w okazywaniu uczuć. Czy to jest normalne?
  2. Cześć mam 33 lata, aktualnie w dobrej formie psychicznej, ale w przeszłości bywało różnie. Leczyłam się po depresji sytuacyjnej (dowiedziałam się po 8 latach związku, że mój przyszły mąż jest gejem i musiałam odwołać ślub). Nieudana próba samobójcza, tony leków, załamanie psychiczne, z którego na szczęście w końcu wyszłam obronną ręką. Aktualnie jestem mężatką, mam synka dzięki in vitro (mam chorobę uniemożliwiającą zajście w ciążę w inny sposób). Później bardzo długa i frustrująca walka o potomstwo (kilka nieudanych transferów, nieudana procedura), co spowodowało u mnie ogromną depresję. W przeciągu roku przytyłam ponad 15 kg, nie miałam ochoty wstawać z łóżka, ale na szczęście trafiłam na świetnego Psychiatrę, który pomógł mi stanąć na nogi. Jestem DDA, w dzieciństwie widziałam łzy mojej Mamy, głupkowate tłumaczenia i kłamstwa mojego Ojca. On teraz nie pije, zdarzają mu się czasem "wypadki", ale bardzo rzadko. Nigdy z jego strony Mama, ja i moje rodzeństwo nie doświadczyliśmy przemocy fizycznej, ale wielokrotnie byliśmy świadkami kłótni rodziców. Tata wczoraj trafił do szpitala, miał zagrożenie życia. Widząc go wczoraj takiego bezradnego, slabego miałam bardzo mieszane uczucia. Nie potrafię go przytulić, jesteśmy dla siebie mili, ale zawsze był i jest dystans. Problem alkoholizmu i naszej relacji jest dla mnie nieprzepracowanym problemem, którego zawsze się wstydziłam. Mam męża, który w moim odczuciu nadużywa alkoholu i bardzo się boje żebysmy nie skończyli jak moi Rodzice. Myślę, że na tym forum chciałabym odnaleźć jakąś informację jak sobie z tym radzić i jakie kolejne kroki zrobić żeby zmierzyć się z tym problemem.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.