Potrzebuję ciepłego słowa. Trochę się załamałam i potrzebuję wsparcia. To już trzeci raz i moje poczucie własnej wartości trochę zmalało. Stres wziął górę i nie mogłam nic powiedzieć ani się poruszyć. Mam wrażenie że za każdym razem jest coraz gorzej. Mam nadzieję że kiedyś będę się z tego śmiała ale dzisiaj czuję się mega upokorzona.